(Łazy, Rokitno Szlacheckie) W ubiegłym tygodniu Zenon Głąb, który pełnił funkcję prezesa Klubu Sportowego KS Korona z Rokitna Szlacheckiego zrezygnował z pełnionej funkcji. To do tej pory najbardziej spektakularny efekt afery, która wybuchła po tym, jak prezes i jednocześnie łazowski radny został oskarżony przez władze gminy o fałszowanie podpisów swojej żony na umowach o dzieło, zawartych między klubem a gminą Łazy. 25 lipca nowym prezesem Korony został Zbigniew Pragnący. Czy uda mu się oczyścić atmosferę wokół klubu?
Radny Zenon Głąb do pracy w klubie zatrudniał własną żonę, która na umowę o dzieło miała między innymi prać koszulki klubowe. Podpisy na dwóch umowach zawartych między klubem, a gminą Łazy wzbudziły wątpliwości urzędników i pojawiły się pytania, czy radny Głąb podpisów żony na umowach o dzieło z 2009 roku nie podrobił. Zdaniem władz gminy fałszerstwo w tym wypadku potwierdza opinia grafologa.
W 2009 roku żona radnego Głąba miała zarobić około 2 630 złotych na działalności na rzecz klubu. Na zlecenie Urzędu sporządzono opinię grafologiczną, która potwierdziła fałszerstwo na umowach 6/2009 i 8/2009 zawartych pomiędzy gminą Łazy a KS Korona Rokitno Szlacheckie. Opinia została przesłana do Prokuratury Rejonowej w Zawierciu.
POPŁYNĄŁ Z WODĄ
Jakby wszystkiego było mało 28 czerwca pracownicy firmy Promax dokonali odczytu wodomierza w budynku Klubu Korona Rokitno Szlacheckie i odczyt różnił się od ostatniego. W ciągu 2 ostatnich lat klub zużył aż 1900 m3 wody za około 10 000 zł. To ogromna ilość wody. Standardowe odczyty z lat poprzednich wykazywały roczne zużycie na poziomie ok 50-60m3. Zarówno budynek klubowy, jak i cały teren boiska sportowego jest oddany w użyczenie Klubowi Korona z Rokitna Szlacheckiego na mocy umowy.
- Żaden klub na terenie naszej gminy nie zużył takiej ilości wody. Skoro prezes Głąb nie rozumie treści umów, które podpisuje, to chcemy zawrzeć umowę użyczenia z kimś innym, wskazanym przez władze klubu. Wyznaczyliśmy termin do 19 lipca. Nie ma mowy o zamknięciu klubu – podkreślał w rozmowie z nami dyrektor łazowskiego OSiR-u, Konrad Knop.
Spór nabierał na sile i tylko kwestią czasu okazały się zmiany na stanowisku prezesa klubu KS Korona z Rokitna Szlacheckiego.
- Akurat przed festynem z okazji 10-lecia klubu przyjechał Promax i nagle się okazało, że zużyliśmy około 2000 m3 za okres dwóch lat. To bardzo dużo. Czasem podlewamy boisko, kiedy dokuczają upały. To zużycie jednak jest za wielkie. Mam przypuszczenia, że błąd tkwi w wodomierzu. Sam jestem zaskoczony takim poborem – twierdził wtedy prezes Z. Głąb.
W ubiegłym tygodniu złożył rezygnację, która jednak nie była zaskoczeniem.
ZBIGNIEW PRAGNĄCY PRZYWRÓCI SPOKÓJ?
- Chłopcy z Korony postawili na nas i postaramy się ich nie zawieść. Wszyscy mieli chyba już dość tej ciągłej atmosfery napięć. Kiedyś grałem w tym klubie i jestem z nim bardzo zżyty. Dostałem kartę zaufania, teraz musimy zaczynać wszystko od początku, przede wszystkim chcemy zbudować nowy klimat. Spory polityczne odbiły się niekorzystnie zarówno na drużynie jak i na Rokitnie Szlacheckim, to skutkowało negatywnym obrazem naszej miejscowości w mediach. Tylko że większość ludzi, którzy tu mieszkają stroni od konfliktów. Póki co robimy wszystko swoimi rękami – mówi nowy prezes KS Korona Zbigniew Pragnący.
Wszyscy mają nadzieję, że uda się zmienić niekorzystny wizerunek klubu. Czy zmiany wyjdą mu na dobre?
- W niedzielę 28 lipca nasza drużyna zagrała pierwszy sparing, wszystko pomału się układa – przyznaje Z. Pragnący.
Pierwszy sparing drużyny, której opiekunem został Zbigniew Kurek zakończył się sukcesem. Drużyna z Rokitna Szlacheckiego 5:0 pokonała LKS Wysoka.
TAK WYGLĄDAŁO GŁOSOWANIE
25 lipca członkowie klubu wybrali nowy zarząd. Na 33 wydane karty do głosowania oddano 30. Oddano 28 głosów ważnych. Za kandydaturą Zbigniewa Pragnącego głosowały 22 osoby, na kontrkandydata Zbigniewa Kurka głosowało 6 osób.
Skład zarządu:
Zbigniew Pragnący (prezes), Piotr Rybicki i Zbigniew Kurek (wiceprezesi), Andrzej Kokoszka, Radosław Bajkowski, Michał Macha, Krystian Krzywdziński, Sławomir Czop, Sebastian Żmuda (członkowie zarządu).
Monika Polak-Pałęga
Napisz komentarz
Komentarze