Długo zastanawiałem się czy w imieniu redakcji składać życzenia Czytelnikom z okazji Świąt Bożego Narodzenia i jakiej mają być treści. Łatwo o banał, zwykle więc z takich życzeń redakcja rezygnowała. Ale mamy rok i święta z wielu powodów szczególne. Ponad 90 tys. Polek i Polaków umarło na Covid i na przełomie roku z pewnością ilość zgonów przekroczy 100 tys. To jak Myszków i Zawiercie razem wzięte. I jeszcze trzeba dorzucić kilka wiosek. Antyszczepionkowcy oczywiście krzykną, że więcej osób umiera na zawały, wylewy, na raka, cukrzycę. I będą mieli rację, bo to prawda. Na choroby cywilizacyjne umiera nas więcej. Co nie zmienia jednak faktu, że na Covid umierają niepotrzebnie dziesiątki tysięcy niezaszczepionych. Najgorsze, że wyznawców różnych teorii spiskowych to nie przekona i część z nich zobaczymy na klepsydrach. Życzę więc Czytelnikom zdrowia, doczekania końca pandemii, wiary w naukę, a nie w gusła.
Samorządowcom, zwłaszcza wójtom, burmistrzom, prezydentom miast i starostom można już niczego więcej nie życzyć, bo od rządu PiS dostali sięgające 100% podwyżki. Uważam, że im tego szczęścia na święta wystarczy. Zwłaszcza, że podwyżki są z wyrównaniem od sierpnia, więc można być pewnym, że święta będą na bogato. Czytelnikom z tej okazji obiecujemy, że jeszcze dokładniej będziemy przyglądać się jakości pracy samorządów, wykrywać afery, jeżeli są, tępić nepotyzm i głupotę. Bo -nie ma co ukrywać- nie wszyscy włodarze, nie wszyscy radni zasługują na ten mandat. Wielu idzie do samorządów tylko dla posad: dla siebie lub rodziny.
Prawie 100% podwyżki pensji dostał Starosta Zawierciański Gabriel Dors od radnych, którzy od 3 lat obradują nielegalnie. Życzę więc radnym Rady Powiatu Zawierciańskiego, głównie tym z PiS-u, bo mają większość, aby przypomnieli sobie znaczenie słowa PRZYZWOITOŚĆ, i zrzekli się mandatów, bezprawnie wykonywanych. Wojewodzie Śląskiemu życzę, aby przypomniał sobie znaczenie słowa PRAWORZĄDNOŚĆ i po 3 latach zwłoki wydał Zarządzenie o rozwiązaniu Rady Powiatu Zawierciańskiego z mocy prawa.
Nie brakuje radnych, którzy mają sprawy karne o jazdę po pijanemu, więc im też życzę, aby ich procesy potoczyły się jak najszybciej, aby osoby skompromitowane przestały pobierać coraz wyższe diety. Jak radny Ryszard Jaskóła z gminy Niegowa, działacz PSL-u, ostatnio (już po wydaniu nieprawomocnego wyroku skazującego) dumnie stający do zdjęcia z szefem ludowców W. Kosiniakiem-Kamyszem, czy Janusz Romaniuk (PiS) Wiceprzewodniczący Rady Powiatu w Myszkowie, którego wpadki alkoholowe za kółkiem to nie pierwszyzna. Jest wreszcie Wojciech Picheta, którzy przewodzi Radzie Powiatu w Myszkowie mimo zarzutów karnych o fałszowanie dokumentacji medycznej, którego problemy z prawem ciągną się od wielu lat, w czym spora zasługa naszych dziennikarzy tropiących afery z jego udziałem. Ale jest potrzebny PiS-owi do utrzymania władzy, więc nawet szpital powiatowy oddano mu we władanie.
Mam też jedno życzenie, które chciałbym, żeby się spełniało codziennie. Aby Czytelnicy doceniali rolę Wolnych Mediów, niezależnych od władzy, bez względu kto rządzi. Nigdy w Polsce media nie były w tak trudnej sytuacji, że ustawy się pisze po to, żeby je zniszczyć (lex TVN). Rządzący niejeden raz wplątywali się w afery, upadały rządy, partie traciły poparcie. Ale czym są słynne ośmiorniczki wobec jawnego bezprawia, jakie niemal codziennie uprawia Zjednoczona Prawica? Chłopak miał pecha stanąć na drodze pędzącej kolumny z premier Beatą Szydło, to cały aparat państwa zaangażowano, żeby wykazać, że to on jest winny. Przeciętny obywatel ma prawo do przekonania, że w sporze z władzą, ta użyje przeciwko niemu wszelkich nielegalnych metod, ze składaniem fałszywych zeznań włącznie, żeby obywatel z działaczem PiS, czy innym funkcjonariuszem Państwa PiS przegrał. Bo jak władza preparuje dowody, składa fałszywe zeznania, to i Jezus Chrystus od krzyża się nie wybroni.
W ostatnich latach na terenie powiatów myszkowskiego i zawierciańskiego nie brakowało takich historii, o których bez Gazety Myszkowskiej i Kuriera Zawierciańskiego Czytelnicy nie dowiedzieliby się wcale, albo dostaliby tylko „przekaz dnia” z pasków TVP.
Pisaliśmy o dwóch kolizjach z udziałem ważnego prokuratora mieszkającego w Zawierciu Tomasza Janeczka, który za rządów PiS robi karierę. „Prokurator Janeczek zawsze niewinny” -polecamy ten artykuł sprzed roku na naszych portalach dla przypomnienia sprawy. Dwie kolizje, w jednej (ulica Okólna) zawierciańscy policjanci od razu wskazali go jako winnego, w starszej sprawie (ulica Wojska Polskiego) był co najmniej głównym winnym kolizji, gdyż wyprzedzał z prawej strony samochód skręcający w prawo i bęc! Jaki finał? Kolizja z ulicy Okólnej, KPP w Myszkowie gdzie przekazano sprawę, dochodzenie umorzone z powodu „niewykrycia sprawcy”. W kolizji z 16 lutego 2018 ukarano pana Arkadiusza, który wg Sądu nieprawidłowo skręcał w prawo. Prokurator Janeczek, który go najechał nie miał nawet zarzutów, ani sprawy dyscyplinarnej, choć to on wyprzedzał z prawej strony, w sposób absolutnie zabroniony! Dobrze, że przebieg kolizji pokazał monitoring, bo pan prokurator próbował nawet przekonywać, że pan Arek miał włączony lewy kierunkowskaz, sygnalizujący, że chce skręcić w stronę Szpitala Powiatowego w Zawierciu. Czym ta historia różni się od kolizji premier Szydło? W obu w zderzeniu z władzą obywatel był bez szans.
Sprawa sędzi Sądu Rejonowego w Myszkowie Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel. Sędziowie są przez obecną władzę nielubiani, nękani postępowaniami dyscyplinarnymi i odsuwani od orzekania z utratą części pensji. Ale to nie ten przypadek. Mieszkająca w Zawierciu sędzia jest zaliczana do „sędziów dobrej zmiany”, o czym też pisaliśmy. Czy to dlatego, gdy zatrzymano ją przed domem, w samochodzie, za kierownicą pod wpływem alkoholu, prokurator z Zawiercia zabroniła zatrzymać jej prawo jazdy? Każdy obywatel w takiej sytuacji uprawnienia miałby zatrzymane. Sędzi APS prawka nie zatrzymano na czas śledztwa. A na koniec prokuratura sprawę umorzyła. Na żadne z wielu pytań naszej redakcji Prokuratura Okręgowa w Zamościu nie odpowiedziała, choć wiele ustaleń śledztwa poddaliśmy w wątpliwość. Czytając uzasadnienie do umorzenia śledztwa (dostępne na naszym portalu) wrażenia, że prokuratura ukręciła sprawie łeb kombinując jak wykazać, że sędzia piła „tuż przed przyjazdem policji” nie da się uniknąć.
Powiat Myszkowski. Poraj. Ciekawa sprawa fałszowania protokołu z konkursu artystycznego w szkole, gdzie dyrektorką była działaczka PiS Danuta Służałek-Jaworska. Akurat zbliżały się wybory samorządowe, dyrektora była kandydatką na wójta, a tu taka afera! Efekt? Prokuratura Rejonowa z Cieszyna (aż tam wypchnięto sprawę) umorzyła śledztwo, gdyż nie wykryła kto za jedną z nauczycielek podpisał się na protokole o treści, która zawierała nieprawdę, że był jakiś konkurs w klasach starszych. Nie było. Bez konkursu dyrektorka wpisała „zwyciężczynię”, którą uważano za jej protegowaną. Danuta Służałek-Jaworska składając wyjaśnienia przed radnymi potwierdziła, że kazała sporządzić protokół o treści nieprawdziwej i pierwsza go podpisała. Ale tym wątkiem, zależna od PiS prokuratura się wcale nie zajęła. Danuta Służałek-Jaworska wójtem nie została, o czym zdecydowali wyborcy, ale na pociechę dostała szkołę średnią w Żarkach we władanie.
O aferze z protokołu z „eliminacji, których nie było” Czytelnicy nie dowiedzieliby się bez naszych dziennikarzy.
Na koncie bardzo politycznych spraw, Prokuratura Rejonowa w Myszkowie ma z kolei sprawę „Taśm Lazara”. Gdy PiS doszedł do władzy w Starostwie Powiatowym w Myszkowie radny Jarosław Kumor miał naciskać na zwolnienie z pracy Józefa Lazara, do którego miał uraz za wcześniejszą aferę, związaną z dzierżawą „łąk pod Żarkami”. Sprawę wykrył Lazar, wtedy radny powiatowy, uraz został. Gdy PiS doszedł do władzy, Lazara zwolnili. Oficjalnie z powodu likwidacji stanowiska pracy. Ale taśmy pokazują, że faktyczną przyczyną mogła być zemsta, przegłosowana przez Zarząd Powiatu w Myszkowie. Co ciekawe żaden ze świadków, a to wyłącznie osoby, którym przypisać można by udział w planie zemsty, nie kwestionowały swoich słów, nie podważały prawdziwości nagrań. Wszyscy tłumaczyli jedynie, że co innego mieli na myśli i prokuratorka w to uwierzyła. Jeszcze ciekawsze, że w jednym z postanowień o umorzeniu śledztwa prokuratorka napisała nawet, że do przestępstwa mogło dojść, ale ona nie potrafi tego udowodnić. Sprawa, która gdyby doszło do procesu, mogła pogrążyć najważniejszych działaczy PiS-u w Powiecie Myszkowskim, została przez prokuraturę skutecznie i prawomocnie umorzona. Kto ciekaw tej historii, warto przypomnieć sobie treść rozmów lub odsłuchać nagrania w naszym archiwum. Wystarczy wpisać hasło: Taśmy Lazara.
Na koniec Wszystkim Czytelnikom z okazji Bożego Narodzenia życzę w imieniu naszych dziennikarzy samych radosnych chwil przy świątecznym stole, ciekawych gości, pasjonujących rozmów na Ważne Polaków Rozmowy. Wśród wielu tematów na pewno znajdzie się inflacja, drogi gaz i prąd. Ale porozmawiajcie też o tym, czy Wasz burmistrz, wójt czy starosta po podwyżce wart jest tej posady. Wspomnijcie ciepłym słowem Wolne Media, spójrzcie krytycznie, ale uczciwie, bez jadu i zacietrzewienia na to, czy rządzący zasługują na wasze zaufanie i mandat od Suwerena.
Napisz komentarz
Komentarze