11 lutego 2011 roku w Kurierze Zawierciańskim w artykule „Komenda wyleci z PO” zamieszczono informację mijającą się z prawdą. Przede wszystkim moja osoba nie „wyleci z PO”, ponieważ razem z moim kolegą radnym Lechem Jarosem nie jesteśmy członkami PO, jako kandydaci niezależni i takimi pozostajemy. Dlatego rzekoma procedura odwoławcza to najzwyklejsza manipulacja i szkalowanie mojego nazwiska. Decydując się na kandydowanie do Rady Powiatu Zawierciańskiego z list Platformy Obywatelskiej bardzo poważnie potraktowałam jej przedwyborcze przesłanie o pracy ponad podziałami i „… z dala od polityki”. Byłam i jestem w dalszym ciągu sympatykiem PO, akceptującym dobre pomysły dla naszej lokalnej społeczności. Jako radna jestem bezwzględnie lojalna w stosunku do swoich wyborców i będę otwarcie sprzeciwiać się złym rozwiązaniom i partykularnym interesom. Ciągłe spory, wzajemne oskarżenia i brak współpracy doprowadziły do paraliżu prac Rady Powiatu Zawierciańskiego. Nie akceptując tego postanowiliśmy z Lechem Jarosem i kolegami z Niezależnej Alternatywy Wyborczej współpracować ponad podziałami dla dobra mieszkańców, przez których zostaliśmy wybrani. Mamy nadzieję być takim małym ogniwem porozumienia, łączącym zwaśnione strony, bo bez tego nie rozwiążemy żadnych ważnych problemów naszej społeczności. Dlatego Panie i Panowie Radni bierzmy się do roboty, a nie obrażajmy się wzajemnie, bo zaległości są wielkie. Ochrona zdrowia, bezrobocie, oświata, drogi- to problemy, które czekają na nasze dobre, wspólne pomysły.
Radna Rady Powiatu Zawierciańskiego
Małgorzata Komenda
(tytuł redakcji)
Napisz komentarz
Komentarze