(Zawiercie) Do Sądu Okręgowego w Częstochowie został skierowany akt oskarżenia przeciwko 65-letniemu Krzysztofowi W. Mężczyzna, wcześniej niekarany, 12 maja ubiegłego roku, tuż po północy miał telefonicznie poinformować syna, że zabił swoją żonę i że zamierza popełnić samobójstwo. Do tragedii doszło przy ul. Modrzewiowej w Zawierciu.
Syn oskarżonego pojechał po brata i razem przyjechali do rodziców. - Po przybyciu na miejsce zastali otwarty i oświetlony dom. W holu, kuchni, łazience i na schodach prowadzących na piętro widoczne były ślady krwi. W sypialni mężczyźni zauważyli niedającą oznak życia matkę, a na strychu Krzysztofa W., z owiniętym wokół szyi sznurem – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
Lekarze stwierdzili zgon kobiety. Krzysztof W. został przewieziony do szpitala. Tuż pod koniec czerwca ubiegłego roku przedstawiono mu zrzut. Mężczyzna nie przyznał się do zabójstwa. Miał wyjaśniać, że doszło do kłótni z żoną na tle nadużywania przez nią alkoholu. Przebiegu tragicznych zdarzeń nie pamiętał i tłumaczył, że przytomność odzyskał dopiero po przewiezieniu do szpitala. Biegli psychiatrzy stwierdzili, że w chwili dokonywania zarzucanego mu czynu miał ograniczoną poczytalność.
- Na podstawie przeprowadzonej sekcji zwłok ustalono, że przyczyną zgonu pokrzywdzonej była rana cięta szyi, która powstała przy użyciu noża – dodaje T. Ozimek.
Badania toksykologiczne nie wykazały zawartości alkoholu we krwi pokrzywdzonej. Sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Zawierciu, która skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Częstochowie. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze