(Zawiercie) Choć kierowcy jeździli już po rondzie na Żabkach od początku miesiąca, dopiero w środę (16 listopada) oficjalnie oddano je do użytku. Budowa piątego już skrzyżowania okrężnego to wspólne przedsięwzięcie miasta i powiatu, które zostało zrealizowane za łączną kwotę ponad 3mln zł dzięki 50% dofinansowania z tzw. „schetynówki”.
Przebudowa ul. Leśnej wraz z budową ronda okazała się dużym wyzwaniem. Inwestycję rozpoczęto w czerwcu i już na samym początku wykonawca (firma Inprorem z Dąbrowy Górniczej) natrafił na przeszkody. Na skrzyżowaniu pod nawierzchnią drogi znajduje się także „skrzyżowanie” infrastruktury podziemnej (instalacji energetycznych, telekomunikacyjnych, wodociągowych i gazowych). Największe utrudnienia związane były ze znajdującym się w obrębie pasa drogowego kanałem grzewczym, który był w nienajlepszym stanie technicznym. Ponieważ rozmowy z Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej w sprawie finansowania przebudowy kanału nie przyniosły oczekiwanych efektów, starostwo musiało wyłożyć własne środki.
POŁUDNIOWA REKOMPENSATĄ ZA HULDCZYŃSKIEGO
Kolejne uwagi, tym razem ze strony mieszkańców pojawiły się, gdy okazało się, ul. Huldczyńskiego jest od ronda „odcięta”.
- Kiedy zobaczyłem, że nie ma wjazdu na rondo, a przy drodze widnieje nakaz skrętu w prawo, pomyślałem, że nie jest to dobre rozwiązanie. Teraz wszyscy będą krążyć po osiedlu szukając innej drogi wyjazdu – mówi pan Daniel.
Powiatowy Zarząd Dróg tłumaczy jednak, że zrobienie wjazdu na rondo z ul. S. Huldczyńskiego nie było możliwe ze względów bezpieczeństwa. W ramach rekompensaty ruch na pobliskiej ul. Południowej od 16 listopada jest dwukierunkowy.
- Decyzja ta umożliwi mieszkańcom ul. Huldczyńskiego dojazd do ronda na Żabkach – wyjaśnia Łukasz Czop z Urzędu Miejskiego w Zawierciu.
W ramach przebudowy skrzyżowania wykonano rondo, nawierzchnie drogi i chodników, wjazdy na posesje, zatoczki autobusowe, postój dla taxi i parking. Obecnie na terenie wykonywane są jeszcze drobne prace „kosmetyczne”.
PARKING NA WAGĘ ZŁOTA
W planach była także budowa dodatkowych 15 miejsc przy bloku J. Piłsudskiego 91, administrowanego przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Zawiercie”. Został już nawet sporządzony projekt. Szansa na jego wykonanie jest jednak znikoma, bo ani powiat, ani spółdzielnia nie mają środków na takie przedsięwzięcie.
- Miejsc parkingowych brakuje w Zawierciu. Już teraz każde miejsce parkingowe jest bardzo cenne. Staramy się tworzyć nowe parkingi na naszych osiedlach, ale miejsc postojowych wciąż brakuje. W przyszłości do budynku przy Zespole Szkół im. gen. J. Bema zostaną przeniesione siedziby Powiatowego Urzędu Pracy i Wydziału Komunikacji. Wtedy w okolicach targowiska w ogóle nie będzie gdzie stanąć samochodem. Początkowo staraliśmy się, by wyciąć 14 drzew i zbudować parking na 30 miejsc przy ul. Piłsudskiego (naprzeciwko Biedronki), ale konserwator zabytków nie zgodził się. Stworzyliśmy wtedy projekt, który nie wiązałby się z koniecznością wycinki, jednak taka opcja nie spotkała się z przychylnością policji. Zwróciliśmy się więc do starostwa z wnioskiem o wykonanie dodatkowych 15 miejsc przy okazji budowy ronda i o stworzenie parkingu przy ul. Broniewskiego. Wciąż jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi - informuje Ryszard Miszczyk, wiceprezes ds. eksploatacji i inwestycji Spółdzielni Mieszkaniowej Zawiercie.
AMONIT ZAMIAST ŻABEK
Największy żal mieszkańców związany był z przesiedleniem symbolu dzielnicy – fontanny otoczonej żabkami. Część zawiercian nie wyobrażało sobie innego wyglądu tej części miasta, dlatego w pierwotnych planach fontanna swój nowy dom miała znaleźć na terenie skweru, tuż obok postoju taxi. Plany się jednak zmieniły. Żabki umieszczono na rondzie, a obiecana mieszkańcom fontanna, także ze zwierzęcym motywem (w kształcie amonitu), powstanie na skwerze Jana Pawła II. Będzie to jeden z elementów kompleksowej rewitalizacji dworca.
Justyna Banach
Napisz komentarz
Komentarze