(Łazy) Tłumy, które pojawiły się na tegorocznych Dniach Łaz najlepiej świadczą o poziomie imprezy. Każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie. W piątek, 21 czerwca nad zalewem Mitręga zabrzmiały ostre tony. Gwiazdą piątej edycji Jura Rock Festiwal był nieśmiertelny zespół Coma. W sobotę wystąpiły takie grupy jak Bas Tajpan & Bob One, Paihivo, Ras Luta & Riddim Band oraz Żywica i Ushat Soundsystem. W niedzielę dla odmiany imprezę rozkręcił Boys.
JRF ma charakter przeglądu amatorskich zespołów rockowych. Zdalnie Sterowani (Warszawa), Seance of Balance (Kraków), Heath (Bytom), Sheep (Osowiec), Muka (Kraków), George Fahrenheit (Łańcut), Norvid (Siedlce) – te zespoły wzięły udział w tegorocznym festiwalu. - Głównym celem imprezy jest popularyzacja amatorskich zespołów rockowych. Przegląd jest także okazją do wymiany doświadczeń wśród wykonawców oraz możliwością zaprezentowania swojej twórczości przed profesjonalnym jury –podkreślał wielokrotnie dyrektor łazowskiego MOK-u Grzegorz Piłka. Komisja konkursowa (Tomek Kokoszka, Zbigniew Zegler, Hirek Wrona) nie miała łatwego zadania. Ostatecznie laureatem przeglądu został zespół Norvid.
Sobota upłynęła pod znakiem Reggae Nocki. Dużo uśmiechu zapewnił występ kabaretu POPiS. Niedzielę atrakcje nad zalewem otworzył Turniej Siatkówki Plażowej. - Rewelacyjnym zwieńczeniem był stojący na bardzo dobrym poziomie mecz finałowy, w którym spotkały się dwie myszkowskie pary. Zwycięzcą została para Wojciech Widz/Bartłomiej Wielgos, która wygrała 2:0 (15:12, 18:16) z parą Łukasz Siwek/Radosław Dorobisz. Skuteczne ataki, ale i bloki, wysoka skuteczność w przyjęciu zagrywki, subtelne i szybkie rozegranie tak dyszlem jak i sposobem górnym oraz efektowne akcje w obronie - naprawdę obie pary dały pokaz plażówki na wysokim poziomie – wymienia współorganizator turnieju Mirosław Stelmaszczyk.
Popołudniu w ramach Fabryki Kultury publiczność mogła posłuchać między innymi Dziecięcego Zespołu „Śpiewoludki” i Łazowskiej Orkiestry Instrumentalnej. Wieczorem na muzyczną wycieczkę łazowian zabrała grupa Ego Trip. Finaliści Must Be The Music rozgrzali widownię, a ta w zamian zrobiła niezły hałas. Na koniec tłum wysłuchał grupy Boys i takich przebojów jak „Jesteś szalona”. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze