Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 23 lutego 2025 19:53
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

FASZYZM. Czy wolno tak mówić o jego partii? Kaczyński kontra Mazanek

We wtorek 21 listopada przed Sądem Okręgowym w Warszawie rusza proces w którym Prawo i Sprawiedliwość pozywa dziennikarza Gazety Myszkowskiej za sformułowanie „partia faszystowska zwiera szeregi” w tekście, który ukazał się na portalu gazetamyszkowska.pl w sierpniu 2023. Chodziło o lokalne rozgrywki wśród radnych powiatowych. W artykule wyjaśniliśmy dlaczego zdaniem autora nie tylko możliwe, ale również wskazane jest używanie wobec PiS określenia „partia faszystowska”. Rolą dziennikarzy jest ostrzegać o zagrożeniach. A tendencje faszystowskie w PiS są oczywiste. Ale partia chce zabronić dyskusji na ten temat. W pozwie, który w warszawskim sądzie, gdzie rok, nawet dwa lata, czeka się na rozpoczęcie procesu cywilnego datowany na 22.09.2023 (data pisma procesowego) już 2 X 2023 mamy wylosowany skład sędziowski. W tym dniu Sąd wysyła nam odpis pozwu, który trafia do redakcji 5.10.2023. A na 21.11.23 Sąd Okręgowy w Warszawie już wyznacza termin rozprawy!
FASZYZM. Czy wolno tak mówić o jego partii? Kaczyński kontra Mazanek
Propaganda rządowa w TVP może używać słowa „faszyzm”. PiS używa więc tego określenia wobec przeciwników. Ale już połączenia PiS=FASZYZM partia Kaczyńskiego nie lubi.
Podziel się
Oceń

Zjednoczona Prawica która właśnie na naszych oczach traci władzę, obiecywała sprawne i uczciwe sądy. Ale dostaliśmy sądy upolitycznione, procesy trwają dłużej, a coraz częściej strony procesu mają wątpliwości, czy osoba rozpoznająca ich sprawę jest prawidłowo nominowanym sędzią. Tak jest i w tej sprawie z pozwu PiS przeciwko Jarosław Mazanek. W sprawie orzeka sędzia Dorota Gozalbo-Gągolewicz, opiniowana do warszawskiego sądu przez nieuznawaną NEO-KRS. Niezwykle krótki  czas od daty pozwu, do wyznaczenia rozprawy też budzi wątpliwości, czy jako pozwany mogę liczyć na uczciwy proces, rozpoznanie sprawy przez niezawisłego sędziego. 
Partia Prawo i Sprawiedliwość w pozwie żąda  tylko opublikowania przeprosin, w których miałbym przyznać, że określenie jej w artykule z 9-08-2023 „partią faszystowską”  było „jaskrawym nadużyciem wolności słowa, bezprawnie naruszało dobre imię Prawa i Sprawiedliwości”. 
Sprawę pozwu nagłośniliśmy w artykule: „CZY PIS MOŻNA NAZYWAĆ PARTIĄ FASZYSTOWSKĄ?" Jarosław Kaczyński właśnie pozwał nas za to sformułowanie!”. 
Sprawa zrobiła się głośna nie tylko w Polsce, po tym jak artykuł na temat pozwu autorstwa dziennikarza Marka Mamonia ukazał się na wyborcza.pl w całości przedrukowany przez tygodnik Angora  22.X. 
Na pozew natychmiast zareagowało też Stowarzyszenie Prasy Lokalnej, które wystosowało apel w obronie wolności słowa. Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych nazywa pozew „błyskawicznym”. Pozew który PiS z pełnomocnictwem Jarosława Kaczyńskiego złożył przeciw redaktorowi naczelnemu lokalnej Gazety Myszkowskiej: „abstrahując od meritum sporu, taki pozew to nic innego jak SLAPP i uważamy, że należy się Gazecie Myszkowskiej i naczelnemu z naszej strony solidarność” -pisze Rada Wydawców. 
Apel ukazał się w kilkudziesięciu tygodnikach i portalach lokalnych w całej Polsce. 


 

PIS jako partia faszystowska. Pozwali nas, choć taką opinię wyrażają dziesiątki, może setki osób!

„Centrala z Nowogrodzkiej pozwała do sądu dziennikarza i wydawcę „Gazety Myszkowskiej”. Bo przyrównał PiS do „partii faszystowskiej”- pisze wyborcza.pl 7.10.2023 2 tekście Marka Mamonia
„W dbałości o wizerunek PiS pozywa w kampanii wyborczej dziennikarza z 30-tysięcznego Myszkowa, oddalonego od Nowogrodzkiej o blisko 300 km. Angażuje przeciw niemu adwokata znanego z reprezentowania Jarosława Kaczyńskiego. Sprawą zajmie się neozmianowa sędzia” -pisze wyborcza.pl
Nasz artykuł z sierpnia 2023 dotyczył lokalnych rozgrywek o władzę. A w odniesieniu do PIS użyłem w nim zdania: „„partia faszystowska zwarła szeregi i grupa radnych PiS złożyła wniosek o sesję nadzwyczajną”. W dalszej części znalazło się uzasadnienie, dlaczego w mojej opinii, nazywanie PIS partią faszystowską jest dopuszczalne: 
„Pewnie niektórzy Czytelnicy zastanawiają się, dlaczego we wstępie artykułu określiliśmy PiS partią faszystowską, Po prostu dlatego, że taki PiS jest. Nie tylko z powodu kultu wodza, choć to też. Ale partią wodzowską jest też PO, ale nie spełnia żadnych innych kryterium partii faszystowskiej. PiS je spełnia, przytoczę kilka tych kryterium: schlebianie najniższym instynktom, niechęć do sądów, związków zawodowych, gejów i żydów lub wszystkich „obcych”, zwłaszcza imigrantów. Faszyzm to też nawoływanie do obrony tego, co nie jest zagrożone, albo nikogo to nie obchodzi, że jest. Czyli jest to problem marginalny, lub bez znaczenia: wiara przodków, „biją naszych” (choć nie biją). Faszyzm wywraca język i znaczenia do góry nogami, budzi poczucie zagrożenia przed którym nas (PiS) obroni, choć nad naszymi głowami latają białoruskie śmigłowce szturmowe, a Minister Obrony nawet ich nie dostrzegł. Odwołali zaglądającego kobietom do majtek, a nam do recept Ministra Zdrowia, nie dlatego, że zrobił źle, złamał prawo, tylko że głupek się tym pochwali na TT, teraz X. PiS w anielskich szatach gotuje nam smołę i udaje, że to jacuzzi.”

Artykuł wyborcza.pl przedrukował tygodnik Angora z 22-10-2023


Wyborcza.pl w artykule nie odnosi się kwestii czy PiS jest partią faszystowską, czy używanie tego określenia jest dopuszczalne. Autor zwraca uwagę na takie fakty, jak ekspresowość procesu, i wyznaczenie do rozstrzygnięcia sprawy sędzi nominowanej przez NEO-KRS: 
„Co interesujące, sprawę otrzymała „w wyniku losowania” sędzia Dorota Gozalbo-Gągolewicz. Przed laty było o niej głośno przy okazji sądzenia sprawców pobicia w kwietniu 2014r. Wojciecha Kwaśniaka. Ówczesny wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego zajmował się aferą w SKOK-u Wołomin. Napad przeżył tylko dlatego, że się bronił i wystraszył napastnika zdjęciem mu kominiarki. Po pobiciu wiele miesięcy spędził w szpitalu. 
Postępowanie dostała najpierw młoda sędzia Dorota Anna Gozalbo-Gągolewicz. Kiedy wydawało się, że sprawa jest już na finiszu, na rozprawie w styczniu 2017 r. doszło do zaskakującego zwrotu: sędzia uprzedziła o możliwej zmianie kwalifikacji zarzucanych oskarżonym czynów. Mowa byłaby już nie o napaści na funkcjonariusza, za co można iść nawet na 10 lat do więzienia, ale o zagrożonym ledwie trzema latami naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza i wymuszeniu czynności urzędowej. 
– Widać było, że sędzia się bała. Mówiła szeptem, ledwo było słychać. Oskarżyciel posiłkowy i prokurator prawie oniemieli, zaskoczeni dopytywali sędzię, czy się nie przesłyszeli – mówi osoba, która brała udział w procesie.
W listopadzie 2017 r. sędzia Gozalbo-Gągolewicz przeszła na długotrwałe zwolnienie i urlop macierzyński, sprawę przejął inny sędzia. 
W marcu 2023 r. nowa KRS wskazała ją do awansu do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ocenę jej kwalifikacji sporządziła Sylwia Sierpińska – od 2021 r. sędzia SO w Warszawie, wizytator ds. rodzinnych.”
wyborcza.pl cytuje nasz komentarz do złożonego pozwu: 

"Jarosław Mazanek nie zamierza się wycofywać

– Sformułowanie: „PiS to partia faszystowska” jest mocne? A gdy o kimś lub o formacjach politycznych mówi się i pisze „lewactwo”, „lewak”, to można? – pyta Mazanek.
– Faszyzm – kontynuuje – był i jest ideologią polityczną i PiS bywa tak bardzo często określany: jako partia „faszyzująca”, „o cechach faszystowskich” czy „spełniająca kryteria nazywania jej partią faszystowską”. W pozwie PiS myli faszyzm z nazizmem, jego skrajną formą, która doprowadziła do II wojny światowej. Często też faszyzm jest postrzegany przez pryzmat Hitlera, do czego doprowadził niemiecki faszyzm, a nie przez to, jaki jest, czym się kieruje, na czym polegają rządy faszystowskie. A faszystowskie były przecież rządy w Hiszpanii, co doprowadziło do wojny domowej, we Włoszech. Również polskie rządy okresu międzywojnia XX w., polska endecja była niejeden raz określana w ten sposób. Postrzeganie, ale też wypaczenie, czym jest faszyzm, przyniosła II wojna światowa ze wszystkimi jej okropieństwami – argumentuje dziennikarz „Gazety Myszkowskiej”.

Artykuł dziennikarza Marka Mamonia przedrukowała Angora

POD ARTYKUŁEM WYBORCZA.PL DYSKUSJA JEST BARDZO GORĄCA:

PiS w publicystyce bardzo często jest określany partią faszystowską, podobnie jak wiele innych obecnie działających partii na świecie. Przytacza wstęp Sławomira Sierakowskiego do książki „Jak działa faszyzm” prof. Jasona Stanleya z Yale University, który zaczyna się od zdania: „Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego jest jednym z głównych negatywnych bohaterów tej książki”. 
Wygląda na to, że Prawo i Sprawiedliwość pozwem przeciwko naszej gazecie o faszyzm, otworzyło puszkę Pandory. O ile przed ujawnieniem informacji o pozwie, publikacji i wypowiedzi w których partia Jarosława  Kaczyńskiego była nazywana „faszystowską” były dziesiątki, to po tym pozwie mamy prawdziwy wysyp takich wypowiedzi. Pod tekstem wyborcza.pl na temat pozwu, mamy komentarze będące jak wywód prawdziwości tej tezy. 67 komentarzy. Na str. 16 cytujemy niektóre z komentarzy.

Odpowiedź na pozew: adwokat Paweł Matyja wnosi oddalenie powództwa. Czy da się dowieść że PIS to partia faszystowska? 

