Rok ćwiczeń bez efektów
W końcu odszedłem z biura, założyłem własną firmą i miałem więcej czasu dla siebie i rodziny. Zdecydowałem się na treningi kilka razy w tygodniu. Efektów na początku były marne. Wziąłem więc pod lupę swoją dietę i skonsultowałem się z dietetykiem. Okazało się, że faktycznie spożywam codziennie nadmierną ilość kalorii, byłem naprawdę zaskoczony tym faktem! We wcześniejszych latach sam układałem swoje jadłospisy i wszystko zdawało egzaminy! No cóż. Schowałem ego do kieszeni i przez kolejne kilka miesięcy trzymałem się zaleceń specjalisty żywieniowego. Efektów wciąż nie było. Byłem na skraju rezygnacji z walczenia o siebie, swoje zdrowie, lepszą kondycję i lepszy wygląd. Ponowna konsultacja dietetyczna uświadomiła mi, że oczywiście trzymam się ułożonej diety, jednak nie w pełni. Wszyscy wiecie jak to jest. Dom, żona, dwójka dzieci, czasem budyń na kolację, sernik w niedziele po obiedzie, a w sobotę piwko z kolegami. Dodatkowo gotowanie dla samego siebie specjalnych dań nie sprawiało mi przyjemności, a wręcz przeciwnie- często nie chciało mi się tego robić, więc jadłem to co reszta rodziny. Dzięki takiemu podejściu przez rok ćwiczeń może trochę wzmocniłem ciało, poprawiłem kondycję, ale cóż... Wciąż wyglądałem bardziej jak facet w średnim wieku z brzuszkiem piwnym niż mięśniak z siłowni. Zadecydowałem- koniec z tym!
Kolega polecił mi dietę pudełkową
Na początku nie ukrywam byłem do tego pomysłu nastawiony bardzo sceptycznie. No bo jak? Tak codziennie? Na pudełkach? Przecież to nie może być smaczne i cena pewnie też jest bardzo wysoka. Marek nie musiał mnie długo przekonywać do skorzystania z cateringu dietetycznego. Po 2 miesiącach samej diety wyglądał lepiej niż jak po roku ciężkich treningów i litrów wylanego potu. Spróbowałem...
I dzięki temu znów mam sześciopak!
Nie uwierzycie! Jedzenie pudełkowe to naprawdę błogosławieństwo! Na stronie cateringu wybrałem dietę z odpowiednią kaloryczność i na drugi dzień rano pod drzwiami czekała na mnie paczka zawierająca gotowe posiłki na cały dzień! Jedyne co musiałem zrobić to podgrzać niektóre z nich. Jedzenie było naprawdę smaczne, a porcje takie, że ani razu nie byłem głodny. Nie musiałem dojadać pomiędzy posiłkami, kurier z dostawą jedzenia zawsze był o ustalonej godzinie, już nie musiałam martwić się o gotowanie osobnych posiłków tylko dla siebie! Kiedy moja rodzina jadła typowy polski obiad ja zajadałem się pysznymi daniami z cateringu dietetycznego, które wymagały jedynie podgrzania. Najlepsze natomiast zostawiłem na koniec- w końcu widziałem efekty swoich ćwiczeń! Dieta była kluczem do odzyskania formy sprzed lat, a dzięki diecie pudełkowej mimo tego, że mój tryb życia jest szybki i wiecznie na wszystko brakuje mi czasu mogę żywić się odpowiednio bez zbędnego zastanawiania się nad tym co zjem i kiedy to ugotuje. Czy to nie jest wspaniałe? Catering dietetyczny Zawiercie polecam każdemu z czystym sumieniem! Ale nie musicie wierzyć mi na słowo, tak jak ja nie uwierzyłem mojemu koledze- spróbujcie sami, a efekty same was przekonają!