Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 13:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

PROTOKÓŁ TO NIE STENOGRAM, CZYLI LICZNIEJSZY WYGRYWA

(Zawiercie) W protokole z grudniowej sesji zostały ostatnio pominięte uwagi radnego Mirosława Mazura, mimo wyraźnych próśb o ich zapisanie. Wniosek o uzupełnienie brakujących informacji został w wyniku głosowania odrzucony przez nieformalną koalicję NAW i SLD, która w radzie ma większość. Jak wyjaśnił radca prawny urzędu Arkadiusz Janeczko  „wszystko jest zgodne z prawem”.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) W protokole z grudniowej sesji zostały ostatnio pominięte uwagi radnego Mirosława Mazura, mimo wyraźnych próśb o ich zapisanie. Wniosek o uzupełnienie brakujących informacji został w wyniku głosowania odrzucony przez nieformalną koalicję NAW i SLD, która w radzie ma większość. Jak wyjaśnił radca prawny urzędu Arkadiusz Janeczko  „wszystko jest zgodne z prawem”.

Już na początku styczniowej sesji radny Mazur zwrócił uwagę, że w protokole z grudniowych obrad nie zostały ujęte zdania, o których uwzględnienie wyraźnie prosił. Chodziło tu dokładnie o głos, a właściwie jego odbieranie.

- Panie przewodniczący, podczas poprzedniej sesji zwracałem panu bodajże 3 razy uwagę, na pana zachowanie polegające na tym, że mnie pan nie dopuszcza do głosu i prosiłem, żeby ten fakt odnotować w protokole. Ostatnio go przeglądałem i nie doszukałem się tych zapisów, dlatego mam prośbę, aby takie znalazły się one w protokole – zwrócił uwagę radny PO Mirosław Mazur.

Przewodniczący poprosił, więc radnych o przegłosowanie uzupełnia protokołu z poprzedniej sesji. „Za” byli oczywiście tylko radni klubu PO, „przeciw” NAW i SLD.

-Stwierdzam, że wniosek radnego Mazura o uzupełnienie treści został odrzucony 13 głosami. W związku z zarzutem Mirosława Mazura odnośnie tego, że jego zdaniem odbierałem mu głos - rozumiem, że chodzi o końcówkę sesji, bo tylko wtedy to mogło mieć miejsce, podczas wymiany zdań z dyrektorem ZKM, panem Machelskim - oświadczam, że aby radnemu głos odebrać przewodniczący musi tego głosu udzielić. Ja takiego głosu nie udzielałem – wyjaśnił przewodniczący rady Edmund Kłósek, który przytoczył także regulamin rady miejskiej. Według regulaminu mówcy nie mogą zabierać głosu bez zezwolenia przewodniczącego rady.

- Nadmieniam, że radny Mirosław Mazur podczas ostatniej sesji 28 grudnia zabierał głos wielokrotnie. Ile razy, jest to w protokole zapisane – podkreślił przewodniczący.

W odpowiedzi na to Mazur poprosił o opinię radcę prawnego.

- Ja mam prośbę, żeby radca prawny skomentował to głosowanie, bo ja sobie nie wyobrażam, żeby protokół nie odzwierciedlał przebiegu sesji. Jeżeli nie odzwierciedla, to znaczy, że nie spełnia swojej funkcji i można tam wypisywać co nam się podoba i potem to przegłosować mając większość w radzie –  powiedział radny.

- Żeby nie było niedomówień, każdorazowe wystąpienie szanownych radnych powinno odbywać się w ten sposób, że się podchodzi do mównicy. Wtedy każdy głos dokładnie będzie zapisany. Głos można zabierać wtedy, kiedy ja stwierdzę, że udzielam państwu głosu – przypomniał o swoich prawach Kłósek.

Radny ponowił więc prośbę o opinię prawną.

- Ponawiam prośbę o to, żeby radca prawny zajął stanowisko co do głosowania i czy to jest normalna praktyka. Uwaga dotycząca tego, żeby się zwracać do mikrofonu wielokrotnie była wypowiadana przez nas w kierunku pana prezydenta i też nigdy pan na to nie reagował. Dlatego mam prośbę, żeby pan równo traktował wszystkich uczestników sesji, a nie wybiórczo – zarzucił przewodniczącemu Mazur.

- Traktuje wszystkich jednakowo, co oświadczam – odparł Kłósek, który przypomniał także o zasadach wystąpień.

Radca prawny uznał jednak, że protokół to nie stenogram, a wola rady wyrażona poprzez głosowanie jest formalnie poprawna.

- Ani statut miasta, ani regulamin obrad rady miejskiej nie określają tej sytuacji, którą mamy w chwili obecnej. W związku z tym nie ma żadnej odrębnej procedury, która określałaby sposób przyjmowania protokołu. W mojej ocenie podlega to ogólnym zasadom dotyczącym obradowania rady i przyjmowania wniosków. Protokół jest streszczeniem przebiegu obrad, nie stanowi stenogramu. Zawiera pewne uproszczenia i skrócenia w wersji, w jakiej przewiduje to statut. Wpłynął wniosek dotyczący zmiany w protokole poprzez uzupełnienie jego zapisu, natomiast rada nie może podjąć decyzji w innej formie jak poprzez głosowanie. Tak wyrażona wola rady jest formalnie poprawna, gdyż rada może swoją wolę wyrazić w drodze głosowania poprzez przyjęcie większościowego rozstrzygnięcia w tej sprawie. Takie rozstrzygnięcie w mojej ocenie zostało podjęte – wyraził swoje zdanie Janeczko.

Nasz komentarz:

Śmiało można, więc sparafrazować przysłowie: PO  i ryby głosu nie mają.. Nie da się ukryć, że radni opozycji są bardzo aktywni podczas każdej sesji (w porównaniu do radnych innych ugrupowań). Zawsze składają interpelacje, mają wiele pytań i analizują przed podjęciem każdą decyzję leżącą w gestii rady. Aktywność ta wiąże się nierozerwalnie z czasem, którego podczas sesji opozycyjni radni zajmują dość dużo, co wydłuża trwanie obrad. Prawdopodobnie dlatego przedstawiciele klubu, a w szczególności radna Ewa Mićka i były prezydent Mirosław Mazur traktowani są jak przysłowiowe ryby. Przy okazji przysłów nasuwa się jeszcze jedna parafraza (do której należy podjeść oczywiście z przymrużeniem oka, bo przecież nikomu źle nie życzymy) - kto głos daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera. (JB)


PROTOKÓŁ TO NIE STENOGRAM, CZYLI LICZNIEJSZY WYGRYWA

PROTOKÓŁ TO NIE STENOGRAM, CZYLI LICZNIEJSZY WYGRYWA


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AntoninaTreść komentarza: Link do sierpniowej sesji z podsumowaniem przez Burmistrza Spyrę osób pytających i komentujących "porębską fuszerkę": https://esesja.tv/transmisja/56596/iii-sesja-rady-miasta-poreba-w-dniu-poniedzialek-26-sierpnia-2024.htm?fbclid=IwY2xjawGqe_hleHRuA2FlbQIxMAABHa763Pf-UB0IP7jKvX85vrHIGEj6BIU6VRn-eYwS-KEDoD2VFPrHsVLb-g_aem_fu2tMvmzUA76ESLBrZyoRw Godzina 11.25 lub 2 godzina 8 minuta sesji. Oceńcie to sami.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 09:26Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: JustinTreść komentarza: Po tej wypowiedzi Spyry można stwierdzić, że jak pojedzie do McDonalds to nie musi brać słomki do napoju, wyciągnie ją sobie z butów.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 08:11Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: AlaTreść komentarza: Przesłuchałam sesję z sierpnia, Burmistrz rzeczywiście nazwał mieszkańców "poziomem rynsztoka" pytających o jego wątpliwe postępy w budowie Agory. Prawdziwy "burak" można rzec.Data dodania komentarza: 19.11.2024, 14:07Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: MadziolubTreść komentarza: Widzę, że Szemla już 3 raz przekłada składanie ofert. Czyżby potencjalni wykonawcy ciągle go punktowali ? Taki "fachowiec" ? Tylko od czego ?Data dodania komentarza: 16.11.2024, 14:41Źródło komentarza: NASI INFORMATORZY: TEN PRZETARG MOŻE WYGRAĆ TYLKO JEDNA FIRMA!Autor komentarza: zawiercianinTreść komentarza: Zobaczymy kto wygra przetarg lekko zmodyfikowany Panie Prezesie i Panie Redaktorze Zobaczymy kto ma racjęData dodania komentarza: 12.11.2024, 23:23Źródło komentarza: NASI INFORMATORZY: TEN PRZETARG MOŻE WYGRAĆ TYLKO JEDNA FIRMA!Autor komentarza: B29Treść komentarza: I tak mało dostał, pieniądze zrobiły swoje. A 300 tyś. To śmiech na sali , tam nawet milion nie był by problemem.Data dodania komentarza: 9.11.2024, 02:30Źródło komentarza: Wypadek w Hucie Szklanej. Sąd oddalił wniosek o odroczenie kary. Piotr K. już w więzieniu
Reklama
Reklama