(Kroczyce) Nadmierna prędkość i trudne warunki drogowe doprowadziły do tego, że 25-letni kierowca Toyoty na tablicach powiatu bieruńsko-lędzińskiego stracił panowanie nad pojazdem, przebił się przez wysoki krawężnik, następnie chodnik i dachował. Do groźnie wyglądającej kolizji doszło 3 grudnia na ulicy Kościuszki w Kroczycach.
- Przyczyną tego zdarzenia była nadmierna prędkość i niedostosowanie jej do panujących warunków – mówi Andrzej Świeboda oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. Tego dnia do południa padał deszcz. Rozpędzony kierowca nie wyhamował na łuku i z impetem przebił się przez chodnik, zatrzymał się dopiero na poboczu do góry kołami, tuż przed jednym z budynków. Na pobliskiej stacji benzynowej zachowało się nagranie z szaleńczej jazdy 25-latka. To cud, że nikt nie zginął. –To dosyć ruchliwe miejsce. Chodzą tędy piesi, podjeżdżają samochody. W pobliżu znajduje się serwis opon – dodaje mężczyzna, który przechodzi obok wywróconego samochodu. Za ostrą jazdę kierowca otrzymał 200 złotych mandatu. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze