(Zawiercie) 6 grudnia ubiegłego roku Zarząd Powiatu Zawierciańskiego zatwierdził konkurs na stanowisko szefa Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zawierciu. Zaakceptował tym samym kandydaturę Krystyny Koczur na dyrektora tej placówki. O sytuacji w PPP informowaliśmy wielokrotnie. 25 października ubiegłego roku w Sądzie Rejonowym w Zawierciu (Wydział Pracy) odbyły się rozprawy dwóch pracownic zwolnionych dyscyplinarnie przez byłą dyrektorkę Bożenę Gwizdek. Obie wróciły już do pracy, po zawarciu korzystnych ugód. K. Koczur, która dotychczas była dyrektorką Przedszkola nr 8 w Zawierciu, a wcześniej pracowała w gminie Łazy, w przeszłości pełniła funkcję powiatowej radnej.
Przypomnijmy, jak wskazywaliśmy wcześniej dwie pracownice poradni zostały zwolnione 18 maja 2016 roku. Co ciekawe, ówczesna dyrektorka poradni Bożena Gwizdek w tym dniu pojawiła się tylko na kilka godzin w pracy. Do 17 maja była na „L-4”, 19 maja znowu była chora. Wśród powodów rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia miało znaleźć się m. in. opuszczanie szkoleń w celu załatwiania prywatnych spraw, opuszczanie konferencji bez usprawiedliwienia tego pracodawcy, wychodzenie z posiedzeń Rady Pedagogicznej, nieusprawiedliwianie nieobecności w pracy oraz niewywiązywanie się z podstawowych obowiązków pracowniczych. W uzasadnieniu decyzji miał zostać stawiany między innymi zarzut „ujawniania i wykorzystywania w mediach” informacji (więcej na: http://www.kurierzawiercianski.pl/articles/2702).
Konflikt w poradni nasilił się, gdy w maju Rada Powiatu Zawierciańskiego przyjęła jako zasadną skargę na ówczesną dyrektor placówki Bożenę Gwizdek. Sprawę szerzej omawialiśmy w nr 19 Kuriera Zawierciańskiego w artykule pt. „W poradni stosuje się mobbing?” (06.05-12.05.2016r.). Kobieta nie poddaje się i walczy w Sądzie Rejonowym w Zawierciu o odszkodowanie. Bożena Gwizdek została odwołana ze stanowiska 15 czerwca ubiegłego roku uchwałą Zarządu Powiatu Zawierciańskiego. Uchwała ta została rozstrzygnięciem nadzorczym wojewody uznana za nieważną. Powodem był między innymi brak okresu wypowiedzenia (więcej na ten temat na http://www.kurierzawiercianski.pl/articles/2775).
- 31 października (ubiegłego roku – przyp. red.) Zarząd Powiatu Zawierciańskiego złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Śląskiego – informowali urzędnicy ze starostwa.
Rozprawa dotycząca odszkodowania dla odwołanej przez zarząd dyrektorki PPP miała się odbyć 11 października ub. r. w Sądzie Rejonowym w Zawierciu (Wydział Pracy), ale ostatecznie została przełożona. Na kolejnej dosyć błyskawicznej rozprawie 6 grudnia podjęta została decyzja o konieczności przesłuchania odwołanej dyrektorki. Chce ona wypłaty odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia (około 17 tysięcy złotych brutto). Kolejna rozprawa odbędzie się 1 lutego o 10.50.
Z PRZEDSZKOLA DO PORADNI
W październiku ub. r. starostwo ogłosiło konkurs na stanowisko dyrektora PPP. Obowiązki dyrektora w placówce (do czasu ostatecznego zakończenia procedury naboru) pełniła Joanna Śrubarczyk.
Krystyna Koczur posiada wykształcenie wyższe i jest magistrem wychowania przedszkolnego i nauczania początkowego. Posiada studia podyplomowe (Organizacja i Zarządzanie Oświatą i Pedagogika Specjalna w zakresie Profilaktyki i Resocjalizacji).
- Procedura naboru nie została jeszcze zakończona. Zgodnie z przepisami (…) Powiat Zawierciański wystąpił do organu sprawującego nadzór pedagogiczny tj. Śląskiego Kuratora Oświaty o zaopiniowanie powołania na stanowisko dyrektora kandydatki wyłonionej w drodze konkursu – tłumaczyła pod koniec zeszłego roku Iwona Kuźniak ze Starostwa Powiatowego w Zawierciu.
W przeszłości Krystyna Koczur pracowała jako nauczyciel przedszkola w Rokitnie Szlacheckim, dyrektor Przedszkola w Grabowej (gmina Łazy), nauczyciel oddziału zerowego w Szkole Podstawowej w Grabowej, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 2 w Łazach, nauczyciel oddziału zerowego w Szkole Podstawowej nr 3 w Łazach, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 1 w Łazach, nauczyciel Publicznego Przedszkola nr 1 w Łazach i dyrektor Przedszkola nr 8 w Zawierciu.
CZY UDA SIĘ JEJ OPANOWAĆ SYTUACJĘ?
Krystynie Koczur w przeszłości poświęcaliśmy wiele uwagi. Ostatnio napisaliśmy o niej w tekście „Co dalej z przedszkolem nr 8” (http://www.kurierzawiercianski.pl/articles/2647), w lutym 2016 roku.
Wtedy dyrektorka Przedszkola nr 8 w Zawierciu Krystyna Koczur wróciła do pracy po wcześniejszym zawieszeniu. Przypomnijmy, że 19 czerwca 2015 roku zawierciańscy radni na komisji rewizyjnej za zasadną uznali skargę na działalność dyrektorki. Ostatecznie komisja dyscyplinarna dla nauczycieli przy Wojewodzie Śląskim postanowiła umorzyć postępowanie dyscyplinarne wobec niej.
Krystyna Koczur to także była powiatowa radna (kadencja 2010-2014). Uchodziła za przychylną rządzącemu wtedy w mieście i powiecie NAW-owi. Sprawę zarządzanego przez nią przedszkola szerzej opisywaliśmy w artykule „Skarga na dyrektor Koczur zasadna”.
Ze skargi, do której kopii wtedy dotarliśmy (skierowana została do Wydziału Kontroli i Audytu UM w Zawierciu 22 maja 2015) wynikało, że dyrektorce zarzucało się między innymi nienależyte wykonywanie obowiązków służbowych, naruszenie interesów/dóbr dzieci uczęszczających do Przedszkola nr 8 w Zawierciu.
W piśmie do zawierciańskich radnych, do którego kopii wtedy dotarliśmy, a które stanowi odpowiedź na skargę dyrektorka Przedszkola nr 4 odpierała wszystkie zarzuty.
- Nigdy nie podejmowałam żadnych działań, które mogłyby naruszać dobro wychowanków Przedszkola. Zarzut ten jest dla mnie wyjątkowo krzywdzący. Jestem nauczycielem z ponad 30-letnim stażem i zawsze w swojej pracy największą wagę przykładałam do dbałości o prawidłowy rozwój i komfort dzieci. Mam dobre relacje z wychowankami Przedszkola, lubię dzieci, one mnie też i zgłoszone obecnie zarzuty są dla mnie zaskakujące. Nie używam słów wulgarnych ani obraźliwych w kontaktach z innymi osobami, zwłaszcza z dziećmi! Podobnie jak nie faworyzuję żadnego dziecka. Wszystkie dzieci traktuję z równą uwagą i szacunkiem, a jeżeli zdarza mi się poczęstować któreś z dzieci cukierkiem, to jest to miły gest skierowany wobec przypadkowego dziecka, np.: gdy któreś dziecko zobaczy u mnie w gabinecie cukierka i uśmiecha się prosząco, to nie odmówię i mu podaruję. W żadnym jednak razie nie jest to forma wynagradzania czy faworyzowania, lecz zwykły ludzki odruch wobec dziecka i zdarza się incydentalnie. Sytuacje takie nie obejmują wybranych dzieci – czytamy w odpowiedzi Krystyny Koczur do zawierciańskich radnych.
POSTĘPOWANIE ZOSTAŁO UMORZONE
Wobec Krystyny Koczur postępowanie dyscyplinarne zostało umorzone. Komisja dyscyplinarna, która na wniosek rzecznika dyscyplinarnego wszczęła postępowanie, po przeprowadzonej rozprawie wydała orzeczenie o umorzeniu postępowania. Żadna ze stron postępowania (są nimi rzecznik, obwiniony lub jego obrońca) nie odwołała sie od wydanego przez komisję orzeczenia.
- W placówce była przeprowadzona kontrola funkcjonowania kontroli zarządczej przez Wydział Audytu i Kontroli Urzędu Miejskiego w połowie maja ubiegłego roku (2015 r. – przyp. red.). W wyniku kontroli zalecono m.in., by zarządzająca placówką przeanalizowała możliwość podniesienia kwalifikacji w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi, efektywnej komunikacji oraz rozwiązywania konfliktów w zespole, co mogłoby się przełożyć na poprawę komunikacji wewnętrznej w Przedszkolu – tłumaczył wtedy Łukasz Czop z Urzędu Miejskiego w Zawierciu.
Od początku śledziliśmy sytuację w przedszkolu, starając się przedstawiać opinię każdej ze stron.
- Jak udało mi się nieoficjalnie ustalić, jeden z uczestników konkursu odwołał się od decyzji komisji konkursowej i nie ma jeszcze ostatecznej decyzji co do wyboru dyrektora Poradni Psychologiczno Pedagogicznej. Mam nadzieję, że pani Koczur znalazła swoje powołanie i lepiej niż dotychczas sprawdzi się w nowej roli, a wraz z jej odejściem z funkcji dyrektora Przedszkola nr 8 skończą się problemy, które miała placówka – komentowała szefowa komisji rewizyjnej Rady Miejskiej w Zawierciu Ewa Mićka.
