Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 20:24
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Józan

BYDŁO I KONIE: ŁAGODNIE WYROKI DLA PRACOWNIKÓW UBOJNI
BYDŁO I KONIE: ŁAGODNIE WYROKI DLA PRACOWNIKÓW UBOJNI

Trzech pracowników ubojni z Rzeniszowa zostało ukaranych grzywną w wysokości po 3-4 tysiące złotych dla każdego z nich, za znęcanie się nad zwierzętami kierowanymi do uboju. Prokuratura i Powiatowy Lekarz Weterynarii z Myszkowa zajęli się sprawą po repotarzu TVN Uwaga z 6 lipca 2022 roku. Cała Polska zobaczyła na nagraniach, jak zwierzęta są bite, leżące wyciągane łańcuchami. Sąd Rejonowy w Myszkowie w czerwcu uznał, że wina pracowników ubojni jest oczywista i wydał wyrok nakazowy nakładając na oskarżonych kary grzywny. Prokuratura i Stowarzyszenie Otwarte Klatki, które jest w sprawie oskarżycielem posiłkowym uznały, że kara jest zbyt łagodna i złożyły sprzeciw od wyroku nakazowego. Dojdzie do procesu, który będzie się toczył w trybie zwykłym.

19.11.2023 08:37    1
PROTEST „NIE DLA BIOGAZOWNI W RZENISZOWIE” SIĘ ROZRASTA
PROTEST „NIE DLA BIOGAZOWNI W RZENISZOWIE” SIĘ ROZRASTA

Mieszkańcy Rzeniszowa w gminie Koziegłowy protestują w sprawie biogazowni rolniczej, którą chce wybudować firma Józan Anna Kaczorowska. Firma od 20 lat prowadzi w Rzeniszowie ubojnię. 7 lutego odbyło się w remizie OSP Rzeniszów spotkanie inwestorki z mieszkańcami. Choć tylko najbliżsi sąsiedzi ubojni mogliby być narażeni na uciążliwości biogazowni, wyraźna niechęć do Anny Kaczorowskiej, i jej firmy zjednoczyła całą wieś. Wobec jej firmy publicznie, przy pełnej sali wykrzyczano, na jakie uciążliwości związane z funkcjonowaniem ubojni narzekają od lat mieszkańcy: muchy, plagi, obrzydliwe smrody, odpady wylewane na drogę gminną. „Ciągły odór”, zwłaszcza latem. Biogazownia, którą jak twierdzą mieszkańcy, firma chce wybudować bez konsultacji z mieszkańcami, zadziałała jak katalizator, rozlewając listę zarzutów jak przysłowiowy obornik na drogę. Sprawa robi się coraz bardziej gorąca i śmierdząca. Bo o utylizację uciążliwych, zwłaszcza zapachów, odpadów tu chodzi.

24.02.2023 11:48
Reklama
NIE DLA BIOGAZOWNI W RZENISZOWIE. A W 2011 ROKU W SZCZEKOCINACH I W 2013 W ZAWIERCIU
NIE DLA BIOGAZOWNI W RZENISZOWIE. A W 2011 ROKU W SZCZEKOCINACH I W 2013 W ZAWIERCIU

Stowarzyszenie Przyjaciół Rzeniszowa informuje, o PROTEŚCIE przeciwko budowie biogazowni rolniczej wśród domów w Rzeniszowie. Chcą demonstrować swój sprzeciw wobec tej inwestycji podczas obrad Rady Powiatu Myszkowskiego w czwartek 23 lutego. Początek sesji godzina 9:00. A my przypominamy, że sprzeciw do podobnych inwestycji były w 2011 roku Szczekocinach a w 2013 roku w Zawierciu. Nikt nie chce biogazowni obok siebie!

22.02.2023 11:28
Reklama
BURMISTRZ KOZIEGŁÓW I STAROSTA: W SPRAWIE BIOGAZOWNI DBALI O MIESZKAŃCÓW CZY SWOJE RODZINY? Nad tym zastanawiają się mieszkańcy Rzeniszowa
BURMISTRZ KOZIEGŁÓW I STAROSTA: W SPRAWIE BIOGAZOWNI DBALI O MIESZKAŃCÓW CZY SWOJE RODZINY? Nad tym zastanawiają się mieszkańcy Rzeniszowa

O sprawie biogazowni, którą tuż obok domów mieszkalnych w Rzeniszowie zamierza wybudować firma Józan Anny Kaczorowskiej pisaliśmy pierwszy raz 27 stycznia 2023. Sprawa odbiła się szerokim echem. Mieszkańcy Rzeniszowa są wściekli, mówią o ukrywaniu przed nimi planów budowy kłopotliwej inwestycji, która już uzyskała pozwolenie na budowę. Biogazownia, której uciążliwość zapachowa może być bardzo duża, ma powstać w odległości niewiele ponad 20 metrów od najbliższego domu. Starostwo Powiatowe, którym zarządza polityk PiS z Cynkowa, a więc sąsiedniej wioski, Piotr Kołodziejczyk, nie powiadomiło tego sąsiada, gdyż formalnie dom nie graniczy z planowaną inwestycją. Biogazownia, jeżeli powstanie, ma przerabiać nawet 100 ton odpadów poubojowych, gnojowicy i odpadów zielonych z uprawy kukurydzy. Może to przypadek, ale największym producentem rolnym w okolicy jest rolnik Piotr Kołodziejczyk, polityk PiS, który uprawia kukurydzę i hoduje świnie. Ma więc okazję zarobić na oddawaniu odpadów do biogazowni. Również burmistrz Koziegłów Jacek Ślęczka, którego żona od wielu lat pracuje w firmie Józan, nie powiadomił mieszkańców o planowanej inwestycji. W stosunku do obu panów są więc pytania czy to nie konflikt interesów, i czyje faktycznie reprezentują interesy: swoich rodzin czy mieszkańców?

07.02.2023 12:16
Reklama