Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 23 lutego 2025 17:39
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Grabarczyk prezesem w ZGK i… już nie śmierdzi

Sprawa nieprzyjemności zapachowych, wydobywających się z Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zawierciu trwa już od 2018 roku. Szczególnie dotyka zamieszkałych w Porębie na ulicach: Wczasowej, Myśliwskiej oraz Armii Krajowej oraz ulicach w Zawierciu: Podmiejskiej, Rolniczej. Redakcja Kuriera Zawierciańskiego wraz z mieszkańcami Poręby podejmowała w tym celu interwencję u byłego już prezesa ZGK Jarosława Mazura oraz dwukrotnie u burmistrza Poręby Ryszarda Spyry. 12 października już po raz trzeci siedmiu mieszkańców z ulicy Wczasowej i ulicy Myśliwskiej w Porębie przybyło na spotkanie z włodarzem swojego miasta. W sali MOK-u, gdzie zebranie miało miejsce, zagościła również pracownica Referatu Ochrony Środowiska Ewelina Matyja oraz prezes MPWiK w Porębie oraz ZGK w Zawierciu Mariusz Grabarczyk. Zebrani mieszkańcy Poręby, których najbardziej dotyka problem odorów, przyznali rację nowemu prezesowi zawierciańskiej spółki, że faktycznie od paru dni fetor ustąpił. Co zmieniło się w ciągu krótkiej, bo dotychczas kilkudniowej prezesury Grabarczyka? Czy na fetor miała wpływ zła eksploatacja biorektorów?
Podziel się
Oceń

O głos w sprawie działalności spółki burmistrz Poręby poprosił obecnego prezesa ZGK Mariusza Grabarczyka, który jest jednocześnie prezesem spółki MZWiK Poręba. Grabarczyk poinformował, że ZGK którym od niedawna zarządza, do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów posiada łącznie siedem bioreaktorów oraz plac kompostowania. Sam proces przetwarzania bioodpadów składa się z dwóch części: -Część intensywna, czyli przeróbka bio z napowietrzaniem od środka - trwa około 3 tygodni. To jest reaktor hermetyczny, w którym występuje podciśnienie, czyli nie wydostaje się powietrze na zewnątrz, tylko dostaje się do środka. Jest to proces tlenowy, więc nie powoduje gnicia. Odór powstaje w procesie beztlenowym.

-Czyli zła eksploatacja bioreaktorów powodowała wydzielanie się odorów? -zapytał pan Paweł, mieszkaniec Poręby.

-Nie mogę tego potwierdzić, nie mogę zaprzeczyć. Nie było mnie tam -odpowiedział Mariusz Grabarczyk.

-Jest pan fachowcem w tej dziedzinie, czy znalazł pan usterkę techniczną? -ciągnął dalej Porębianin.

Grabarczyk: -Nie zdążyłem, ponieważ niektórzy pracownicy troszeczkę utrudniali mi życie.

Mieszkańcy zaznaczyli, że wraz z objęciem funkcji prezesa w ZGK przez Grabarczyka, wiążą oni z nim duże nadzieje, na polepszenie swojej sytuacji.

-Wszystkie reaktory zostaną dokładnie przejrzane, już się zaczął ten proces, aby to wszystko dobrze działało. Wymianę złoża zaplanowałem na koniec tego roku, około listopada. Trzeba wszystkie reaktory przejrzeć. Każdy odpad, który teraz wjeżdża do bioreaktora jest wprowadzony do środka, zamykany i od razu nawiewany, żeby nie było odoru. Tylko będzie to trwało około miesiąca -mówił prezes ZGK.

Mariusz Grabarczyk poinformował, że wszystkie reaktory będą przejrzane oraz zaczną chodzi tak, jak powinny. Grabarczyk poprosił mieszkańców o wyrozumiałość, ponieważ proces ten wymaga czasu, a w związku z tym w przeciągu najbliższego miesiąca odór może jeszcze się wydobywać. Ponadto prezes wskazał, że od 2 października zostały założone antyzapachowe kurtyny, a na listopad zaplanowana jest wymiana złoża biofiltra.

Paweł Papierniak zapytał czy ZGK planuje podjęcie działań w celu eliminacji much oraz szczurów, które tak samo jak odór uprzykrzają okolicznym mieszkańcom życie. Grabarczyk stwierdził jednak, że na obecną chwilę pragnie zająć się jednym tematem i go zakończyć. Podkreślał, że prezesem jest dopiero od kilku dni i zaproponował, że poruszy ten temat na kolejnym spotkaniu.

Mieszkańcy zapytali również o nasadzenie drzew. Na sierpniowym spotkaniu w siedzibie spółki, były prezes ZGK poinformował, że będą sadzone drzewa - tlenowe o szybkimi przyroście, które również miałyby na celu niwelowanie nieprzyjemnego zapachu.

-Skupmy się na miesiącu, bardzo proszę. Nie wiem na razie. Trzy dni (sprawuje funkcję prezesa) z czego dwa były zajęte skutecznie przez pracowników -odpowiedział Mariusz Grabarczyk.

Co z kontrolą Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska?

WIOŚ 6 września rozpoczął kontrolę w ZGK Zawiercie, o czym wspominaliśmy już w artykule: https://www.kurierzawiercianski.pl/artykul/6637,zaginiona-petycja-zgk-i-odor-drugie-spotkanie-z-ryszardem-spyra-w-sprawie-uciazliwosci-zapachowych

O wynikach tejże kontroli inspektorat miał poinformować po jej zakończeniu. Do dnia spotkania (12 października), Urząd Miasta w Porębie wyników kontroli jeszcze nie otrzymał. Spodziewamy się, że WIOŚ przedstawi je urzędowi w Porębie oraz ZGK w przyszłym miesiącu, o czym na pewno będziemy informować.

Głos Marszałka Województwa Śląskiego w sprawie ZGK

Podczas ostatniego spotkania (11 września) mieszkańcy Poręby zwrócili się do burmistrza miasta, aby ten wystosował pismo w sprawie uporczywego fetoru do Marszałka Województwa Śląskiego, który jest organem kontrolującym pracę wysypiska. Zgodnie z prośbą mieszkańców pismo wraz z dwoma petycjami w tej sprawie zostało wystosowane. Uzyskano nawet na nie odpowiedź, którą podczas spotkania przybliżyła Ewelina Matyja. Czytamy w nim m.in.: „W wyniku przeprowadzonego postępowania administracyjnego, decyzją z dnia 6.03.2023r. Marszałek Województwa Śląskiego zmienił pozwolenie zintegrowane, dostosowując jego zapisy do wymogów konkluzji BAT na przetwarzanie odpadów, (...) konkluzje odnoszą się m.in. do kwestii zapobiegania emisji odorów i substancji złowonnych. Wskazują m.in., że prowadzący instalację powinien: opracować i wdrożyć plan zarządzania odorami (...), wdrożyć techniki zapobiegania lub ograniczania emisji odorów i substancji złowonnych (...), przestrzegać granicznych wielkości emisji takich substancji jak amoniak, pył, lotne związki organiczne”

Na tą właśnie część pisma zwrócił uwagę mieszkaniec ulicy Myśliwskiej. Zauważył, że wymienione w piśmie substancje da się zbadać oraz stwierdzić, czy norma ich wydzielania została podwyższona. Grabarczyk jednak przyznał, że w tym momencie nie jest w stanie stwierdzić, że zakład nie przekracza tych parametrów.

Burmistrz Spyra i część mieszkańców byli zadowoleni z przebiegu spotkania. Czas pokaże, czy nastroje w kolejnych miesiącach będą tak samo dopisywać.

Nowa nadzieja i obawy

-Cieszy nas bardzo, że po pięciu latach mordęgi z tymi smrodami i muchami nareszcie jest światełko w tunelu -mówiła radna Jolanta Łakomska.

-My mamy jedną bardzo dużą obawę. Mamy wybory samorządowe. Teraz jest święty czas, żeby na tych zmianach zrobić kampanię wyborczą w jednej i drugiej miejscowości. Pokazać, że robimy, działamy. Natomiast one odbędą się przed sezonem gnilnym, więc obawiamy się, że po wyborach sytuacja może wrócić do stanu wcześniejszego -zaznaczał jeden z mieszkańców.

Prezes podchodzi jednak do zmian z pełnym optymizmem i wierzy, że będzie tylko lepiej. Jak sam stwierdził, patrzy tylko do przodu i nie zamierza się cofać.

MPWiK nie wypłaca swoim pracownikom wynagrodzeń?

-To jest nieprawda. Nasza firma w zeszłym roku przyniosła zysku ponad chyba 200 tys złotych -mówił w tej sprawie Mariusz Grabarczyk.

Skąd się wzięła ta pogłoska?

Grabarczyk: -Przyjaciół u nas dostatnio. My wypracowaliśmy wyższy zysk niż ZGK Zawiercie.

Kolejną sprawą, którą poruszyliśmy było zadłużenie porębskiej spółki w stosunku do ZGK na kwotę 300 tys złotych.

-Czekamy na zwrot za wybudowanie dwóch instalacji fotowoltaicznych po to, aby nie płacić tyle za prąd -informuje Grabarczyk

-To nie dlatego, że MPWiK nie płaciło za wywóz odpadów ZGK? -pytamy

-Mamy lekką zaległość, zgadzam się, ale naprawdę wybudowaliśmy oczyszczalnie, w tym roku ją oddaliśmy.

-Czyli sam sobie pan zalega - wtrąca jeden z mieszkańców.

-Teoretycznie tak. W ciągu tygodnia zostanie to uregulowane, dlatego, że dostaniemy zwrot.

Wszyscy dostali wynagrodzenia w terminie. -kontynuuje prezes: -Najprościej puścić plotkę i oczerniać kogoś. To nie nasza wina, że energia poszła 100%.

To już kolejne tego typu spotkanie i kolejne obietnice, które mają polepszyć sytuację Porębian. Wszyscy liczą, że fetor w końcu ustąpi na dobre i w przyszłe wakacje będą mogli wyjść normalnie na podwórko. Na samych obietnicach mieszkańcy nie poprzestają. Wyrazili oni chęć obejrzenia instalacji, która prawdopodobnie przez pięć lat zatruwała im życie. Tak więc wszyscy chętni, 16 października mają spotkać się z Ryszardem Spyrą oraz Mariuszem Grabarczyk w ZGK na terenie Zawiercia. Wtedy też zapewne zostaną przedstawione wyniki kontroli z WIOŚ-u, a sam prezes będzie mógł wykazać się kolejnymi planami spółki w celu zniwelowania fetoru.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody
Reklama
Reklama
Reklama