- Prawomocne orzeczenie Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Wojewodzie Śląskim potwierdza, że w Przedszkolu Nr 8 nie dochodziło do nieprawidłowości, a zarzuty kierowane wobec mojej osoby były nieprawdziwe i krzywdzące – twierdziła z kolei w wypowiedzi z początku 2016 roku dla naszej redakcji dyrektorka Koczur.
- Współpraca z większością pracowników Przedszkola układała i układa się nienagannie. Nie odpowiadam za odczucia poszczególnych osób aczkolwiek zaprzeczam, aby kiedykolwiek dochodziło do zachowań poniżających tudzież ośmieszających tak nauczycieli, jak i innych pracowników placówki – odpowiadała.
- W całości kwestionuję ustalenia Komisji Rewizyjnej. Decyzja została podjęta bez wnikliwego zapoznania się ze stanem faktycznym, w oparciu o nierzetelne oświadczenia kilku osób, inspirowanych przez moich przeciwników, czego dowodem jest orzeczenie Komisji Dyscyplinarnej przy Wojewodzie Śląskim. Komisja Dyscyplinarna dysponowała pełnym materiałem dowodowym i nie potwierdziła ustaleń Komisji Rewizyjnej. Żaden ze stawianych mi zarzutów nie został w toku sprawy potwierdzony. Kategorycznie zaprzeczam, aby w Przedszkolu Nr 8 dochodziło do jakichkolwiek niewłaściwych zachowań wobec podopiecznych, w szczególności używania wulgarnych zwrotów, faworyzowania wybranych, ośmieszania etc. Dowodem tego są również szerokie wyrazy uznania i poparcia dla mojej działalności, jakie otrzymuję od rodziców i rodzin naszych podopiecznych – przekonywała Krystyna Koczur.
CO Z KONKURSEM?
Do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego wysłaliśmy kilka pytań: Czy konkurs na stanowisko dyrektora Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zawierciu powinien zostać unieważniony lub może zostać unieważniony w przyszłości? Czy trwa w tej chwili postępowanie wobec uchwały zarządu powiatu zatwierdzającej konkurs na stanowisko szefa Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zawierciu? Jeżeli tak to jakie i na jakim jest etapie? Skoro uchwała o odwołaniu dyrektor B. Gwizdek rozstrzygnięciem nadzorczym wojewody została uznana za nieważną, to czy stwierdzenie nieważności takiej uchwały powoduje automatyczną reaktywację dyrektorskiego zatrudnienia?
- W odpowiedzi na Pani e-maila z pytaniami dotyczącymi odwołania Pani Bożeny Gwizdek z funkcji dyrektora Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Zawierciu oraz uchwał Zarządu Powiatu związanych z przeprowadzeniem konkursu na ww. stanowisko Wydział Nadzoru Prawnego Wojewody wyjaśnia, że w sprawie uchwały Zarządu Powiatu Zawierciańskiego z dnia 14 listopada 2016 r. w sprawie powołania komisji konkursowej do przeprowadzenia konkursu na stanowisko dyrektora Poradni Psychologiczno–Pedagogicznej w Zawierciu aktualnie toczy się postępowanie nadzorcze. Ponadto informuję, że organ nadzoru zwrócił się do Zarządu Powiatu Zawierciańskiego o przesłanie zarówno uchwały zatwierdzającej konkurs na stanowisko dyrektora Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zawierciu, jak i uchwały powierzającej stanowisko tej Poradni Pani Krystynie Koczur. Uchwały te nie zostały jeszcze doręczone Wojewodzie. Ewentualne wszczęcie postępowania nadzorczego w stosunku do ww. uchwał będzie możliwe dopiero po ich otrzymaniu. Informuję również, że rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Śląskiego stwierdzające nieważność uchwały Zarządu Powiatu Zawierciańskiego z dnia 15 czerwca 2016r. w sprawie odwołania Pani Bożeny Gwizdek ze stanowiska dyrektora Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Zawierciu zostało zaskarżone przez Zarząd Powiatu Zawierciańskiego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Wobec powyższego stwierdzenie nieważności ww. wymienionej uchwały nie stało się prawomocne. Stanie się takie z dniem prawomocnego zakończenia postępowania sądowego, o ile Sąd podzieli stanowisko Wojewody Śląskiego – informowała w grudniu Alina Kucharzewska, ekspert ds. kontaktów z mediami Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
- W związku z licznymi zapytaniami ze strony dziennikarzy, Zarząd Powiatu informuje, że procedura naboru w konkursie na stanowisko dyrektora w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nie została jeszcze zakończona – napisali na stronie starostwa urzędnicy 19 grudnia.
Monika Polak-Pałęga
Napisz komentarz
Komentarze