(Zawiercie) Podwyżki to temat numer jeden w Odlewni Żeliwa S.A. w Zawierciu. Do władz zakładu wpłynęło właśnie pismo organizacji związkowych z żądaniem wzrostu płac. Nie ma jeszcze oficjalnej odpowiedzi w tej sprawie. Póki co zarząd nie chce komentować przebiegu rozmów.
- Sytuacja Odlewni i jej pracowników zmieniła się w ostatnich miesiącach bardzo korzystnie. Jeszcze niedawno występowały problemy z terminową wypłatą wynagrodzeń, a dziś nie tylko płacimy w terminie, ale wypłacamy 10 procentowe premie dla pracowników wynikające z realizacji zadań premiowych. Zarząd firmy, bez żadnych nacisków przedstawicieli załogi, podjął też decyzję, o przeznaczaniu na wzrost funduszu płac 20 proc. środków uzyskiwanych z ograniczania ilości etatów. Oznacza to, że fundusz płac był regularnie zwiększany –mówi rzecznik prasowy dyrektor ds. PR Grupy Kapitałowej Gwarant Witold Jajszczok.
Rzecznik zaznacza, że ubiegły rok był trudny dla firmy i pracowników, ale średnia płaca w styczniu 2012 roku była o 1,9 proc. wyższa niż średnia w roku 2011. Jeszcze wyraźniejszy jest ten wzrost wśród osób zatrudnionych na stanowiskach produkcyjnych, gdyż w styczniu 2012 ich średnia płaca była wyższa od średniej za rok ubiegły o 5,4 procent.
- Dążenie pracowników do poprawy warunków płacowych jest naturalne. Jednak obecnie zarząd koncentruje się na pozyskiwaniu nowych kontrahentów. Ponieważ nie mamy do czynienia z ogólnym wzrostem koniunktury gospodarczej i powszechnie rosnącą ilością zamówień, nowe zlecenia pozyskujemy z rynku, odbierając je konkurencji. Proces jest trudny, pracochłonny i długotrwały, jednak jego efekty są już wyraźnie widoczne: wzrasta ilość zamówień, rośnie produkcja i sprzedaż – dodaje rzecznik.
Zarząd planuje unowocześnienia parku maszynowego, przymierza się do zakupu nowoczesnej linii produkcyjnej. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze