Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 19 lutego 2025 09:24
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

ENION ZAPŁACI MILIONY

(powiat zawierciański) Enion będzie musiał zapłacić wielomilionową karę za styczniowe awarie prądu – zdaniem Urzędu Regulacji Energetyki przerwy w dostawach nie były spowodowane jedynie pogodą. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że przedsiębiorstwo zaniedbało naprawy sieci i obudziło się dopiero z przysłowiową „ręką w nocniku”. 29 i 30 marca wszczęto postępowania o ukaranie Enionu Energia i Enionu S.A. za naruszenie prawa i niewypłacanie bonifikat.
Podziel się
Oceń

(powiat zawierciański) Enion będzie musiał zapłacić wielomilionową karę za styczniowe awarie prądu – zdaniem Urzędu Regulacji Energetyki przerwy w dostawach nie były spowodowane jedynie pogodą. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że przedsiębiorstwo zaniedbało naprawy sieci i obudziło się dopiero z przysłowiową „ręką w nocniku”. 29 i 30 marca wszczęto postępowania o ukaranie Enionu Energia i Enionu S.A. za naruszenie prawa i niewypłacanie bonifikat.

 

- Awarie wystąpiły podczas trudnych warunków atmosferycznych (opady śniegu, mróz, sadź, silny wiatr) powodujących oblodzenie elementów sieci oraz przechylanie się i łamanie obciążonych śniegiem drzew i gałęzi znajdujących się w pobliżu linii energetycznych. Nie wyklucza to jednak możliwości zaniedbań samych dystrybutorów związanych z brakiem wystarczającej dbałości o stan sieci. Ustalenia poczynione przez URE wskazują, że stan sieci i jej utrzymanie mogły być niewystarczające – tłumaczy Agnieszka Głośniewska rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki.

 

URE przeprowadził także oględziny linii w terenie. Na tej podstawie wszczęto postępowania o ukaranie trzech dystrybutorów - PGE Dystrybucja Białystok, Enion S.A. oraz PGE ZEORK Dystrybucja. Koncesja zobowiązuje do utrzymywania infrastruktury w takim stanie, który umożliwia rozprowadzanie energii w sposób niezawodny. Ten, kto nie wywiązuje się z obowiązków wynikających z koncesji podlega karze.

 

- Nie należy mylić postępowań URE w stosunku do firm dystrybucyjnych z koniecznością wypłaty przez te firmy odszkodowań odbiorcom pozbawionym prądu. Czym innym są bonifikaty, które należą się niezależnie od przyczyn awarii. Przedsiębiorstwa są zobowiązane do wypłacenia odbiorcom bonifikat za przerwy w dostawach energii – mówi Głośniewska.

 

Enion informuje, że otrzymał ponad 600 wniosków odbiorców o wypłatę bonifikat, przy czym na 35 z nich już odpowiedziano odmownie. Do tej pory do oddziału Enion-u w Będzinie wpłynęło koło 300 takich wniosków.

 

- Prezes URE wszczął 29 i 30 marca postępowania o ukaranie Enionu Energia i Enionu S.A. za naruszenie prawa, polegające na nie przestrzeganiu przepisów związanych z udzielaniem bonifikat – dodaje rzeczniczka.

 

Wypłaty bonifikat należą się każdemu odbiorcy pozbawionemu dostaw energii dłużej niż dobę – niezależnie od pogody.

 

W tym wypadku na Enion może zostać nałożona kara w wysokości do 15% przychodów z działalności koncesjonowanej w roku poprzednim.

 

Inne stanowisko w tej sprawie ma Piotr Żydek rzecznik prasowy oddziału dystrybutora w Będzinie, który twierdzi, że przedsiębiorstwo prawa nie łamie.

 

- Wnioski kierowane do spółki są dokładnie analizowane, a odbiorcy w przewidzianych przepisami prawa terminie otrzymują odpowiedź. Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie i w uzasadnionych przypadkach bonifikata może być wypłacona. ENION zawsze działa zgodnie z przepisami prawa i w sytuacji, kiedy w jakimś konkretnym przypadku przerwa w dostawie energii nie wynikała z działania nadzwyczajnych warunków atmosferycznych bonifikata będzie wypłacona. Wnioski, które do tej pory przeanalizowaliśmy wskazują na działanie nadzwyczajnych warunków pogodowych, jako przyczyny przerw w dostawie energii, ale rozpatrujemy jeszcze dużą ich część – mówi rzecznik.

 

Przedsiębiorstwo nadal upiera się „przy swoim” jednak każdy, kto ma do tego prawo powinien złożyć odpowiedni wniosek o bonifikatę. Gorzej wygląda sprawa odszkodowań – o nie należy ubiegać się sądzie.

 

- Mamy znacznie niższy poziom standardów zasilania w energię niż w krajach zachodnich, co wskazuje na ogromne zaległości inwestycyjne w sieci. Nie można, więc liczyć na istotną poprawę pewności zasilania, na wielu obszarach kraju, w najbliższych latach. Awarie będą się nasilać. Kto musi, powinien kupić agregat, bo system rekompensat za ewentualne straty u osób pozbawionych dostaw prądu jest iluzoryczny. Oby tylko te awarie nie stały się powodem dalszych podwyżek cen prądu – martwi się Roman Włodarz prezes Zarządu Śląskiej Izby Rolniczej.

 

Największą trudność w kwestii odszkodowań przynosi rolnikom udowodnienie, że szkoda powstała w danym miejscu i czasie. Ciężko jest określić, jakie powstały straty z tego tytułu. Trzeba też udokumentować legalne korzystanie z prądu w obiektach, gdzie doszło do szkody.

 

- W sklepie, gdzie rozmroziły się produkty w chłodni, straty jest łatwo wyliczyć, bo są faktury ich nabycia. Podobnie w zakładzie produkcyjnym. Jednak wyliczenie i uwiarygodnienie strat w rolnictwie powstałych na skutek braku prądu jest znacznie trudniejsze. Przede wszystkim brakuje ewidencji księgowej, bo przecież w gospodarstwie rolnym nie ma obowiązku prowadzenia rachunkowości podatkowej. Brak prądu w szczególności dotyka intensywną produkcję zwierzęcą, czyli bydło mleczne, odchów prosiąt, chów drobiu oraz uprawy szklarniowe – tłumaczy R. Włodarz.

 

W powiecie zawierciańskim najbardziej ucierpieli rolnicy z okolic Żarnowca. Do dziś wspominają sytuację, gdy nieschłodzone mleko musieli wylewać na drogi. Brak prądu z pewnością przyczynił się do wielu strat.

O ile łatwo policzyć ile mleka lub jaj straciło się przez brak prądu, to trudno jest wyliczyć np. koszt dowozu wody do fermy.

Monika Polak-Pałęga

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Od autora: Gazowy w ciepłowni Calor jest układ kogeneracyjny, a główna ciepłownia ciągle węglowa. Mimo tego dymu prawie niema. Nie pisałem, że węgiel, czy tym bardziej gaz ziemny jest zły z zasady. Węgiel używany w ciepłowniach to ciągle bardzo dobre źródło energii. Podałem ten przykład ciepłowni, która choć opalana węglem, dokładniej miałem węglowym, może nie dymić. Czego nie da się powiedzieć o kotłowniach węglowych całej dzielnicy obok, i wszystkich okolicznych. miejscowości. W innym artykule pisałem, że Calor w Myszkowie stopniowo przechodzi na spalenie wyłącznie gazu. W pewnych okresach chyba już tak jest. A co do płci to nie ma żadnej sprzeczności między tym, że są dwie podstawowe i kilka co najmniej innych orientacji seksualnych. Czasem nazywanych płcią w konkretnych przypadkach, w innych kulturach np. jako "trzecia płeć" W pozostałej części po prostu pan bluzga w sposób właśnie charakterystyczny dla prawicowych, zacofanych prymitywów, jak był pan łaskaw to określić.Data dodania komentarza: 4.02.2025, 15:23Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwa
Reklama
Reklama
Reklama