Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 29 listopada 2024 04:31
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

„ZAWIERCIAŃSKA AFERA KORUPCYJNA” – PROCES RUSZA W MYSZKOWIE

(Zawiercie-Myszków) Sąd Apelacyjny w Katowicach nie zgodził się, by sprawę „zawierciańskiej afery korupcyjnej” rozpatrywał jako sąd pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Częstochowie. Oznacza to, że w tej głośnej sprawie dotyczącej m.in. byłego prezydenta Zawiercia Ryszarda M. i jego ówczesnego zastępcy Marka K., referentem będzie Karol Gondro - Prezes Sądu Rejonowego w Myszkowie. Na 21 kwietnia zaplanowano posiedzenie przygotowawcze, termin pierwszej rozprawy wyznaczono natomiast na 25 maja.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie-Myszków) Sąd Apelacyjny w Katowicach nie zgodził się, by sprawę „zawierciańskiej afery korupcyjnej” rozpatrywał jako sąd pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Częstochowie. Oznacza to, że w tej głośnej sprawie dotyczącej m.in. byłego prezydenta Zawiercia Ryszarda M. i jego ówczesnego zastępcy Marka K., referentem będzie Karol Gondro - Prezes Sądu Rejonowego w Myszkowie. Na 21 kwietnia zaplanowano posiedzenie przygotowawcze, termin pierwszej rozprawy wyznaczono natomiast na 25 maja.

 

W skierowanym do Sądu Rejonowego w Zawierciu akcie oskarżenia była mowa o 5 osobach: byłym prezydencie Zawiercia Ryszardzie M., jego ówczesnym zastępcy ds. społecznych Marku K., dwóch przedsiębiorcach Czesławie I. i Bartłomieju K. oraz kierowniku budowy Krzysztofie G. Po ogłoszeniu wyroku skazującego dla Czesława I, który jako jedyny przyznał się do winy (chodziło o wręczenie łapówki byłemu prezydentowi Zawiercia Ryszardowi M.), orzekający w tej sprawie sędzia Marcin Borkowski złożył wniosek o wyłączenie z prowadzenia tej sprawy. Wydając skazujący wyrok w stosunku do jednego z oskarżonych, nie byłby obiektywny orzekając w sprawie pozostałych podejrzanych. Wcześniej wniosek o wyłączenie złożyli pozostali sędziowie zawierciańskiego wymiaru sprawiedliwości. Decyzją Sądu Okręgowego w Częstochowie akta przekazano do Sądu Rejonowego w Myszkowie. Prezes tamtejszego sądu Karol Gondro, który został wyznaczony referentem, w połowie lutego wystosował jednak wniosek o przekazanie sprawy do Sądu Okręgowego w Częstochowie.

 

- Z uwagi na wagę i zawiłość sprawy postanowieniem z dnia 15 lutego skierowałem do Sądu Apelacyjnego w Katowicach wniosek o wskazanie Sądu Okręgowego w Częstochowie, jako sądu pierwszej instancji – wyjaśniał jeszcze kilka tygodni temu Prezes Sądu Rejonowego w Myszkowie Karol Gondro.

 

O takiej możliwości mówi artykuł 25 § 2 kodeksu postępowania karnego: „Sąd apelacyjny, na wniosek sądu rejonowego, może przekazać do rozpoznania sądowi okręgowemu, jako sądowi pierwszej instancji, sprawę o każde przestępstwo, ze względu na szczególną wagę lub zawiłość sprawy.” Nie da się ukryć, że ta sprawa takie cechy posiada, jednak Sąd Apelacyjny do wniosku się nie przychylił. Sprawa wróciła więc do Myszkowa.

 

- Sąd Apelacyjny w Katowicach nie uwzględnił wniosku Sądu Rejonowego w Myszkowie o przekazanie sprawy do rozpatrzenia Sądowi Okręgowemu w Częstochowie. W tej sytuacji sprawa musi wrócić do Sądu Rejonowego w Myszkowie. Sąd ten poczynił już kroki do jej rozpatrzenia, ponieważ wyznaczył termin posiedzenia przygotowawczego na 21 kwietnia oraz termin pierwszej rozprawy głównej na dzień 25 maja – mówi Prezes Sądu Okręgowego w Częstochowie Adam Synakiewicz.

 

 

Na posiedzeniu przygotowawczym, które odbędzie się za niespełna miesiąc, głos będą mogły zabrać strony postępowania. Sąd prawdopodobnie wyznaczy również terminy następnych rozpraw oraz ustali kolejność, w jakiej będą wzywani poszczególni świadkowie. (JB)


„ZAWIERCIAŃSKA AFERA KORUPCYJNA” – PROCES RUSZA W MYSZKOWIE

„ZAWIERCIAŃSKA AFERA KORUPCYJNA” – PROCES RUSZA W MYSZKOWIE


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: abcTreść komentarza: no cóż zrobić, lata lecą, kilkadziesiąt lat przemian, a edukacja w Polsce, haha, leży... ważniejsze są tik toczki i pół dnia z nosem w smartfonie.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 08:43Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Mamy rok 2024, jak Pan (lub Pani) raczył odszukać w historii, bank działa od 1991r, to już 33 lata, czyli kilkadziesiąt. W dla liczb w przedziale 20-90 liczebniki główne wszystkie można nazwać, że to jest "kilkadziesiąt". Ale nie każdy, haha, to zrozumie. PozdrawiamyData dodania komentarza: 26.11.2024, 09:11Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!Autor komentarza: ha_haTreść komentarza: od kilkudziesięciu lat !!! hahaha... Bank Śląski jest u nas od 1991 r a ing od 1996... od kiedy to kilkadziesiąt?Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Pytający mieszkańcy to rynsztok ? Kim jest ten gość ?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 08:24Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Klatka schodowa i winda w szpitalu za milionów🫢To może pan Jorg poszuka jeszcze lekarzy. Myszy plotkują, że zaden lekarz dyzurujacy na OIOM nie zgodzi się na dyzury w Zawierciu nawet za podwójną ustawkę. Ciekawe dlaczego? 🤦Data dodania komentarza: 22.11.2024, 00:21Źródło komentarza: KTÓREMU Z RADNYCH NIE PODOBA SIĘ „TĘCZOWY PIĄTEK”?Autor komentarza: AntoninaTreść komentarza: Link do sierpniowej sesji z podsumowaniem przez Burmistrza Spyrę osób pytających i komentujących "porębską fuszerkę": https://esesja.tv/transmisja/56596/iii-sesja-rady-miasta-poreba-w-dniu-poniedzialek-26-sierpnia-2024.htm?fbclid=IwY2xjawGqe_hleHRuA2FlbQIxMAABHa763Pf-UB0IP7jKvX85vrHIGEj6BIU6VRn-eYwS-KEDoD2VFPrHsVLb-g_aem_fu2tMvmzUA76ESLBrZyoRw Godzina 11.25 lub 2 godzina 8 minuta sesji. Oceńcie to sami.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 09:26Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzienia
Reklama
Reklama