(Zawiercie) 25 czerwca w Sądzie Rejonowym w Zawierciu zapadł wyrok w sprawie radnego Rady Miejskiej w Łazach Zenona G., oskarżanego m. in. o fałszowanie podpisów żony na umowach o dzieło. Były prezes klubu KS Korona Rokitno Szlacheckie był oskarżany przez władze gminy m. in. o to, że do pracy w klubie zatrudnił własną żonę, która na umowę o dzieło miała prać koszulki klubowe. Podpisy na dwóch umowach zawartych między klubem, a gminą Łazy wzbudziły wątpliwości urzędników i pojawiły się pytania, czy radny G. podpisów żony na umowach o dzieło z 2009 roku nie podrobił. Sąd Rejonowy w Zawierciu zadecydował o warunkowym umorzeniu postępowania. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Fałszerstwo w dokumentach potwierdziła opinia grafologa. Sam Zenon G. wielokrotnie wskazywał, że stał się ofiarą politycznego układu. – To zemsta za moją działalność – podkreślał na jednej z sesji w Łazach.
- W ramach etyki zawodowej rozpatrywaliśmy kiedyś kwestię zatrudnienia przez pana prezesa jego żony. Ciężko dyskutować z takim faktem, że ktoś do własnego klubu zatrudnia własną żonę – komentował w ubiegłym roku Marcin Wałcerz z Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Łazach.
Ile zarobiła żona radnego? Jak wynika z wyliczeń urzędników w 2009 roku około 2 630 złotych na działalności na rzecz klubu. Na zlecenie urzędu sporządzono opinię grafologiczną, która potwierdziła fałszerstwo na umowach 6/2009 i 8/2009 zawartych pomiędzy gminą Łazy, a KS Korona Rokitno Szlacheckie. Opinia została przesłana do Prokuratury Rejonowej w Zawierciu.
Zenon G., który pełnił funkcję prezesa Klubu Sportowego KS Korona z Rokitna Szlacheckiego zrezygnował z pełnionej funkcji. 25 lipca ubiegłego roku nowym prezesem Korony został Zbigniew Pragnący. To był najbardziej spektakularny efekt afery, która wybuchła po tym, jak prezes i jednocześnie łazowski radny został oskarżony przez władze gminy o fałszowanie podpisów żony na umowach o dzieło.
Jak informował pod koniec ubiegłego roku rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek, Zenon G. był oskarżony o to, że w okresie od sierpnia 2009 do października 2009 roku w celu uzyskania dotacji dla innej osoby (w łącznej kwocie 1048 złotych) przedłożył dokumenty w postaci dwóch umów o dzieło, na których podrobił podpisy żony.
- 25 czerwca zapadł wyrok w sprawie Zenona G. Nie jest on prawomocny. Zarówno prokurator, jak i obrońca oskarżonego zapowiedzieli apelację. Wyrok zasądzał od Zenona G. 929 złotych tytułem zwrotu kosztów związanych z ustanowieniem pełnomocnika dla gminy. Zenon G. miał także zwrócić koszty postępowania sądowego (1154 złote) i zapłacić 60 złotych tytułem opłaty sądowej – mówi rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie Bogusław Zając.
Decyzja o warunkowym umorzeniu postępowania opiera się o artykuł 66 Kodeksu Karnego. Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni kolejnego przestępstwa. Sąd warunkowo umorzył postępowanie na okres próby, który wynosi 1 rok. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze