(Łazy) 27 grudnia około 21.30 w jednym z domów przy ulicy Polnej w Łazach wybuchł pożar. Po przyjeździe na miejsce strażaków okazało się, że całe piętro dwukondygnacyjnego domu jest zajęte ogniem, a z okien wydostają się płomienie. Po przeszukaniu pomieszczeń znaleziono zwłoki mężczyzny.
Strażacy musieli poradzić sobie nie tylko z opanowaniem ognia, ale także z zabezpieczeniem butli propan-butan. 11 z nich znajdowało się przed budynkiem.
- Znaleźliśmy dwie wypalone butle w środku domu, a po ugaszeniu ognia rozpoczęto przeszukiwanie pomieszczeń. W jednym z nich znaleziono ciało mężczyzny – mówi Radosław Lendor z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu.
Okazało się, że 61-letni mężczyzna, który zmarł był właścicielem posesji. Na miejscu pracowało 6 jednostek OSP (Marciszów, Grabowa, Wiesiółka, Ciągowice, Rokitno Szlacheckie, Niegowonice) i 5 zastępów PSP. Natychmiast zjawiła się policja, pogotowie energetyczne i gazowe, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Zawierciu.
- Policjanci prowadzili czynności zlecone przez prokuratora, zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności tego tragicznego w skutkach pożaru – tłumaczy Andrzej Świeboda rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Śledztwo pozwoli ustalić, co spowodowało wybuch ognia, na razie przyczyny pozostają nieznane. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze