(powiat zawierciański) Prace scaleniowe w gminie Łazy znajdują się na bardzo zaawansowanym poziomie. Dla rolników inwestycja oznacza wielkie korzyści. Do starosty zawierciańskiego Rafała Krupy (NAW) 3 lutego wysłaliśmy kilka pytań w tej sprawie. Jednak z uzyskaniem odpowiedzi nie było już tak łatwo.
Ile kosztowało scalenie gruntów w trzech wsiach: Grabowa, Niegowonice i Niegowoniczki w gminie Łazy? Na czym polegały prace? Dla rolników scalenie oznacza przede wszystkim wzrost atrakcyjności działek i wzrost ich rynkowej wartości. Problem, pojawił się z opłaceniem podatku VAT za prace poscaleniowe. Kto sfinansował ten przykry obowiązek i jak rozwiązano tę kwestię w przypadku trzech wskazanych wsi? Czy dzięki scaleniu gruntów udało się unormować nieścisłości w planach gruntowych? Jakie inne korzyści odnieśli rolnicy? Kiedy firma Skanska rozpocznie zadanie związane z budową dróg dojazdowych do gruntów rolnych i leśnych we wsi Niegowoniczki? Ile będzie kosztowała ta inwestycja, kto za nią zapłaci? Ile kilometrów dróg powstanie? Takie pytania wysłaliśmy do starosty Rafała Krupy.
TRZEBA „JAKOŚ” SIĘ DOWIEDZIEĆ…
Starostwo Powiatowe w Zawierciu nie ma rzecznika prasowego, co nie przeszkadza urzędnikom do nieistniejącej osoby nas czasem odsyłać. Gdy zadzwoniliśmy do starosty Krupy z pytaniem, kiedy uzyskamy informacje na interesujące nas zagadnienia otrzymaliśmy zaskakującą odpowiedź, starosta najpierw odesłał nas do… Zbigniewa Roka /radny opozycyjny/. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że powiatowy radny Rok jest od pewnego czasu politycznym przeciwnikiem starosty Krupy. Złośliwe sugestie, że opozycjonista, który często na naszych łamach krytykuje zarząd powiatu może nam coś podpowiedzieć w sprawie prac scaleniowych okazały się jednak słuszne. Dopiero po krótkiej, telefonicznej wymianie zdań Rafał Krupa nakazał nam się kontaktować z bliżej nieokreślonymi urzędnikami ze starostwa. Błędne koło DEZinformacji w starostwie trwa nadal, bo dziennikarze (szczególnie z niewygodnych mediów) mają po prostu „jakoś” pozyskiwać informacje na interesujący ich temat. Jakoś pozyskujemy.
Nowy „rzecznik prasowy” starostwa odpowiada:
KZ: - Jest Pan na co dzień lekarzem, ale skoro starosta zasugerował, że może pan nam nieco podpowiedzieć w kwestii prac scaleniowych na terenie powiatu, to może coś w tym jest?
Zbigniew Rok: - Szanowna pani redaktor jest mi niezmiernie miło, że starosta Krupa odsyła panią do mnie, bym wypowiedział się w sprawie scaleń gruntów w Powiecie Zawierciańskim. Jak sądzę starosta i jego koledzy z zarządu niewiele są w stanie powiedzieć na ten temat, albo są bardzo zajęci poszukiwaniem ksiąg budżetowych starostwa. Jak dobrze pamiętam z relacji od byłego wicestarosty Jana Greli, to właśnie on, jako wicemarszałek Województwa Śląskiego wprowadzał i nadzorował program: „Poprawianie i rozwijanie infrastruktury związanej z rozwojem i dostosowaniem rolnictwa i leśnictwa przez scalanie gruntów w powiecie zawierciańskim w ramach PROW na lata 2007-2013”. Województwo Śląskie otrzymało na ten program około 110 milionów zł. Z tego programu skorzystał powiat raciborski, częstochowski, a najwięcej nasz zawierciański. Obecnie zakończyły się prace geodezyjne w gminie Łazy dla sołectw Niegowonice, Niegowoniczki i Grabowa. Teraz powinny zacząć się przetargi na budowę dróg dojazdowych do scalonych gruntów i działek oraz inne prace porządkowe i urządzeniowe. W tym miejscu apeluję do pana starosty i zarządu o odpowiedni nadzór i kontrolę prawidłowości przebiegu przetargów na wyżej wymienione zadania. Koszt całego tego zadania to 18 milionów 922 tysiące 713 zł netto.
KZ:- Co stało się z podatkiem VAT w przypadku scaleń dla sołectw Niegowonice, Niegowoniczki i Grabowa?
Z.R. - Z tego co mi wiadomo dzięki staraniom byłego wicestarosty Jana Greli i obecnego burmistrza Łaz Macieja Kaczyńskiego podatek VAT do powyższego zadania został uznany jako koszt kwalifikowany, co daje nam dodatkowo pokaźną sumę pieniędzy. Wszystkie prace związane z tymi trzema sołectwami powinny być zgodnie z umową zakończone w czerwcu 2015 roku. Jak informował mnie Grela pracami scaleniowymi w gminie Łazy interesował się bardzo obecny wicestarosta Porc Rafał, który ponoć prosił Grelę by przebiegły one pomyślnie dla jego i jego znajomych z gminy Łazy. Wszystkie prace geodezyjne przy projekcie wykonywało częstochowskie biuro geodezyjne, prowadzone są również prace przez krakowskie biuro geodezyjne w gminie Pilica dla sołectw Sławniów i Wierzbica o wartości około 7 mln zł plus VAT. Obecnie wykonywane są także założenia dla projektu scalania w gminie Łazy w sołectwach Wiesiółka, Chruszczobród i Chruszczobród Piaski o wartości około 6 mln plus VAT. Zadanie to wykonuje częstochowskie biuro geodezyjne.
KZ: - Cieszy się Pan z nowej funkcji nieformalnego, nazwijmy to rzecznika prasowego starostwa?
Z.R. - Pan starosta chyba ma rzecznika. Pozbył sie niewygodnego Macieja Pawłowskiego, a jego obowiązki z tego, co śledziłem przejął syn prokuratora pan Smoleń. O tym dla mnie interesującym i dziwnym wydarzeniu pisaliście swego czasu. Mimo wszystko mogę od czasu do czasu pomóż panu staroście w kontaktach z mediami. Żeby było jasno nie szukam takiej pracy. Odnośnie scaleń starostwo ma w tym spore doświadczenie. Przypomnę tu sprawę związaną ze „scaleniem” działki nad rzeką Bagienką. Dzięki temu zabiegowi dziś Rafał Krupa ma większy plac.
Opozycjonista przypomina jak ponad dwa lata pracownicy Starostwa Powiatowego w Zawierciu zajmowali się sprawą regulacji działek rzeki Bagienki w Kroczycach. Jeszcze, gdy Starostą Powiatowym był Ryszard Mach (NAW). W ramach regulacji rzeki z trzech działek o powierzchni niecałych 3,5 tys. mkw. wydzielono trzy działki o powierzchni 439 mkw. Akurat obok działki na której Rafał Krupa, obecnie starosta, wybudował dom. Sprawę szerzej opisywaliśmy w artykule „Krupa podwoił działkę” (KZ nr 42 19.X.2012-25.X.2012).
RAFAŁ PORC ODPIERA ZARZUTY
- Jestem mieszkańcem Niegowonic na terenie których prowadzone były prace scaleniowe, jednak nigdy ich nie nadzorowałem. Sprawy scaleń zostały przekazane członkowi zarządu Cezaremu Barczykowi, właśnie po to by uniknąć wszelkich podejrzeń. Informacje o tym, że zabiegałem, by prace scaleniowe przebiegły pomyślnie dla mnie lub moich znajomych z gminy Łazy są bezpodstawne, wyssane z palca i krzywdzące. Jeżeli pan Rok ma jakieś dowody, to proszę o podanie konkretnych przykładów. Od samego początku wspierałem ideę scaleń i z ich efektu jestem zadowolony nie tylko ja, ale wszyscy mieszkańcy tego terenu. Świadczy o tym znikoma ilość wniesionych skarg – komentuje dla nas obecny wicestarosta z SLD Rafał Porc.
Były wicestarosta Jan Grela potwierdza, że w okresie, kiedy pełnił funkcję wicestarosty (konkretnie chodzi o drugą połowę 2011 roku) spotykał się z prośbami ze strony Rafała Porca, które dotyczyły prac scaleniowych.
- Nigdy nie uległem. Między innymi za to zapłaciłem ogromną cenę i zostałem odwołany z funkcji wicestarosty przez ludzi z „zawierciańskiego układu zamkniętego” – komentuje Jan Grela.
WRESZCIE ODPOWIEDZIELI!
10 lutego, czyli po tygodniu czekania wreszcie otrzymujemy odpowiedź od urzędników ze starostwa w sprawie prac scaleniowych.
- Łączny obszar gruntów objętych obecnie pracami scaleniowymi na trzech obiektach wynosi – ok. 6,5 tys. hektarów, a łączny koszt prac scaleniowych wraz z zagospodarowaniem poscaleniowym, w tym budową i modernizacją dróg transportu rolnego oraz modernizacją rowów melioracji szczegółowej - wyniesie prawie 39 mln złotych, z czego połowa jest przeznaczona na prace związane z zagospodarowaniem poscaleniowym. Całe przedmiotowe przedsięwzięcie jest w 100% finansowane ze środków publicznych, w tym: 75% kosztów kwalifikowanych (tj. kosztów netto) pochodzi z budżetu UE – Europejskiego Funduszu Rolnego, a pozostała kwota kosztów kwalifikowanych oraz koszty VAT pokrywa budżet państwa – czytamy w odpowiedzi, która została przysłana do naszej redakcji.
Ogólny koszt scalenia gruntów wraz z zagospodarowaniem poscaleniowym na obiekcie obejmującym trzy wsie gminy Łazy (Niegowoniczki, Grabowa i Niegowonice) o łącznej powierzchni 3990 ha, wyniesie brutto prawie 21 mln złotych (z tego ze środków unijnych zostaną sfinansowane koszty w wysokości ok. 12 mln zł, pozostałą kwotę pokrywa budżet państwa). Urzędnicy tłumaczą, że scalenie gruntów rolnych wraz z zagospodarowaniem poscaleniowym ma na celu stworzenie korzystniejszych warunków gospodarowania w rolnictwie i leśnictwie.
- W 2013 roku przystąpiliśmy do realizacji zadań związanych z zagospodarowaniem poscaleniowym na obiekcie obejmującym wsie – Niegowonice, Niegowoniczki i Grabowa w gminie Łazy. Prace poscaleniowe wykonują wykonawcy wyłonieni w drodze przetargu.
W pierwszej kolejności, działając zgodnie z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych, wyłoniliśmy w drodze przeprowadzonych przetargów wykonawców do opracowania przedmiarów i dokumentacji technicznej dla rowów objętych pracami melioracyjnymi jak również wykonawców przedmiotowych prac melioracyjnych. W kolejnych postępowaniach przetargowych zostali wybrani wykonawcy do opracowania przedmiarów i dokumentacji technicznej dla dróg, które będą modernizowane i remontowane. Wyłoniliśmy wykonawcę prac budowlanych do przeprowadzenia remontu dróg we wsi Niegowoniczki – tj. Firmę SKANSKA z siedzibą w Warszawie – napisała w piśmie Grażyna Wtorek naczelnik Wydziału Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami w Starostwie Powiatowym w Zawierciu.
Monika Polak-Pałęga
Napisz komentarz
Komentarze