Były burmistrz gminy Koziegłowy zmarł w wieku 87 lat. Msza św. żałobna odbędzie się 14 stycznia 2023 r o godz. 12.00 w kościele pw. Św. Antoniego Padewskiego w Koziegłówkach.
Szczęsny był burmistrzem gminy w latach 1990-1994, a więc w pierwszej kadencji samorządów, po ich utworzeniu w okresie demokratyzacji Polski, po 1989 roku. Był też burmistrzem w kolejnej kadencji, w latach 1994-98. Zaczynał pracę w Gromadzkiej Radzie Narodowej w Markowicach, następnie pełnił funkcje: Sekretarza, zastępcy Naczelnika Miasta i Gminy Koziegłowy, Naczelnika Miasta i Gminy i później, po przemianach politycznych roku 1989, przez dwie kadencje był burmistrzem gminy.
W archiwum Gazety Myszkowskiej na pewno znajdziemy wiele informacji o działalności Mirosława Szczęsnego jako burmistrza, ale w archiwum tradycyjnym, gdyż z tamtych lat redakcja nie posiada archiwum elektronicznego.
Wpisując "Mirosław Szczęsny" w wyszukiwarce naszego portalu, pojawia się jeden artykuł z 2010 roku, w którym wspominamy o nim w kontekście zabiegów o inwestycje na terenie gminy. Zacytujemy ten fragment. Chodzi o budowę wytwórni wody w Rzeniszowie, gdy piszemy o problemach z pozyskaniem inwestora: "budowa wyraźnie nie miała szczęścia. Na jej przebieg cieniem położyła się polityka. Inwestor, który chwalił korzystny klimat do inwestycji w gminie w czasach gdy burmistrzem był Mirosław Szczęsny, a po nim Sławomir Matyja, już w 2002 roku wyrażał obawy o los inwestycji, jeżeli burmistrzem zostanie Ślęczka, który wtedy zaangażował się w słynną „wojnę o wodę”. (Firmę z Rzeniszowa w przedwyborczych emocjach pomawiano nawet o pranie brudnych pieniędzy, czyli ciężkie czyny kryminalne). I rzeczywiście. Kolejna inwestycja w Rzeniszowie została na kilka lat utopiona." -piszemy w artykule, który w całości można sobie przypomnieć tutaj:
Mirosław Szczęsny jako burmistrz MiG Koziegłowy, miał opinię człowieka z wizją perspektyw rozwoju gminy, był postacią nietuzinkową i jak sądzimy, tak można go wspominać i zapamiętać.
W imieniu całej redakcji Rodzinie zmarłego składam wyrazy współczucia z powodu jego śmierci.
Napisz komentarz
Komentarze