(Szczekociny) Kierowcy mówią na niego: puszka, śmietnik, oko lub trójnóg. Wiosną 2014 roku przejeżdżające przez gminę Szczekociny mobilki (tak pieszczotliwie nazywani są kierowcy używający CB - radia) takimi słowami będą ostrzegać o obecności przy drogach Strażników Miejskich wyposażonych w przenośny fotoradar. Za decyzją o powołaniu miejskich stróżów prawa opowiedziało się 10 radnych Miasta i Gminy Szczekociny. Władze Szczekocin zapewniają, że pomysł utworzenia Straży Miejskiej wynikał z konieczności poprawy bezpieczeństwa i porządku. Zaprzeczają tym samym, że decyzja ta została zainspirowana działalnością i finansowymi sukcesami porębskich funkcjonariuszy. Niezaprzeczalnym jest jednak fakt, że m.in. w Porębie fotoradar jest swego rodzaju „maszynką do robienia pieniędzy”.
JEDEN ZA WSZYSTKICH
Powołana Straż ma być początkowo bardzo skromna, bo jednoosobowa. Będzie ją tworzył komendant. Nabór na to stanowisko jeszcze nie został ogłoszony. Z czasem szeregi jednostki mają się rozrastać. Ilu docelowo funkcjonariuszy będzie stało na straży porządku w Szczekocinach pomysłodawcy przedsięwzięcia nie są dziś w stanie określić.
- Zatrudnienie wynikać będzie z zakresu i ilości zadań realizowanych przez tę jednostkę – mówi burmistrz gminy Szczekociny Krzysztof Dobrzyniewicz, który wyszedł z inicjatywą utworzenia Straży Miejskiej.
Na pytanie czy pomysł ten został zainspirowany działalnością Straży Miejskiej w Porębie, burmistrz odpowiada stanowczo: Nie. Pomysł utworzenia Straży Miejskiej wynika z konieczności poprawy bezpieczeństwa i porządku na terenie miasta i gminy Szczekociny, z chęci właściwej realizacji zadań własnych nakładanych na samorządy.
Od jakiegoś czasu właśnie takie zadania realizuje także Straż Miejska w Porębie. O ich działalności mówiło się już w całym kraju. Internet obiegły nawet zdjęcia śpiącego komendanta czy fotoradaru ukrytego w skorodowanej Skodzie. Niepochlebne komentarze na temat Straży Miejskiej nie zniechęciły jednak włodarzy Szczekocin.
- Straż Miejska ma się zajmować szeregiem działań, a nie tylko i wyłącznie obsługą fotoradaru. Gdyby tak było nie zainicjowałbym uchwały w sprawie utworzenia Straży Miejskiej – zaznacza Dobrzyniewicz.
Za propozycją burmistrza opowiedziało się większość radnych. 4 wstrzymało się od głosu (Czesław Orliński, Jerzy Stępień, Jan Jędrychowski i Andrzej Drej), a tylko 1 radny Michał Drej był przeciwny. Dlaczego? Zdaniem radnego pod płaszczem bezpieczeństwa chce się przemycić zastrzyk finansowy, jaki może gminie przynieść fotoradar, którym dysponować ma Straż Miejska.
- Fotoradar nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem. Moim zdaniem chodzi o łatanie budżetu gminy. Gdyby powołanie straży było uzasadnione, to głosowałbym „za” – wyjaśnia radny Michał Drej.
Podobne odczucia jak radny Drej mają także kierowcy.
- Dlaczego ciągle sięga się do naszej kieszeni? Fotoradary wcale nie podnoszą bezpieczeństwa, tylko wywołują niepotrzebną frustrację – złości się kierowca osobówki.
Frustracja już i tak jest spora, bo w gminie Szczekociny stoją już 2 stacjonarne fotoradary, jeden w Grabcu i drugi w Goleniowach.
MIERZYLI JUŻ WE WRZEŚNIU
Jak wygląda praca fotoradaru „na próbę” sprawdzono już we wrześniu. Nieoficjalnie mówi się, że pomiar testowy wykonała najprawdopodobniej firma Radarsystem, która obsługuje także fotoradar w Porębie. W ciągu półgodzinnego badania na DK 78 w Goleniowach fotoradar wskazał przekroczenie prędkości przez 176 kierowców, a na odcinku DK 46 w ciągu 15 minut urządzenie wskazało, że ponad 40 kierowców jechało z niedozwoloną prędkością.
- Wynik pomiarów utwierdził mnie w przekonaniu, z jaką skalą problemów mam do czynienia – zaznacza Krzysztof Dobrzyniewicz. - Dysponując wiedzą na temat zadań, które mogą wykonywać strażnicy miejscy, popartą opinią Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach, jak również analizą dotyczącą bezpieczeństwa na terenie Gminy Szczekociny przygotowaną przez Komendę Powiatową Policji w Zawierciu uznałem, że dla poprawy bezpieczeństwa i porządku publicznego utworzenie Straży Miejskiej w Szczekocinach pomoże w realizacji zadań ustawowych nałożonych na samorządy – dodaje.
Na utworzenie Straży Miejskiej gmina Szczekociny zdecydowała się po uprzedniej analizie bezpieczeństwa.
- Dla przykładu w miejscu ustawienia urządzenia pomiarowego w Goleniowach w przeciągu ostatnich kilku lat w wypadkach drogowych i zdarzeniach z udziałem pieszych zginęło 19 osób. W Szczekocinach krzyżują się dwie drogi krajowe DK 78 i DK 46. Przez miasto codziennie przejeżdża do 20 000 samochodów. Te dane również wpłynęły na decyzję o utworzeniu Straży Miejskiej w Szczekocinach –przekonuje burmistrz Krzysztof Dobrzyniewicz.
Czy przedstawione przez gminę statystyki dotyczą lat 3 czy 10 nie udało nam się skalkulować. Jedno jest pewne: 19 zabitych osób, to o 18 za dużo. Z informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Policji w Zawierciu wynika, że statystyki zdarzeń drogowych do jakich dochodzi na szczekocińskich drogach nie są zatrważające. Według badań stanu bezpieczeństwa w Szczekocinach w ubiegłym roku doszło do 8 wypadków w wyniku, których zginęła 1 osoba, a 12 zostało rannych. W skali powiatu zawierciańskiego ta liczba wypadków drogowych stanowi zaledwie ok. 5%. Dla porównania tylko w Zawierciu w ciągu minionego roku doszło do 85 wypadków i 442 kolizji. W ciągu 9 miesięcy br. na terenie całej gminy Szczekociny miały miejsce 4 wypadki drogowe i 44 kolizje (stłuczki bez osób rannych- przyp. red.). Jak wynika z raportu, najczęściej do wypadów drogowych w 2012 roku dochodziło na DK-78, a najbardziej zagrożone odcinki tej drogi przebiegają przez Zawiercie, Porębę i Kroczyce i Irządze. O Szczekocinach nie ma w nim jednak mowy. Za to tuż za Szczekocinami w Moskorzewie położonym w województwie świętokrzyskim zaledwie kilka dni temu doszło do tragicznego wypadku. Kierowca osobówki nie przeżył, a kierowca ciężarówki trafił do szpitala. Przyczyną była podobno nadmierna prędkość.
CO BĘDĄ ROBIĆ?
Czym więc zajmować się będzie straż? Na początku ochroną spokoju i porządku w miejscach publicznych, kontrolą wywiązywania się z obowiązków właścicieli i zarządców nieruchomości w zakresie wykonywania ustawy śmieciowej, wykrywaniem i ustalaniem sprawców powstawania tzw. dzikich wysypisk śmieci, kontrolą przestrzegania ładu i porządku w punktach sprzedaży napojów alkoholowych oraz w ich otoczeniu.
- Chciałbym ponadto wzmocnić bezpieczeństwo dzieci i młodzieży szkolnej poprzez czuwanie nad porządkiem i kontrolą ruchu drogowego w obrębie szkół jak również kontrolą ruchu drogowego w zakresie dozwolonym przez ustawę Prawo o ruchu drogowym – planuje już burmistrz.
„ZAKŁAD FOTOGRAFICZNY” BIJE REKORDY
Podobne argumenty w związku z powstaniem Straży przytaczano także w Porębie. Dziś wiadomo już, że aparat przynosi tej gminie spore zyski.
- Dla mnie zyskiem utworzenia Straży Miejskiej w Szczekocinach jest poprawa realnego bezpieczeństwa mieszkańców gminy. Sądzę, że na ocenę zasadności ekonomicznej przystąpienia do tej inicjatywy przyjdzie jeszcze czas – odpowiada K. Dobrzyniewicz.
Zanim jednak o różnego rodzaju zyskach będzie można mówić, najpierw trzeba liczyć się z kosztami. O nich burmistrz mówić już nie chce.
- Ostateczne koszty jakie gmina będzie musiała ponieść będą znane po rozstrzygnięciu postępowania przetargowego – wyjaśnia.
Przetarg na dzierżawę urządzenia zostanie ogłoszony w listopadzie. W Porębie, na jednym mandacie firma Radarsystem zarabia podobno 66 zł netto niezależnie od tego czy mandat wynosi 100 czy 500 zł. Pozostała kwota trafia więc do skarbca gminy.
- To nie powinno tak wyglądać. Pieniądze z pomiarów przy danej drodze powinny być przeznaczone na poprawę bezpieczeństwa na niej. Jeśli fotoradar stałby przy DK 78, to pieniądze za przekroczenie prędkości powinny być przeznaczone na jej remont (w tym przypadku pieniądze musiałyby zostać przekazane do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – przyp. red.). Chętniej zapłaciłbym każdy mandat wiedząc, że dzięki temu poprawi się jakość drogi po której jeżdżę, a nie grubość urzędniczych portfeli – sugeruje użytkownik drogi krajowej.
O tym, kiedy w rzeczywistości fotoradar pojawi się przy szczekocińskich szosach będzie wiadomo dopiero po przeprowadzeniu uzgodnień z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, Ministerstwem Spraw Wewnętrznych czy Komendą Powiatową Policji w Zawierciu. Realny termin rozpoczęcia pomiarów przewidywany jest na początek 2014 r.
Justyna Banach - Jasiewicz
Napisz komentarz
Komentarze