Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 21 kwietnia 2025 10:36
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

PŁONĄ SKŁADOWISKA ODPADÓW. My też je mamy u siebie

Reklama
(Powiat Myszkowski, Powiat Zawierciański) Od kilku tygodni przez Polskę przetacza się fala pożarów legalnych i nielegalnych składowisk z odpadami. W większości nie są to pożary wysypisk śmieci, lecz składy gdzie odpady i surowce są przechowywane w celu dalszego przerobu. Tak przyjęte odpady przedsiębiorca może przechowywać do 3 lat. Praktyka pokazuje jednak, że pożary, o których strażacy wprost mówią, że wyglądają na celowe podpalenia, to sposób na pozbycie się drogich w utylizacji śmieci i ogromny zysk.
Reklama
Podziel się
Oceń

W powiecie zawierciańskim też takich zagrożeń nie brakuje. Od lat borykamy się z problemem nielegalnie składowanych odpadów, magazynów z chemikaliami, jak ujawniony w marcu na terenie Przędzalni Przyjaźń. Syndyk wynajęła magazyn szemranej firmie, do hal trafiły setki beczek z nieznanymi substancjami. A miasto ma problem.

Reklama

Służby kontrolują firmy obracające odpadami

Rząd zapowiedział wzmożone kontrole firm gospodarujących odpadami, zwłaszcza gromadzących je w dużych ilościach. Więc strażacy chętniej i częściej sprawdzają firmy gospodarujące odpadami. Ale te działające legalnie.
Mieliśmy 1 wielki pożar

W Myszkowie kilka lat temu doszło do wielkiego pożaru hali przerobu odpadów firmy VIG na Światowicie. Ale pożar hali VIG-u nie może być porównywany z falą pożarów składowisk. Wtedy w Myszkowie pożar miał przyczynę w awarii maszyny, od której zajęły się surowce do przerobu. Ubezpieczyciel wypłacił firmie odszkodowanie, a VIG wkrótce odbudował halę przemysłową na terenach przy wlocie do Myszkowa. Za to już w Zawierciu niewiele brakowało i mielibyśmy sytuację identyczną do fali pożarów, które przetaczają się przez kraj. Na terenie Przędzalni Przyjaźń firmy wynajmują hale lub teren, zwożą odpady. 7 marca policjanci, inspektorzy WIOŚ i strażacy zabezpieczali chemikalia składowane w hali fabrycznej. Nieoficjalnie mówiło się wtedy, że szybka akcja służb nastąpiła po przeciekach, że magazyn wkrótce może się zapalić. Urzędy wydają decyzje, prokuratura prowadzi śledztwo. Czyli standard. Chemikalia są tam gdzie były.

Zorganizowana przestępczość?

Prezydent Bytomia, miasta które też boryka się, jak wiele innych z nieuczciwymi firmami wykorzystującymi niespójne przepisy zaapelował do Premiera RP o pilne zmiany w prawie umożliwiające skuteczniejszą kontrolę i ostrzejsze karanie nieuczciwych firm gospodarujących odpadami: - Proponujemy zmiany w prawie, polegające m.in. na przyznaniu samorządom większych kompetencji kontrolnych wobec firm, oraz możliwości ingerencji w ich działalność, jeśli będzie ona uciążliwa dla otoczenia - mówił prezydent Bytomia Damian Bartyla dla GW.

O tym, że to problem zorganizowanej przestępczości mówił Dariusz Woźnicki (też dla GW) były szef CBŚ, że to proceder, który ma znamiona przestępczości zorganizowanej.

W tym kontekście pisaliśmy już wiele razy w ostatnich latach, że rynek odpadów oprócz uczciwych przedsiębiorców jest w dużej części opanowany przez firmy nieuczciwe, a nawet struktury przestępcze.

Jak działają nieuczciwe firmy

1. Numer „na rekultywację”. Firma kupuje lub wydzierżawia zdegradowany teren, jakąś kamionkę, gdzie okoliczni mieszkańcy przez dziesięciolecia podrzucali własne śmieci. I zgłasza się do Urzędu Marszałkowskiego z wnioskiem o zgodę na rekultywację terenu. Idealny przykład to przypadek Siedlca Dużego. Firma ze Śląska zgodnie z planem rekultywacji miała usunąć śmieci, a stare wyrobiska wypełnić gruzem, ziemią i podobnymi odpadami nadającymi się na ten cel. Szybko okazało się, że firma zamiast wyrobisko opróżnić ze śmieci, dół jeszcze pogłębiła. A do środka trafiły odpady przemysłowe, komunalne. Wszystko.

Jaki na to sposób? Wydanie zgody na rekultywację musiałoby być poprzedzone obowiązkiem przedstawienia gwarancji bankowej, wpłaty kaucji lub odpowiedniej polisy ubezpieczeniowej.

2. Numer „na cenny surowiec”. Na terenie gminy Łazy i Ogrodzieniec zwożone w ostatnich latach były ogromne ilości masy koksowniczej, np. do starej cegielni. Właściciel twierdził, że to nie odpad, a cenny surowiec z którego zrobi materiały budowlane. Jako surowiec do produkcji nie wymagał na jego przechowywanie żadnych dodatkowych decyzji, bo przecież to „surowiec do produkcji”. Cenne cegły do dzisiaj nie powstały.
3. Numer „na inwestycję”. Ponownie gmina Łazy. Ogromny teren na styku z Dąbrową Górniczą. Firma uzyskuje pozwolenie na budowę toru Off-Road. I coś rzeczywiście buduje. Jakieś drogi, doły. Pod pozorem budowy toru na „budowę” trafiają tysiące ton odpadów komunalnych, a nawet medycznych. Przykrytych „torem off-road”.
4. Numer na „słupa”. Firma prowadzi legalną działalność gospodarki odpadami. Przyjmuje szkło, tworzywa, metale. Ale też lakiery, masy koksownicze, również odpady trudne i kosztowne w utylizacji. Te najczęściej odsprzedaje dalej. Przynajmniej na papierze. Często do odległego powiatu, w innym województwie. A tam pojawia się odpad np. z Myszkowa. To znaczy na pewno pojawia się Karta Przekazania Odpadu, bo czy sam odpad też, można wątpić. Nowa firma podlega pod inne Starostwo Powiatowe, które może kontrolować tylko obieg dokumentów (Karty Przekazania Odpadu). Ale już nie faktury, dokumenty przewozu itp. A mogłoby się okazać, że za KPO nie idą dokumenty księgowe. Że krążą tylko Karty Przekazania Odpadów. Same odpady albo zalegają już w lesie lub zakopane w kolejnych kamionkach. Od kilku lat w Gazecie Myszkowskiej pokazywaliśmy ten problem, naszym zdaniem ewidentnie do koordynacji przez służby specjalne jak CBŚ, ABW. Jak widać trzeba było fali pożarów składowisk odpadów, aby rząd zauważył problem, znany na dole od lat.
 

Jarosław Mazanek


 

Reklama

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Czytelnik 2Treść komentarza: Drogi Czytelniku chyba nie wiesz na czym polega wspólnota. Kwoty czynszu ustalają mieszkańcy na głosowaniu gdzie trzeba mieć co najmniej 51 %.w spółdzielni nie mają takiego głosu -wszystko ustala rada i zarząd.(i o dziwo zawsze są to podwyżki).Natomiast stawka eksploatacyjna się zmniejszyła o ponad połowę we wspólnocie (czyli koszty utrzymania pracowników spółdzielni były tak wysokie) a mieszkańcy wspólnoty postanowili przerzucić te pieniądze na fundusz remontowy, żeby w końcu zacząć remontować blok, na którym przez 40 lat nic się nie działo. Ale teraz mają głos , bo czasy komuny już się skończyły, a takimi tworami jak spółdzielnie powinno zająć się państwo i rząd i zmienić przepisy.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 10:21Źródło komentarza: Oddzielili się od spółdzielni, koszty zarządu spadły od razu o połowę! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Będziemy wkrótce testować również inne modele Indiana oraz wybranych marek które uznamy za interesujaceData dodania komentarza: 14.04.2025, 21:57Źródło komentarza: INDIAN CHALLENGERAutor komentarza: KaroTreść komentarza: Kultowa marka, piękny motocykl ;)Data dodania komentarza: 14.04.2025, 10:14Źródło komentarza: INDIAN CHALLENGERAutor komentarza: Czytelnik.Treść komentarza: Mam taką refleksję po tych artukułach. Zakłady wysprzedane, wszystko sprywatyzowane w tym kraju , poza mieszkaniami ludzi, którzy skupieni w spółdzielniach gospodarują się sami. Czyzby jakaś forma presji aby i mieszkania slynne M, przejęły prywatne podmioty? Wymienia redaktor w artykule prywatny podmiot, który pobiera/ dzisiaj tyle, a ile może pobrac maksymalnie?/ opłaty za gospodarowanie. Czynsz jak pan pisze nie zmienił sie, więc w sumie po co była ta wspólnota? Pisze redaktor o przekrętach prawie mafijnych przy budowie przez prywatnych przedsiebiorców osiedla w Parku . Pisze pan , że nie ma ze wspólnotami problemów. Poważnie!? Jest wiele linków do tych tematów jakie przekręty potrafią wystąpić we wspólnotach i jak spółdzielnie w odruchu czysto ludzkim przygarniają wspólnotowców na nowo. Podeślę jakby pan był zainteresowany. Wspólnota jest ponad miesiac i pan redaktor pyta czy inni pójdą w ich ślady na garnuszek do prywatnego zarządcy. Poczekamy zobaczymy bo na stare lata bezpieczeństwo w postaci lokum jest najważniejsze.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 22:48Źródło komentarza: Oddzielili się od spółdzielni, koszty zarządu spadły od razu o połowę!Autor komentarza: KalinaTreść komentarza: Nie rozumiem jak można popierać Konfederację. Mentzen, który mówi o gwałcie jako niedogodności !!! Szok. Niedogodność to jest przy leczeniu zęba. Ponad 80% ofiar gwałtu cierpi na zespół stresu pourazowego. Przypomnijcie sobie 5 Mentzena!!!Data dodania komentarza: 10.04.2025, 11:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: slazaninTreść komentarza: jaka cena biletów?Data dodania komentarza: 9.04.2025, 20:10Źródło komentarza: PRZEDSTAWIENIA W ZAWIERCIU, SIEWIERZU i Myszkowie
Reklama
Reklama
Reklama