(Włodowice) W wodzie pochodzącej z ujęcia w Parkoszowicach i w sieci wodociągowej zaopatrywanej przez to ujęcie odnotowywano ponadnormatywne wartości ołowiu. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zawierciu zwrócił się już do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie o sporządzenie oceny ryzyka zdrowotnego dotyczącego wpływu spożywania przez mieszkańców wody o podwyższonej zawartości ołowiu.
- Wójt gminy Włodowice (Adam Szmukier - przyp. red.) wystąpił do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Zawierciu z wnioskiem o zgodę na odstępstwo od wymagań dla wody wodociągowej w zakresie przekroczenia parametru ołowiu - przyznaje lek. med. Wiesław Olechnowicz specjalista zdrowia publicznego, p.o. Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Zawierciu.
Urzędnicy uspokajają, że badanie wody z 8 stycznia nie wykazało przekroczenia norm. Sanepid trzyma rękę na pulsie. Zanim zostanie podjęta decyzja o wyrażeniu zgody na odstępstwo od wymogów w przypadku włodowickiej wody trzeba poznać skalę ryzyka. Nie ma wątpliwości, że ołów jest pierwiastkiem toksycznym, trwale się wbudowuje w kości skąd jest trudno usuwalny i wpływa destrukcyjnie na zdrowie.
Nawet w małych dawkach ciągłego oddziaływania ołów wywiera szkodliwy wpływ na układ nerwowy, krwiotwórczy i nerki. Szczególnie wrażliwe są dzieci, u których ołów może powodować prawdopodobnie nieodwracalne obniżenie inteligencji, zaburzenia psychomotoryczne.
- W ramach postępowania administracyjnego Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zawierciu wystąpił do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie o sporządzenie oceny ryzyka zdrowotnego dotyczącego wpływu spożywania przez mieszkańców wody o podwyższonej zawartości ołowiu – dodaje W. Olechnowicz.
POBRALI KOLEJNE PRÓBKI
- Zawartość ołowiu podczas badania wody wykazuje różną jego wysokość – raz jest poniżej normy, innym razem normy są przekroczone. Zaistniała sytuacja wynika z ukształtowania geologicznego obszaru, na którym zlokalizowana jest studnia nr 4 w Parkoszowicach, gdzie z warstw wodonośnych wypłukiwane są związki ołowiu. Istotnym w całej sprawie są zaostrzone od 2013 roku Rozporządzeniem Ministra Zdrowia normy zawartości ołowiu w wodzie przeznaczonej do spożycia przez ludzi - informuje kierownik Komunalnego Zakładu Budżetowego we Włodowicach Andrzej Sutor.
25 lutego do badania zostały pobrane kolejne próbki wody. Wartości ołowiu były nieznacznie przekroczone. Pomiary zostaną także wykonane w marcu.
- Podjęliśmy działania polegające na uruchomieniu innego odwiertu, zlokalizowanego w Parkoszowicach, który docelowo, najszybciej jak to będzie możliwe, zaopatrzy w wodę mieszkańców miejscowości: Parkoszowice, Morsko, Włodowice, Góra Włodowska, Rudniki, Skałka, Kopaniny, tj. około 4 tysiące osób – dodaje Sutor.
Najwyższe dopuszczalne stężenie ołowiu – 10 [µg/l]. W tej chwili przekroczenie norm we Włodowicach jest kontrolowane przez zawierciański sanepid.
- Ołów może pochodzić z wymywania gruntu zawierającego związki ołowiu, z zanieczyszczeń doprowadzanych ze ściekami przemysłowymi, może dostawać się do wody wskutek korozji rur ołowianych (stosowanych dawniej w wodociągach) lub zbiorników pokrytych farbami zawierającymi związki ołowiu. W okręgach przemysłowych, gdzie znajdują huty metali kolorowych, może dostawać się do wód powierzchniowych z opadami atmosferycznymi. Źródłem ołowiu są spaliny samochodowe. Hamuje biochemiczne procesy rozkładu substancji organicznych, opóźnia przebieg procesów samooczyszczania w wodach powierzchniowych. Ołów pogarsza własności organoleptyczne wody. Ze względu na silne własności toksyczne oraz zdolności kumulowania się w organizmie ludzkim, jest szkodliwy dla zdrowia – wywołuje chorobę zwaną ołowicą. Jest toksyczny dla ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego. Wpływa na metabolizm wapnia – czytamy na higiena wody wsse.katowice.pl.
Na szczęście w gminie Włodowice normy przekroczone są nieznacznie. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze