Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 13:46
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

RODZICE I RADNI OPOZYCJI BĘDĄ WALCZYĆ O PRYWATNY ŻŁOBEK!

(Zawiercie) Na miejsce w publicznym Żłobku przy ul. Marszałkowskiej 28 w Zawierciu według wyliczeń magistratu czeka 58 maluchów. Prywatny Żłobek „Świat Smerfów” przy ul. Jaśminowej 16 mógłby pomóc wielu rodzicom, ale mało kogo na niego stać. – Rosną ceny, koszty. Jesteśmy zmuszeni do utrzymania wysokich stawek. Staraliśmy się o dotację z gminy, ale cały czas jesteśmy zbywani – komentują założycielki niepublicznej placówki Monika Nowak i Ewelina Pietrusińska. Prywatny żłobek funkcjonuje w tej chwili na granicy opłacalności. Rodzice nie składają broni. – Będziemy walczyć o to miejsce, bo do miejskiego żłobka nasze dzieci nie mają szans się dostać – przyznają zgodnie.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Na miejsce w publicznym Żłobku przy ul. Marszałkowskiej 28 w Zawierciu według wyliczeń magistratu czeka 58 maluchów. Prywatny Żłobek „Świat Smerfów” przy ul. Jaśminowej 16 mógłby pomóc wielu rodzicom, ale mało kogo na niego stać. – Rosną ceny, koszty. Jesteśmy zmuszeni do utrzymania wysokich stawek. Staraliśmy się o dotację z gminy, ale cały czas jesteśmy zbywani – komentują założycielki niepublicznej placówki Monika Nowak i Ewelina Pietrusińska. Prywatny żłobek funkcjonuje w tej chwili na granicy opłacalności. Rodzice nie składają broni. – Będziemy walczyć o to miejsce, bo do miejskiego żłobka nasze dzieci nie mają szans się dostać – przyznają zgodnie.

 

– Niestety nie ma szans na to, by moim dzieckiem zajęli się dziadkowie. Na opiekunkę także mnie nie stać. Muszę siedzieć w domu z córką. To byłby cud, gdyby udało nam się dostać żłobka – mówi jedna z matek. Temat był poruszany w czasie sesji rady Miejskiej w Zawierciu.

 

- Żłobek Miejski posiada 75 miejsc, które w chwili obecnej są w pełni wykorzystane – informuje Łukasz Czop rzecznik prasowy zawierciańskiego magistratu.

 

58 dzieci czeka na swoje miejsce w placówce. Rodzice załamują ręce. W Zawierciu pracy brakuje, a młode matki często nie mają nawet szans na znalezienie zatrudnienia. – Rodzi się coraz mniej dzieci. Wydłużenie wieku emerytalnego sprawiło, że pracować muszą wszyscy. Babcie i dziadkowie są coraz bardziej zajęci. Nikt nie namówi matek do posiadania potomstwa skoro w kraju brakuje warunków - komentują rodzice.

 

W stolicy powiatu i tak nie jest źle, niektóre miasta żłobka nie mają wcale. – Chcielibyśmy pozyskać dotację od miasta. W tej chwili za jedno dziecko, którym się opiekujemy rodzice muszą płacić 600 złotych miesięcznie za 10 godzin opieki w tym wyżywienie. Gdyby udało nam się uzyskać dodatkowe środki, to opłaty byłyby mniejsze - wskazuje Ewelina Pietrusińska z Prywatnego Żłobka „Świat Smerfów”.

 

Żłobek przy ulicy Jaśminowej ma 13 miejsc, ale rodzice niechętnie zapisują tu swoje pociechy, ze względu na zbyt wysokie opłaty.

 

- Walczymy o dofinansowanie. Z chęcią zmniejszylibyśmy czesne, ale mamy duże koszty. Jeżeli wysokość dotacji będzie wynosiła 200zł na jedno dziecko, to wtedy zmniejszymy opłaty do 500 złotych miesięcznie z czego rodzice płaciliby 300 zł za pobyt swojej pociechy u nas – dodaje Pietrusińska.

 

O sytuację w żłobkach pytała na październikowej sesji radna miejska Ewa Mićka (PO).

 

- Prosiłam o przeanalizowanie możliwości ewentualnych dopłat na każde dziecko przebywające w niepublicznym żłobku lub klubie dziecięcym na terenie naszej gminy. Na komisji rewizyjnej od dyrektora Wiesława Madeja z Miejskiego Zespołu Obsługi Ekonomiczno-Administracyjnej Szkół w Zawierciu dowiedziałam się, że wniosków o przyjęcie do żłobka publicznego jest 100 % więcej niż możliwości, jakie ma żłobek – relacjonuje opozycyjna radna.

 

Żłobki prowadzone przez podmioty niepubliczne mogłaby poprawić sytuację. Urząd Miasta tłumaczy się jednak brakiem pieniędzy na dotację do żłobka.

 

- Zgodnie z artykułem 60 ustawy z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech (…) gmina nie ma obowiązku przyznawania dotacji celowej ze swojego budżetu na każde dziecko objęte opieką w żłobku. Dochody gminy Zawiercie nie pozwalają na podjęcie przez Radę Miejską uchwały określającej wysokość i zasady pozyskiwania dotacji – wskazywał w piśmie do przedstawicieli prywatnego żłobka naczelnik zawierciańskiego Wydziału Edukacji Andrzej Kaźmierczak.

 

Kiedy pojawią się kolejne miejsca dla małych zawiercian nie wiadomo. Publiczny żłobek jest przepełniony.

 

- Zakładając, że część rodziców, znając realia, nie składa wniosku o przyjęcie do żłobka bardzo ostrożne szacunki pozwalają na stwierdzenie, że miejsca w żłobku potrzebuje ok. setka dzieciaków. Gmina powinna wspierać rodziców i ustalić dopłaty dla dzieci, które mogą znaleźć miejsce w placówkach niepublicznych. Wysokość dotacji celowej ustala rada gminy w drodze uchwały. Uchwały takie obowiązują między innymi w Olkuszu i Sosnowcu. Chodzi o odciążenie rodziców, co przełoży się bezpośrednio na możliwość powrotu matek, siedzących w domu, na rynek pracy – wskazuje Mićka.

 

Na razie rodzice muszą czekać. Nie wszyscy podejmują nawet próbę zapisania swojego dziecka do publicznego żłobka.

 

- Gmina rozważy możliwość przekazywania dotacji celowej z budżetu gminy podmiotom realizującym opiekę nad dziećmi, lecz nie ma to charakteru obligatoryjnego. Wymagania, które spełniać powinien podmiot prowadzący żłobek określa Ustawa o opiece nad dziećmi do lat 3 – dodaje Czop.

 

Miejscy urzędnicy przyznają, że zainteresowanie publicznym żłobkiem jest ogromne. – Miasto wydaje pieniądze na drogi, chodniki, fontanny, remont budynku magistratu, a do prywatnych żłobków nie chce dopłacać – skarżą się założycielki żłobka „Świat Smerfów” Monika Nowak i Ewelina Pietrusińska.

 

NIE CHCĄ SIĘ PODDAĆ…

 

- Spotkaliśmy się z prezydentem Zawiercia Ryszardem Machem, za każdym razem ustnie obiecywał, że dostaniemy dotację. Wydział Edukacji nie miał żadnych zastrzeżeń do naszej placówki. Nie rozumiemy, dlaczego gmina nie chce odciążyć rodziców – wskazują przedstawiciele niepublicznego żłobka.

 

Urzędnicy wiele razy powoływali się na „brak możliwości dotacyjnych gminy”. Ostatni wniosek o dotację prywatne przedszkole złożyło 29 listopada. Odpowiedzi ciągle brak…

 

- Polityka prorodzinna powinna być priorytetem dla każdej gminy. Musimy wspierać młodych ludzi, którzy zdecydowali się w Zawierciu zamieszkać i wychowywać swoje dzieci. Czasy są bardzo ciężkie, a faktyczne bezrobocie w powiecie zawierciańskim może sięgać 40%, dlatego tak ważne jest żeby gmina w części finansowała pobyt dzieci w przedszkolach, bądź klubach dziecięcych. Matki będą mogły powrócić na rynek pracy, jeżeli nie w powiecie to poza nim. Takie wsparcie może również zintensyfikować powstanie nowych i niepublicznych żłobków, co z kolei stworzy miejsca pracy. Gmina może poprzez uchwałę Rady Gminy ustalić dotację celowa dla każdego dziecka. Interpelacje w tej sprawie składałam już dwukrotnie. Odpowiedź, jaką dostałam od prezydenta w tej sprawie jest skandaliczna. Ryszard Mach napisał, że gmina nie może udzielić dotacji bezpośrednio dla rodzica dziecka, dlatego rozpatrzenie wniosku nie jest uzasadnione prawnie. To jakaś bzdura, w interpelacji nie prosiłam o dotacje bezpośrednio dla rodzica. Pytałam o przekazanie dotacji celowej na każde dziecko objęte opieką w funkcjonujących na terenie gminy niepublicznych żłobkach – komentuje radna Mićka.

 

Opozycja złożyła już wniosek o zabezpieczenie środków na dotację dla „Świata Smerfów”. Chodzi o kwotę około 31 tysięcy złotych rocznie z budżetu miasta.

 

- Czy finanse gminy wyglądają, aż tak tragicznie, że nie możemy zabezpieczyć takiej kwoty? – pyta opozycja z PO.

 

Rodzice nie dają rady. – Chcielibyśmy, by żłobek dostał dotację. Jest ciężko dostać się do publicznej placówki. Nasi rodzice pracują i nie mamy, z kim zostawić dziecka. Zarobki są jakie są – przyznaje mama Emilki uczęszczającej do „Świata Smerfów”.

 

Inni rodzice są takiego samego zdania. – Nie miałabym, co zrobić z maluchem, gdyby nie prywatny żłobek. Te panie wkładają całe serce w to co robią – komentuje mama Natalki.

 

Monika Polak-Pałęga

 

 


RODZICE I RADNI OPOZYCJI BĘDĄ WALCZYĆ O PRYWATNY ŻŁOBEK!

RODZICE I RADNI OPOZYCJI BĘDĄ WALCZYĆ O PRYWATNY ŻŁOBEK!


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Mamy rok 2024, jak Pan (lub Pani) raczył odszukać w historii, bank działa od 1991r, to już 33 lata, czyli kilkadziesiąt. W dla liczb w przedziale 20-90 liczebniki główne wszystkie można nazwać, że to jest "kilkadziesiąt". Ale nie każdy, haha, to zrozumie. PozdrawiamyData dodania komentarza: 26.11.2024, 09:11Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!Autor komentarza: ha_haTreść komentarza: od kilkudziesięciu lat !!! hahaha... Bank Śląski jest u nas od 1991 r a ing od 1996... od kiedy to kilkadziesiąt?Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Pytający mieszkańcy to rynsztok ? Kim jest ten gość ?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 08:24Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Klatka schodowa i winda w szpitalu za milionów🫢To może pan Jorg poszuka jeszcze lekarzy. Myszy plotkują, że zaden lekarz dyzurujacy na OIOM nie zgodzi się na dyzury w Zawierciu nawet za podwójną ustawkę. Ciekawe dlaczego? 🤦Data dodania komentarza: 22.11.2024, 00:21Źródło komentarza: KTÓREMU Z RADNYCH NIE PODOBA SIĘ „TĘCZOWY PIĄTEK”?Autor komentarza: AntoninaTreść komentarza: Link do sierpniowej sesji z podsumowaniem przez Burmistrza Spyrę osób pytających i komentujących "porębską fuszerkę": https://esesja.tv/transmisja/56596/iii-sesja-rady-miasta-poreba-w-dniu-poniedzialek-26-sierpnia-2024.htm?fbclid=IwY2xjawGqe_hleHRuA2FlbQIxMAABHa763Pf-UB0IP7jKvX85vrHIGEj6BIU6VRn-eYwS-KEDoD2VFPrHsVLb-g_aem_fu2tMvmzUA76ESLBrZyoRw Godzina 11.25 lub 2 godzina 8 minuta sesji. Oceńcie to sami.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 09:26Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: JustinTreść komentarza: Po tej wypowiedzi Spyry można stwierdzić, że jak pojedzie do McDonalds to nie musi brać słomki do napoju, wyciągnie ją sobie z butów.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 08:11Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzienia
Reklama
Reklama