(Zawiercie) Członkowie „Solidarności” z ziemi zawierciańskiej wzięli udział w ogromnej manifestacji, zorganizowanej pod hasłem „Polityka wasza – bieda nasza!”. 30 czerwca tłum ruszył ulicami Warszawy. Demonstracja zgromadziła ponad 80 tys. osób. - To kilka razy więcej niż koncert z okazji inauguracji polskiej prezydencji Unii Europejskiej – przyznają z dumą związkowcy.
– Domagaliśmy się podniesienia płacy minimalnej do poziomu połowy średniej krajowej, poszerzenia zakresu i wielkości pomocy społecznej, wspierania aktywnych form walki z bezrobociem (w tym zapewnienia stabilnych warunków zatrudniania ludzi młodych). Rozdawaliśmy również ulotki „Stop światowej kampanii antywęglowej” informujące o szkodliwych dla Polski skutkach wprowadzenia pakietu klimatyczno-energetycznego – mówi Małgorzata Benc szefowa Biura Terenowego Śląsko-Dąbrowskiej „Solidarności” w Zawierciu.
Związkowcy podkreślają, że nie są przeciwni ochronie środowiska, jednak chcieliby racjonalnego wykorzystywania kopalń. Nie podobają im się antywęglowe organizacje lobbystyczne, dlatego głośno mówią, że wprowadzenie pakietu klimatyczno-energetycznego to także: poważny wzrost rachunków za energię elektryczną, gaz, dla wielu ludzi utrata pracy.
Już dziś jest bardzo drogo, a szalejące ceny mogą doprowadzić do poważnych skutków społecznych.
- Trzeba pamiętać, że 65 proc. zatrudnionych zarabia poniżej średniej krajowej, pompowanej przez wielomilionowe wypłaty prezesów oraz nieco mniejsze polityków. Jednocześnie średnia płaca w Polsce jest niska i wynosi tylko 36 proc. średniej w UE, choć wydajność pracy w naszym kraju wynosi 53 proc. unijnej i jest już wyższa niż w Portugalii. Oznacza to, że zarobki polskich pracowników są zaniżone mniej więcej o połowę – dodaje Benc.
Protestujący przygotowali prawdziwy szturm: „atakowali” z ziemi i powietrza. Głośną kolumnę demonstrantów poprzedzał spory balon z logo „Solidarności”, z którego nad Sejmem zrzucono ulotki z żądaniami podniesienia płacy minimalnej. Region Śląsko-Dąbrowski prowadziła górnicza orkiestra dęta oraz grupa mażoretek. „Politycy do paśników, emeryci do śmietników”- głosiły transparenty. „Wyjaśniono” również, co oznacza logo polskiej prezydencji UE z kolorowymi strzałkami – benzyna w górę, ceny w górę, podatki w górę, inflacja w górę, bezrobocie w górę.
W czasie demonstracji nie zabrakło akcentów artystycznych. - Dla gromadzących się na warszawskim placu Piłsudskiego związkowców koncertował Paweł Kukiz z zespołem „Piersi”. Ich występ przerywany był wstawkami kabaretowymi – relacjonują członkowie zawierciańskiej „Solidarności”.
Jak podkreślają manifestujący w rzeczywistości podatki (VAT) wzrosły, a życie okazuje się dla obywateli coraz droższe. Dopełnieniem całości stały się satyryczne przyśpiewki Andrzeja Rosiewicza, które w krzywym zwierciadle pokazywały naszych polityków i ich poczynania. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze