(Zawiercie) Coś przydałoby się zrobić z problemem miejsc parkingowych wzdłuż ulicy 3 Maja i kilku innych punktach w mieście. Wie to chyba każdy kierowca, który miał okazję jeździć po Zawierciu. Czy wie o tym także nasza władza? Odpowiedź na to pytanie nie daje wielu powodów do radości.
O problemach z miejscami parkingowymi pisaliśmy już nie raz. Od lat te same problemy dotyczą parkingu wzdłuż 3 Maja, na którym około godziny 9:00 znalezienie jednego wolnego miejsca jest niemal niemożliwe. Równie trudnym miejscem dla kierowców jest parking przy Starostwie, na którym prawie nigdy nie ma możliwości, aby zaparkować. Czy jest szansa, żeby to się wreszcie zmieniło?
Parking przy dworcu (jeszcze) darmowy
Powszechnie znaną przyczyną braku miejsc na parkingu wzdłuż ulicy 3 Maja jest to, że podróżujący pociągami do pracy i na studia właśnie tam zostawiają swoje pojazdy. Aby zmniejszyć obłożenie tego parkingu spółka PKP Nieruchomości we wrześniu 2013 roku oddała do użytku ponad 50 miejsc parkingowych. Parking najpierw był bezpłatny, później jednak został wydzierżawiony firmie Topaz z Myszkowa i odtąd za korzystanie z niego trzeba było płacić. Obecnie znów jest bezpłatny. Z informacji otrzymanych od PKP okazuje się jednak, że taki stan darmowy może zbyt długo nie potrwać.
- Teren pod parking należy do PKP S.A. Obecnie korzystanie z niego jest darmowe. Od czerwca parking będzie prowadziła zewnętrzna firma – informuje Aleksandra Dąbek z Biura Prasowego PKP S.A.
Czy po przejęciu zarządzania parkingiem przez firmę zewnętrzną ponownie pojawi się opłata za korzystanie z niego? Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy: raczej tak.
- Decyzję o zasadach obsługi parkingu podejmuje najemca. Do czasu podpisania umowy nie możemy podać nazwy firmy. Dzięki komercjalizacji powierzchni na dworcach i przy budynkach dworcowych, PKP S.A. pozyskuje niezbędne środki na bieżące utrzymanie obiektów – wyjaśnia Aleksandra Dąbek.
Odpowiedź wydaje się oczywista: nikt nie wynajmie parkingu, żeby na nim nie zarobić. Cieszmy się więc ostatnimi dniami bezpłatnego parkingu przy dworcu.
Gdzie zatem podróżujący pociągami mają parkować, jeśli parking tuż przy dworcu będzie znów płatny? Mogą oczywiście zapłacić, na co najprawdopodobniej zdecydują się nieliczni. Mogą też parkować od strony ulicy Towarowej, co dla niektórych będzie problemem z powodu porannego pośpiechu lub obaw o swój pojazd. Jeśli natomiast będą parkowali wzdłuż 3 Maja, to siłą rzeczy jeszcze bardziej zmniejszą liczbę dostępnych miejsc parkingowych dla klientów sklepów i salonów przy tej ulicy. Przepychanka parkingowa trwa.
Co na to miasto?
Aby zniechęcić do pozostawiania swoich aut na cały dzień wprowadzono na części parkingu przy 3 Maja strefę ograniczonego czasowo parkowania. Obecnie można tam zostawić bezpłatnie swój pojazd tylko na pół godziny. Później opłatą za parkowanie jest mandat. Straż Miejska, która nadzoruje przestrzeganie tego przepisu w ubiegłym roku wystosowała 40 pouczeń i wystawiła 25 mandatów na łączną kwotę 2500 zł. W tym roku, jak na razie (dane z 22 maja) wystawiła 3 pouczenia i 3 mandaty na kwotę 300 zł. Co jest powodem tak małej ich liczby w tym roku?
- Analizując pierwszy kwartał bieżącego roku strażnicy miejscy zauważyli znaczący spadek naruszania przepisów dotyczących parkowania samochodów ponad czas wyznaczony w miejscach ograniczonego postoju przy ul. 3 Maja. Zaobserwowany spadek można tłumaczyć częstymi patrolami, które zwiększyły dyscyplinę przestrzegania przepisów. Dodajmy również, że niezmiennie w 2015 roku strażnicy patrolujący rejon ulicy 3 Maja w trakcie wykonywania swoich obowiązków służbowych nadal kontrolują tę strefę – mówi Łukasz Czop, rzecznik prasowy UM Zawiercie.
Czy urząd miasta posiada plany poprawy sytuacji parkingowej w Zawierciu?
- Gmina Zawiercia zarządza ulicami miejskimi, a miejsc parkingowych brakuje przy głównych szlakach komunikacyjnych zarządzanych przez inne instytucje. Nie oznacza to, że miasto nie buduje parkingów, ponieważ są one wykonywane przy tych przebudowywanych ulicach, gdzie jest to możliwe. Tak było np. przy ul. Gałczyńskiego, Kilińskiego czy Reymonta – poinformował nas Łukasz Czop.
Reasumując więc: planów takich nie ma. Tyle dobrego w temacie, że urząd dba o miejsca parkingowe dla osób korzystających z urzędu. Wyremontowany parking przed zawierciańskim magistratem znacząco zwiększył liczbę miejsc dla aut.
Przed Starostwem też kiepsko
Niestety, nie mogą tego powiedzieć petenci przyjeżdżający do Starostwa Powiatowego – parking obok gmachu przy ulicy Sienkiewicza liczy zaledwie kilkanaście miejsc parkingowych. Jak udało nam się ustalić, Starostwo miało plany zwiększenia tej liczby poprzez stworzenie dodatkowego parkingu naprzeciwko swojej siedziby, na terenie Odlewni Żeliwa. Niestety, plany się zmieniły.
- Starosta Zawierciański rozważał powiększenie parkingu w pobliżu siedziby Starostwa, w związku z czym podjęto rozmowy z Zarządem Odlewni Żeliwa S.A. w Zawierciu w sprawie udostępnienia terenu będącego własnością tej firmy. Odlewnia ostatecznie odstąpiła jednak od takiego rozwiązania. Poinformowano, że nieruchomość ta jest przedmiotem transakcji z innym podmiotem – mówi Starosta Zawierciański Krzysztof Wrona.
Do niedawna parkować przy Starostwie można było także na jego parkingu wewnętrznym. Niestety jednak zdecydowano o opuszczeniu szlabanu dla petentów, parking ma być tylko dla pracowników Starostwa.
- W przypadku parkingu wewnętrznego to wjazd rzeczywiście jest ograniczony. Powodem wprowadzenia tego typu rozwiązania był fakt, że przy podniesionym szlabanie już przed godziną 7:00 znaczna część miejsc parkingowych Starostwa zajęta była nie przez samochody interesantów, lecz przez pojazdy osób dojeżdżających i pracujących w Zawierciu. Usytuowanie budynku Starostwa Powiatowego stwarza bardzo duże ograniczenia w zakresie budowy nowych miejsc parkingowych – wyjaśnia Starosta.
Czy Starostwo posiada więc jakieś inne plany dotyczące zwiększenia miejsc parkingowych dla interesantów i tym samym ułatwienia życia mieszkańcom? Z informacji, jakie otrzymaliśmy wynika, że nie.
Kwestia miejsc parkingowych w mieście jest sprawą stale spychaną na margines. Podobnie jak przepychanie podróżujących pociągami chcących zaparkować pod dworcem na coraz to inne miejsca: z 3 Maja na parking przy dworcu, z parkingu na dworcu na ten przy 3 Maja, a z obu na ulicę Towarową. Równie kiepsko wygląda często sytuacja parkingowa pod głównymi urzędami w mieście.
Dużo lepiej byłoby więc przesiąść się na rower – i dla zdrowia korzystniej i z miejscem parkingowym problemu żadnego nie będzie. Opcja druga: komunikacja miejska. Oby tylko mieszkańcy Zawiercia nie chcieli zmienić miejsca postoju swojego pojazdu na stałe i już więcej nie parkować w mieście.
Paweł Kmiecik
Napisz komentarz
Komentarze