Mit nr 1 – chleb to tylko puste kalorie
Ziarna składają się z trzech części: bielma, otrębów i zarodka. Biała mąka wytwarzana jest tylko z bielma, podczas gdy cała pszenica zawiera wszystkie trzy elementy. A wiele składników odżywczych zboża znajduje się w otrębach i zarodkach. Dlatego chleb pełnoziarnisty, oprócz witamin z grupy B i żelaza, dostarcza witaminę E, minerały – takie jak cynk i magnez, flawonoidy i inne przeciwutleniacze, białko i błonnik. Większość dorosłych powinna spożywać 5 porcji zbóż dziennie, z czego co najmniej połowa z nich powinna stanowić produkty pełnoziarniste. Dlatego chleb pełnoziarnisty jak najbardziej wpisuje się w zdrową dietę. – Rezygnacja z chleba oznaczałaby wyeliminowanie jednego z najłatwiejszych sposobów włączenia produktów pełnoziarnistych do swojej diety – zauważa Michał Obalewski – Prezes Gero Sp. z o.o. będącej w Polsce wyłącznym dystrybutorem marki Ariete. Dla tych, którzy nie ufają produktom sklepowym, jest rozwiązanie – domowe wypieki. Wówczas mamy pewność, że w chlebie nie ma żadnych ulepszaczy, ponieważ to my kontrolujemy składniki. – Warto rozważyć to rozwiązanie, zwłaszcza, że dziś domowy wypiek chleba wcale nie musi być czasochłonny i skomplikowany. – zachęca Michał Obalewski. – Z pomocą przychodzą nam funkcjonalne urządzania, jak np. mikser planetarny marki Ariete. Taki sprzęt ułatwia wyrabianie ciasta drożdżowego oraz chlebowego, oszczędzając nasz czas oraz energię. – dodaje ekspert. Zamiast kupować chleb w sklepach, można więc samemu spróbować go upiec, korzystając z robota kuchennego, który praktycznie całą pracę wykona za nas.
Mit nr 2 – pieczywo tuczy
Nowy rok, nowy ja – myśli niejeden z nas co roku w okolicach pierwszych dni stycznia. Zmiana diety nie zawsze jest jednak racjonalnie uzasadniona. Wielu ludzi samemu próbuje rezygnować z niektórych produktów, bo ma przeświadczenie, że są one tuczące. Do takich należy chleb, który przez dużą zawartość węglowodanów, jest uważany za wypiek tuczący i nienadający się do codziennej diety. Nic bardziej mylnego. Codziennie spożycie chleba w umiarkowanych ilościach jest cennym źródłem witaminy B oraz minerałów. Skąd wynika ten najbardziej popularny mit? Ponieważ ludzie nie wiedzą, że to nie pieczywo, a woda jest odpowiedzialna za dodatkowe kilogramy, gdyż na każde 100 g węglowodanów, organizm przechowuje ok 300 g wody. Dlatego zamiast całkowicie rezygnować ze spożywania chleba, wystarczy to robić z umiarem.
Mit 3: Chleb bezglutenowy jest zdrowszy
Etykieta informująca o braku glutenu w chlebie absolutnie nie gwarantuje zdrowia. W rzeczywistości alternatywny, bezglutenowy wypiek, może zawierać więcej cukru i być pełen niespodziewanych dodatków. Gluten nadaje pieczywom i innym wypiekom ich kształt i sprężystość, więc producenci często wymieniają go na dodatki, takie jak guma ksantanowa lub skrobia kukurydziana, aby uzyskać podobną konsystencję – oraz dodatkowy cukier lub tłuszcz, aby uzyskać lepszy smak. Lepiej więc uważać na te nadmiernie przetworzone produkty bezglutenowe, tak jak na każdą inną przetworzoną żywność. Jeśli zdecydujemy się unikać glutenu, wybierzmy zamiast tego chleb z pełnowartościowych alternatyw, takich jak mąka gryczana, komosa ryżowa, len, chia lub mąka ryżowa. A najlepiej sami upieczmy go w domu. Mając wielofunkcyjne urządzenie typu robot planetarny, który poradzi sobie z każdą pracą w kuchni, nie musimy się angażować w najcięższą część zadania, czyli zagniatanie ciasta.
Mit nr 4 – chleb na drożdżach to samo zło
Chleb na zakwasie wyrasta wskutek fermentacji, co niesie ze sobą wiele korzyści dla naszego organizmu, jednakże rezygnacja z pieczywa wyrabianego na drożdżach jest uzasadniona tylko w przypadku osób, które są uczulone na drożdże, bądź mają zdiagnozowaną grzybicę. Z kolei pieczywo wypiekane na drożdżach jest bogate w witaminy z grupy B, biotynę. Jest źródłem białka i błonnika oraz zawiera cenne minerały takie jak: fosfor, potas, żelazo i wapń, których organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. Jeśli nie wiemy, który chleb będzie dla nas lepszy, warto spróbować samemu go przygotować i zobaczyć, jaki proces wyrabiania chleba będzie korzystniejszy dla naszego organizmu.
Mit nr 5 – mrożone pieczywo jest niezdrowe
Mrożenie to jeden z najlepszych sposób na przechowywanie żywności w naszych domach. Tyczy się to również chleba, który dzięki temu procesowi zachowuje swoje składniki odżywcze. Ponadto mrożenie pozwala uniknąć czerstwienia i powstawania pleśni. Dzięki mrożeniu możemy przedłużyć świeżość pieczywa, jeśli na przykład kupimy bądź wyrobimy go za dużo. Nie warto marnować jedzenia. Tak jak mrozi się owoce, warzywa czy mięso, tak samo chleb możemy spokojnie wkładać do zamrażarki, a po rozmrożeniu ponownie cieszyć się jego kruchością i smakiem. Jeśli w dodatku jest to własnoręcznie upieczony chleb, miło będzie móc ponownie się nim delektować.
Przepis na domowy chleb
500 g mąki pszennej chlebowej (typ 750 lub 850),
25 g świeżych drożdży,
1 płaska łyżka cukru,
270 ml letniej wody,
1 łyżka miękkiego masła,
1 łyżeczka soli,
opcjonalnie do ulubione ziarna (słonecznik, mak, sezam).
Do miseczki dodajemy drożdże, cukier, łyżkę mąki i letnią wodę (100 ml), dokładnie mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Do misy robota planetarnego Ariete przesiewamy przez sito pozostałą mąkę, dodajemy wodę (170 ml), masło, sól i wyrośnięty rozczyn. Wyrabiamy do momentu uzyskania elastycznej, plastycznej masy i odstawiamy ciasto przykryte ściereczką na godzinę. Wyrośniętą masę przekładamy do formy i odstawiamy na pół godziny. Rozgrzewamy piekarnik do 220°C, delikatnie nacinamy z wierzchu masę i lekko zwilżamy wodą za pomocą pędzelka. Posypujemy chleb ziarnami i przekładamy do piekarnika. Czas pieczenia: 20 minut.
Napisz komentarz
Komentarze