(Łazy) Kamil Bednarek finalista programu „Mam Talent” był gwiazdą tegorocznych Dni Łaz. Od 24 do 26 czerwca nad zalewem miejskim „Mitręga” tradycyjne obrzędy Nocy Świętojańskiej przeplatały się ze znakomitymi występami kabaretów.
- Organizując tegoroczne trzydniowe Święto Kupały - Dni Łaz 2011 staraliśmy się zaoferować „dla każdego coś miłego” i myślę, że nikt nie poczuł się tą ofertą zawiedziony. Dla naszych mieszkańców w każdym wieku ułożyliśmy program, który tradycyjnie był kompromisem pomiędzy oczekiwaniami a możliwościami. Dopełnieniem był piękny staropogański zwyczaj puszczania wianków na wodzie, który odbył się w niedzielę wieczorem – mówi Konrad Knop dyrektor łazowskiego OSiR-u.
W piątek mieszkańcy gminy tanecznym krokiem rozpoczęli świętowanie, a szaleństwa na parkiecie przerwał dopiero świt. Następnego dnia scenę opanował Kamil Bednarek z zespołem „Star Guard Muffin”. Brzeska grupa propaguje muzykę reggae i od początku powstania (2008 rok) intensywnie koncertuje. Na swoim koncie zespół ma sporo sukcesów: pierwsze miejsce na Rock Reggae Festiwal w Brzeszczach, wyróżnienie podczas Muzycznej Jesieni w Grodkowie, Grand Prix na festiwalu Fama w Świnoujściu, zwycięstwo podczas II Dni Młodzieży w Dobrym Mieście, nagrodę specjalną podczas imprezy Reggae na Piaskach w Ostrowie Wielkopolskim. Bednarek sławę zdobył dzięki udziałowi w III edycji programu „Mam Talent”, w którym zajął II miejsce. Na castingu zaśpiewał piosenkę Kurta Nilsena, powalając na kolana jury. Na łazowskiej scenie zaprezentował się również zespół Ossa-zwycięzca tegorocznej edycji „Jura Rock Festiwal”. Słowiański świat zabawy o zmroku rozświetliły ogniska - w ich blasku obrzędy Nocy Świętojańskie nabrały tajemniczych barw.
Niedzielne popołudnie zdominowali młodsi widzowie i młodsi wykonawcy. Publiczność z dużym zainteresowaniem obejrzała Występ Dziecięcego Zespołu Tanecznego z MOK Łazy i program dla dzieci „Niezapominajki”: Alladyn i Jasmina na latającym dywanie. Współorganizatorem programu dla dzieci była redakcja Kuriera Zawierciańskiego. Łazowska Orkiestra Instrumentalna udowodniła, że muzyka klasyczna nie jest nudna. O 20.30 wystartował IV Jurajski Kabareton. Tym razem do łez bawił Kabaret Jurki i kabaret Szarpanina. O 22.30 niebo rozświetlił tradycyjny pokaz sztucznych ogni, który oznajmił z hukiem, że tegoroczna Świętojańska Noc Kupały przeszła do historii. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze