(Zawiercie) 15 lutego strażacy z PSP i OSP Marciszów gasili pożar w pomieszczeniu handlowo-usługowym na terenie stacji LPG w Zawierciu przy ulicy Kopernika. We wnętrzu budynku znajdowały się butle z acetylenem i tlenem. Są to wybuchowe substancje często służące do spawania. Sytuację utrudniały złe warunki atmosferyczne.
- W pomieszczeniu, w którym były magazynowane opony, felgi znajdował się również samochód i dwie butle. Jak najszybciej zostały one wyniesione na zewnątrz i schłodzone. Po opanowaniu sytuacji strażacy oddymili budynek i dogaszali spalone rzeczy. Trzeba było częściowo rozebrać strop. Nie wiem, czy pomieszczenia dałoby się uratować, jeśli o pożarze dowiedzielibyśmy się później. Opony po rozpaleniu uzyskują bardzo wysoką temperaturę – mówi Radosław Lendor rzecznik prasowy KP PSP w Zawierciu.
Gdy wydawało się, że sytuacja została opanowana, a niebezpieczeństwo zażegnane, do straży zadzwoniła sąsiadka nieruchomości z informacją, że w pomieszczeniu znowu coś się tli. W nocy o 2.18 rozpoczęła się kolejna akcja, tym razem polegała na dogaszeniu pogorzeliska.
Niestety podczas próby gaszenia pożaru lekkiemu oparzeniu uległ właściciel stacji i jej pracownik. Jak wymieniają strażacy w wyniku wybuchu ognia spaleniu uległ samochód dostawczy VW Transporter, wyważarka do kół, demotażownica opon, podnośnik elektryczny, skrzynka narzędziowa, brama garażowa, instalacja elektryczna, okno i drzwi wejściowe do pomieszczeń sąsiednich. Szacowane straty wynoszą 80 tysięcy złotych. (mpp)
BUTLE MOGŁY WYLECIEĆ W POWIETRZE
(Zawiercie) 15 lutego strażacy z PSP i OSP Marciszów gasili pożar w pomieszczeniu handlowo-usługowym na terenie stacji LPG w Zawierciu przy ulicy Kopernika. We wnętrzu budynku znajdowały się butle z acetylenem i tlenem. Są to wybuchowe substancje często służące do spawania. Sytuację utrudniały złe warunki atmosferyczne.
- 24.02.2012 10:19 (aktualizacja 10.08.2023 00:51)
Napisz komentarz
Komentarze