Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 stycznia 2025 04:17
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

SZKOŁA W BZOWIE: 25 STYCZNIA DECYZJA RADNYCH!

(Zawiercie) 25 stycznia członkowie Rady Miejskiej w Zawierciu zdecydują o dalszych losach Szkoły Podstawowej Nr 14 w Zawierciu. Bzowianie cieszą się, bo coraz głośniej mówi się, że likwidacji szkoły jednak nie będzie. Przygotowano już wstępny projekt uchwały mówiącej o przekazaniu prowadzenia placówki. Wszystko wskazuje na to, że opiekę nad szkołą przejmie Fundacja „Elementarz”.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) 25 stycznia członkowie Rady Miejskiej w Zawierciu zdecydują o dalszych losach Szkoły Podstawowej Nr 14 w Zawierciu. Bzowianie cieszą się, bo coraz głośniej mówi się, że likwidacji szkoły jednak nie będzie. Przygotowano już wstępny projekt uchwały mówiącej o przekazaniu prowadzenia placówki. Wszystko wskazuje na to, że opiekę nad szkołą przejmie Fundacja „Elementarz”.

 

Kiedy po 6 latach powrócił temat likwidacji Szkoły Podstawowej nr 14 – obecnie jedynego ośrodka życia kulturalnego w najdalej oddalonej od serca miasta dzielnicy - mieszkańcy Bzowa natychmiast podjęli walkę. Wystosowali nawet do Rady Miejskiej i do prezydenta list, w którym wymienili liczne korzyści, płynące z dalszego funkcjonowania szkoły. Prezydent także miał swoje argumenty, głównie finansowe, choć na spotkaniu z mieszkańcami wskazywał także inne powody swojej decyzji.

 

- W klasie II jest jedno dziecko. Wyobraźcie sobie egzamin szóstoklasisty z jednym uczniem. W takiej małej placówce trudno mówić o jakiś zajęciach pozalekcyjnych, nie mówiąc o zajęciach np. wychowania fizycznego – wyliczał Mach.

 

Takie argumenty do rodziców jednak nie przemawiały, bo ich zdaniem mała liczba uczniów w klasach sprawia, że dzieci osiągają lepsze wyniki w nauce i są traktowani przez nauczyciela indywidualnie. Groźba zamknięcia szkoły spędzała sen z powiek także dzieciom, które bardzo przywiązane są do swojej szkoły.

 

- Mój syn widząc dzieci czekające na autobus w Kromołowie zapytał – mamo, my też tak będziemy dojeżdżać i w nocy będziemy wychodzić z domu? – opowiada pani Marta Kotarska.

 

Pojawiło się wiele koncepcji na uratowania szkoły ze strony mieszkańców. W akcie desperacji padały także tak drastyczne pomysły jak odłączenie dzielnicy od Zawiercia.

 

- Jak znajdziemy inne rozwiązanie np. w postaci utworzenia przez rodziców fundacji czy stowarzyszenia gwarantuję przekazanie 100% subwencji na każdego ucznia i choć nie dostaję na to ani jednej złotówki, przekażę 75% średniej subwencji na przedszkolaka – zaproponował podczas spotkania z mieszkańcami prezydent.

 

Można już powiedzieć, że negocjacje i liczne spotkania przyniosły, może nie do końca upragniony, ale bardzo pozytywny efekt, a decyzja o likwidacji odeszła na dalszy plan. Opracowaną już kilka miesięcy temu uchwałę intencyjną dotyczącą likwidacji zastąpiła uchwała mówiąca o przekazaniu w drodze umowy (osobie prawnej lub osobie fizycznej) prowadzenie szkoły.

 

W uzasadnieniu uchwały, która stanie się przedmiotem obrad 25 stycznia czytamy:” Gmina Zawiercie jak wiele gmin w Polsce staje przed trudnym zadaniem dofinansowania oświaty na swoim terenie. Środki finansowe otrzymane w formie tzw. subwencji oświatowej pokrywają tylko w części to zadanie, pozostałe, coraz większe przeznaczane są z budżetu gminy kosztem wielu innych bardzo ważnych zadań w tym funkcjonowania dużych szkół.

 

Przepisy dotyczące finansowania oświaty zmierzają do określenia liczby uczniów jako podstawowego elementu podziału subwencji. Nie uwzględniają w ten sposób indywidualnych uwarunkowań gmin. Dotychczas występujące zasady zwiększania subwencji nie rekompensują bardzo wysokich kosztów wynikających z coraz to mniejszej liczby uczniów w oddziale, konieczności wypłaty coraz to większych elementów wynagrodzenia nauczycieli, utrzymania i remontów bazy oświatowej. Wychodząc naprzeciw tym problemom Rada Miejska w Zawierciu powzięła zamiar przekazania Szkoły Podstawowej Nr 14 w Zawierciu do prowadzenia osobie prawnej lub osobie fizycznej”.

 

Obecnie prowadzone są rozmowy z prezydentem Fundacji „Elementarz”.

 

- Na razie trwają negocjacje. Jeżeli porozumiemy się z prezydentem Ryszardem Machem, na pewno dojdzie do przekazania szkoły naszej fundacji – powiedział nam w rozmowie telefonicznej szef fundacji Andrzej Jabłoński.

 

Taka propozycja bardzo ucieszyła rodziców, choć pojawił się także strach związany ze zmianami, jakie mogą nastąpić po zmianie administratora placówki.

 

- Bardzo zależy nam na tym, żeby szkoła nie została zlikwidowana i by budynek nie został przeznaczony na inne cele. Chcemy, by ta szkoła była prowadzona, jeżeli nie ma innej możliwości, to przez fundację. Na pewno jest to lepsze niż zamknięcie szkoły – mówi mama pierwszoklasisty.

 

- Kiedy szkołę prowadzi organ, jakim jest Urząd, nie ma ryzyka braku płynności finansowej. Fundacja czy stowarzyszenie zawsze może upaść. Wtedy szkoła byłaby na straconej pozycji. W naszym przypadku szkoła „pod skrzydłami urzędu” stała się kartą przetargową. W zależności od tego kto zasiada na górze jesteśmy stawiani pod ścianą, albo mamy spokój –wyznał pan Zbigniew, którego dziecko uczęszcza do przedszkolnego oddziału, działającego przy szkole w Bzowie.

 

Dlatego w gruncie rzeczy rodzice i mieszkańcy Bzowa cieszą się z planów przejęcia szkoły akurat przez fundację „Elemantarz”, która przez swoją działalność zyskała dużą renomę.

 

- To co udało nam się wynegocjować jest dla nas satysfakcjonujące, bo walczyliśmy o utrzymanie szkoły. Fundacja „Elementarz” prowadzi kilkanaście szkół. Mają doświadczenie w pozyskiwaniu funduszy i świetnie sobie radzą. Fundacja zapewniała nas, że jeśli przejmie prowadzenie szkoły system, nauczania nie ulegnie pogorszeniu. To na pewno będzie ujęte w umowie, która trafi także na ręce kuratora oświaty. Jeśli przekazanie ma dojść do skutku kurator musi do 25 lutego wyrazić zgodę. Jeśli fundacja przejmie naszą szkołę dołożymy starań, by nasza szkoła była tak wzorowa, jak szkoła w Podzamczu – mówią rodzice.

 

Mieszkańcy szacują, że prezydent zaoszczędzi na przekazaniu szkoły blisko 500 tys. zł.

 

 - Miejmy nadzieję, że środki te wrócą do naszej dzielnicy w innej postaci, na przykład chodnika przy drodze do szkoły – liczy radny powiatowy Paweł Kaziród.

Justyna Banach

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: emerytTreść komentarza: Śmieci, woda i jeszcze dobijcie człowieka podatkiem !Humanitarna władza wprowadza ulgi ! Nie w Porębie !Jeden ma tysiące pensji a drugi chudą ręcinę i płacą tak samo to MORALNE ? Czym dla burmistrza jest 40zł a dla rencisty .Syty głodnego nie zrozumie !!!!!!!1 i co gorsze nie pomoże.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 23:51Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: AlojzTreść komentarza: Moja ciotka która tam mieszkała opowiadała że Niemcy lezeli na polach zabici i było ich więcej jak 19, część trupów zakopali głeboko w lesie żeby w odwecie nie spalono wsiData dodania komentarza: 3.01.2025, 16:22Źródło komentarza: Akcja partyzantów w Podlesicach w 1944 rokuAutor komentarza: koloTreść komentarza: ależ naiwność...Data dodania komentarza: 3.01.2025, 13:49Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: podpisTreść komentarza: dobra, skończ już lobbysto elementalu, dostaliście zgodę, wybudowaliście zakład, działa. I bez tego ''trzepiecie'' miliardy przychodów rocznie i jeszcze płaczecie, gdy pojawiają się prośby o zmniejszenie uciążliwości dla okolicy. Dla was to byłby niewielki koszt aby coś zmienić, ale musicie się stawiać bo przecież ''Dajecie miejsca pracy i podatki'' więc wam wszystko wolno? Przydałoby się z waszej strony mniej zadufania i więcej współpracy! Stać wasData dodania komentarza: 3.01.2025, 11:03Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: Konsultacje , konsultacje baju baju.Treść komentarza: Z tymi konsultacjami społecznymi to będzie jak np. ze Strzępiarką na terenie CMC w Zawierciu. Jak uruchamiano około 20 lat temu to miała pracować tylko do godziny 16 żeby ludzie jako tako mieli trochę spokoju. Teraz od dobrych ok.10 lat już pracuje do godziny 22 a sortownie całą dobę. Od Wart po ulicę Łośnicką jaka jest odległość od zabudowań ? Jest tam chociaż JEDEN ekran akustyczny ?Data dodania komentarza: 3.01.2025, 08:58Źródło komentarza: ELEMENTAL CHCE WYBUDOWAĆ WIATRAKI W MRZYGŁODZIE. FIRMA ŻĄDA ZGODY RADNYCH DO KOŃCA GRUDNIAAutor komentarza: olaTreść komentarza: nareszcie nie będzie takiego zanieczyszczeniaData dodania komentarza: 31.12.2024, 10:43Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘ
Reklama
Reklama