(Zarzecze) To cud, że nikomu nic się nie stało. Ledwie spadł pierwszy śnieg, a już trudne warunki drogowe dają o sobie znać. 22 listopada w okolicach miejscowości Zarzecze na drodze wojewódzkiej 794 kierowca ciężarowego Mercedesa prawdopodobnie jechał zbyt szybko, wystarczyła chwila nieuwagi i laweta wywróciła się na bok.
- Policjanci wyznaczyli objazd przez Sławniów i miejscowość Cisowa. Według wstępnych informacji prowadzący Mercedesa nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Pojazd zjechał na pobocze i wywrócił się na bok –mówi Andrzej Świeboda z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Na miejscu obok policjantów pracowały dwa zastępy PSP i OSP z Pilicy i Wierbki. Wszystko wyglądało bardzo poważnie, a droga była całkowicie nieprzejezdna.
- Nasze działania polegały na zmyciu i neutralizacji plamy oleju z jezdni i na pomocy w kierowaniu ruchem – mówi Radosław Lendor z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu.
Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że kierowca lawety był trzeźwy. Nadmierna prędkość, to częsta przyczyna wypadków w okresie jesienno-zimowym. 24 października tym razem na DW 791 w pobliżu Ogrodzieńca około 14.00 na łuku drogi kierowca Scanii uderzył w jadącego z naprzeciwka Mercedesa.
Policjanci z zawierciańskiej drogówki ustalili, że jadący w kierunku Ogrodzieńca 34-letni kierowca Scanii stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w nadjeżdżającego z przeciwka dostawczego Mercedesa. Sprinter po pokonaniu barier ochronnych dachował w rowie, a Scania stanęła w poprzek drogi całkowicie ją blokując.
Tekst: (mpp), Foto: OSP Pilica
Napisz komentarz
Komentarze