Od kilku lat we wszystkich potyczkach sądowych, zwłaszcza z „Dobrą Zmianą” redakcję reprezentuje adwokat Paweł Matyja. Więc i w tej sprawie o faszyzm to mec. Matyja sporządził odpowiedź na pozew i będzie bronił dziennikarza w sądzie. I nie będziemy tam sami! 
Świadkiem w sprawie zgodził się być profesor Maciej Górecki, z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Profesor w udzielanych wywiadach wiele razy stawiał tezę, że PiS to partia faszystowska: 
Mówi w rozmowie Janem Pińskim, wydawcą „Historia bez cenzury” i wiesci24.pl profesor Uniwersytetu Warszawskiego, dr hab. Maciej Górecki profesor na Wydziale Psychologii UW. rozmowa dostępna na YouTube:

Prof. Górecki: PiS to partia faszystowska. Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego demaskuje. Piński

W rozmowie profesor mówi, że Kaczyński pewnie nie odważy się go pozwać za nazywanie PiS partią faszystowską,  tłumaczy dlaczego jego zdaniem PiS taką partią jest. Mówi, że chętnie to udowodni w sądzie. Profesora Góreckiego PIS nie pozwał. Pozwał dziennikarza lokalnej gazety i portalu.

Profesor Marcin Matczak w artykule: „Kto niszczy jedno życie, niszczy cały świat. Dlatego niech ich piekło pochłonie” „Wolna Sobota” 9-03-2023 pisze: 
„Faszystowskie państwo PiS zaktywizowało rzeszę przeciętnych ludzi, którzy oprócz gorliwej nienawiści nie mają wiele do zaoferowania” (…) „Psychologicznie faszystowskie państwo PiS wykreowało otoczenie, w którym łatwiej się wykazać złem niż dobrem.”
Artykuł powstał na kanwie tragicznych wydarzeń, gdy Mikołaj, młody chłopiec, popełnił samobójstwo. Był gejem, zaszczuto go, historia wywołała falę oburzenia.


Dziennikarz Tomasz Lis pisał w 1.10.2022 roku na X: Tomasz Lis na X: Kaczyński- „PiS jest partią umiarkowanej prawicy”. Otóż PiS ma wszystkie podręcznikowe cechy partii faszystowskiej”.
Nie sposób przytoczyć w jednym artykule wszystkich źródeł, które przytacza mec. Paweł Matyja na poparcie tezy, że określanie Prawa i Sprawiedliwości jako partii faszystowskiej jest powszechne, a często są to publicystyczne i naukowe analizy. PiS chce więc zakneblować dyskusję, zablokować możliwość nazywania ich partią faszystowską. Gdyby zapadł niekorzystny dla nas wyrok w tej sprawie, partia mogłaby dusić w ten sam sposób wszystkie inne próby doszukiwania się  cech faszystowskich retoryce i działaniach PiS. 

Nasi rozmówcy piszą i mówią czego boi się PiS: uznanie partii za faszystowską otwiera drogę do delegalizacji PiS!

-Nie mam wątpliwości, że PiS to partia faszystowska czy też neofaszystowska. Być może próba procesowania się o to jest kolejnym już znakiem, że szykują się na porażkę wyborczą i chcą mieć „kwit” z sądu, który pomógłby im uniknąć delegalizacji. :)) -pisze do nas profesor UW dr hab. Maciej Górecki Uniwersytet Warszawski, Wydział Psychologii.  Wypowiedź z 6-11-2023, a więc gdy byliśmy jako kraj w ostatnich dniach kampanii wyborczej. 

Wynik wyborów  15-11-2023 spowodował, że PiS jest odsunięty od władzy. A właściwie odsuwany, gdyż na naszych oczach dzieje się historia. Sejm i Senat wybrały marszałków, trwa proces tworzenia rządu, na razie przez Mateusza Morawieckiego. Ale najpóźniej 13 grudnia 2023 misję tworzenia rządu otrzyma premier Donald Tusk. Niewykluczone, że w tym samym dniu ogłosi skład rządu, wygłosi expose i uzyska od Sejmu wotum zaufania. 
Proces jaki PIS wytoczył naszej redakcji o nazwanie partii faszystowską wcale nie musi i raczej nie da argumentów do delegalizacji PiS. Sąd w naszej sprawie może ograniczyć się wyłącznie do kwestii prawa do swobody wypowiedzi, wolności słowa. Logika mówi, że wtedy pozew mógłby być od razu oddalony, jako oczywiście bezzasadny. Ale zobaczymy. Najciekawsze i najgroźniejsze dla Prawa i Sprawiedliwości byłoby dopuszczenie dowodów i świadków w zakresie prawdziwości tezy, że „PIS to partia faszystowska”. Wtedy proces potrwa lata i zamieni się w ogólnokrajową debatę na temat istoty współczesnego faszyzmu. 
Polska Konstytucja w art. 13 zakazuje istnienia partii politycznych odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu. A także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa. 
Oczywiście w programie PiS nie znajdziemy prostych odwołań do faszyzmu. Nie ma tam wezwań do siłowego przejęcia władzy, lub używania siły dla jej utrzymania. Ale czy siła nie była używana? Czy PiS nie nadużywał władzy? Czy nie używa nienawiści na tle narodowościowym w codziennej swojej polityce? Ciągłe słyszymy o Niemcach, którzy chcą nas (wg PIS) zniewolić, wziąć w jasyr. Słyszeliśmy przez lata szczucie antyniemiecką retoryką z ust polityków PiS, z ust Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS chyba najczęściej. Czy to nie zakazana w polskiej konstytucji nienawiść narodowościowa?

Z Polski i zagranicy, i „o zgrozo” (chodzi nam o antyniemiecką fobię Jarosława Kaczyńskiego) również z… Niemiec! -płyną wyrazy wsparcia dla nas w tym procesie

Emerytowany profesor dr Henryk Olesiak, psycholog, badacz emigracji, pisarz zajmuje się patologią ruchów społecznych i politycznych. Ma 91 lat, w roku 1979 otrzymał azyl polityczny w Niemczech. W tych Niemczech, o których słyszymy z ust polityków PiS, że chcą nas wykupić, pozbawić wolności, wynarodowić i uczynić niewolnikami. Prof. Olesiak mieszka w Saksonii, blisko polskiej granicy w Gorlitz. Cieszy się dobrym zdrowiem, więc zapowiedział, że wiosną 2024 odwiedzi naszą redakcję. Jego dwie książki które profesor wysłał nam, wydane w 2023 roku to humor, satyra  z elementami krytyki politycznej. Profesor Olesiak oprócz osobistych wpisów, które będą dla nas cenną pamiątką, zaznaczył fragmenty do zacytowania. Więc cytujemy:
„Polacy pokonali smoleńską mafię, gdyż grają w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka, który jest naszą wizytówką kulturową i polityczną” -pisze profesor odręcznie na okładce tomiku „Miłość jest poezją duży”. A w książce zaznacza fragment, w którym komentuje spotkanie Jarosława Kaczyńskiego w Hojnicach, 8-12-2023. Rozdział ma tytuł: „Politycy w naszym kontekście: musisz obronić Polskę i Unię przed faszyzmem Ziobry i Kaczyńskiego- „mały Polaku”! Są w książce jeszcze mocniejsze określenia i wnioski autora. 


Do tomiku „Humor w kieszeni. Bądź przyjacielem rozumu” Henryk Olesiak dopisał odręcznie: „Kaczyński zamienił polską demokrację w „faszyzujący nacjonalizm” i powiedział o tym publicznie: „mamy nowy system polityczny”. Wbrew tytułowi książki, treść wcale nie jest humorystyczna. To raczej próba opowiadania z humorem o bardzo smutnych sprawach, zagrożeniach dla Polski. Profesor zaznaczył dla nas fragmenty: „Jesteś rasowym intelektualistą. Z tej wysokości możesz spaść na głowę, jeśli zamienisz swój status na posła lub ministra PiS. Partii nacjonalistycznej. Jesteś koniem trojańskim w zaprzęgu Kaczyńskiego, musisz grać rolę matołka lub faszysty!”
Zaznaczył jeszcze wiele fragmentów, nie sposób zacytować wszystkich. Ani też wszystkich źródeł i  sugestii jakich możemy w tym procesie używać argumentów. Za wszystkie wyrazy wsparcia  udzieloną pomoc serdecznie dziękuję, jako autor publikacji, która stała się tematem pozwu.

Jako pierwsze z chęcią pomocy odezwało się Praskie Centrum Praw Człowieka. Jego aktywistki i aktywiści zainteresowali naszą sprawą organizację Watchdog Polska i  Helsińską Fundację Praw Człowieka. Obie -jak nam  przekazano- chcą w toku procesu złożyć do tzw. „opinie przyjaciela sądu”. 
Złożenie opinii przyjaciela sądu zapowiedział też Instytut Cycerona, który weźmie też udział w postępowaniu sądowym – potwierdza dr Michał Jabłoński, adwokat w kancelarii Jabłoński Koźmiński i Wspólnicy Adwokaci i Radcowie Prawni.
PCPC z Warszawy zainteresowało naszym procesem ECPMF, czyli European Centre for Press and Media Freedom. Zdecydowanie możemy powiedzieć, że zaangażowanie w nasz proces ze strony Praskiego Centrum Praw Człowieka (w Warszawie), a w szczególności dr Dominiki Bychawskiej-Siniarskiej (prawniczka), odegrało kluczową rolę, że teraz zainteresowanie sprawą i wsparcie udzielają nam różne fundacje, organizacje, naukowcy.
Już kilka lat temu ECPMF interesowało się stosowaniem strategii SLAP wobec naszego dziennikarza. Chodziło o licznie wszczynane wobec nas procesy cywilne i karne, zawiadomienia do licznych prokuratur przez osoby związane z „Dobrą Zmianą”. Chodzi o serię procesów i śledztw inspirowanych lub z powództwa i oskarżenia sędzi Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel. Już wtedy ECPMF rozważało przyznanie nam grantu na pomoc prawną. Udało się teraz. ECPMF potwierdziło, że nasza redakcja, autor otrzyma wsparcie finansowe na pokrycie kosztów procesu cywilnego z PISem.

W siedzibie PiS na Nowogrodzkiej najbardziej zaboleć może to, że ECPMF ma siedzibę w Lipsku (Menckestraße 27, 04155 Leipzig/Germany). Czyli w Niemczech!

Rozprawa już we wtorek, 21.11.2023, Sąd Okręgowy w Warszawie  godz. 10:30. Al Solidarności 127, sala 131, korytarz H, piętro I. Rozprawa oczywiście w trybie jawnym, choć już mieliśmy taki procesowy przypadek, że gdy pozywa „Dobra Zmiana”, Sąd potrafi ograniczyć jawność rozprawy  o dobra osobiste.

wcześniej pisaliśmy:


 

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Andrzej 22.01.2025 13:28
Pan Mazanek jest zbyt młody aby pamiętać co to jest faszyzm w wydaniu niemieckim, jaki utrwalił się w świadomości Polaków. Oskarżanie jakiejś partii, że jest faszystowska jest bez wątpienia nadużyciem, wynikającym z braku wiedzy i lewackie konotacje Pana Mazanka. Lewicowość/komunizm jest najbardziej zbrodniczym systemem w dziejach świata, bo pochłonął najwięcej ofiar w różnych krajach świata. Szkoda, że wiedza historyczna u Pana redaktora Mazanka, jest tak mizerna.

J
Jarosław Mazanek-autor 23.01.2025 09:59
Miło, że ciągle jestem uważany za młodego człowieka. Zgadzam się, że faszyzm "utrwalony w świadomości" to głownie faszyzm niemiecki i to rozumiany błędnie nie przez pryzmat ideologii faszystowskiej, ale do czego to doprowadziło. Postrzeganie przez pryzmat skutków. Ale faszyzm to przecież Włochy Mussoliniego (stąd nazwa), ideologia której -żeby nie rozwodzić się zbyt szeroko- cechami wyróżniającymi są kult wodza, poczucie wyższości jednego narodu, konieczność posiadania wroga (Żydzi, Romowie, geje i lesbijki). Bo zdrowy naród "to tylko jedna płeć: mężczyzna i kobieta". Niezbyt trudna zagadka, kto to ostatnio powiedział. Pan myli faszyzm z nazizmem. Pozdrawiam serdecznie

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody
Reklama
Reklama
Reklama