(Zawiercie) Zapewne kilkadziesiąt lat przeleżały w ziemi i pewnie nadal by tam spoczywały, gdyby nie prace budowlane. 8 lipca na terenie prywatnej posesji przy ul. Romantycznej (Borowe Pole) w Zawierciu znalezione zostały ludzkie kości. Do niecodziennego odkrycia doszło w czasie prac ziemnych, prowadzonych przy okazji układania kostki brukowej. Na miejsce przyjechali zawierciańscy policjanci.
Nikt nie spodziewał się tak szokującego odkrycia. Mieszkańcy domu nie mieli pojęcia, co znajduje się w rejonie ich garażu. Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zawierciu. Trudno jednoznacznie określić, kim był człowiek znaleziony przy ul. Romantycznej. - Najprawdopodobniej szczątki pochodzą z okresu II wojny światowej – informuje oficer prasowy KPP w Zawierciu Andrzej Świeboda.
NAJPIERW ODKRYLI RĘKĘ I PALCE
- Kładliśmy kostkę i wtedy, gdy zaczęto kopać, jeden z młodych robotników powiedział, że wykopał rękę i palce – opowiada pani Irena, która mieszka w domu znajdującym się na posesji. Wcześniej nikt się nawet nie domyślał, co może znajdować się w jego okolicy.
- Gdy się budowaliśmy nic takiego nie odkryliśmy, choć prowadzone były wykopy np. pod szambo – dodaje kobieta. O fakcie znalezienia szczątków została natychmiast powiadomiona policja, która po przyjeździe na miejsce potwierdziła, że kości z dużym prawdopodobieństwem należały do człowieka. Na głębszym poziomie udało się znaleźć między innymi czaszkę i żebra.
- Byliśmy bardzo zszokowani. Wszyscy podrętwieliśmy – opowiada z przejęciem pani Irena. Dom, przy którym doszło do odkrycia, był budowany w 1979 roku, w podobnym okresie powstawały inne zabudowania w tej okolicy, ale szczątki są o wiele starsze.
- Gdy kupiliśmy działkę, to nie mieliśmy pojęcia o tym, co znajduje się pod ziemią – mówi kobieta.
PROWADZĄ POSTĘPOWANIE
- Prowadzimy postępowanie przygotowawcze w formie śledztwa. Elementy szkieletu zabezpieczono i przesłano do Zakładu Medycyny Sądowej celem ustalenia, czy jest to szkielet ludzki i z jakiego okresu pochodzi – przyznaje prokurator Iwona Wałek z Prokuratury Rejonowej w Zawierciu.
Od wyników badań będą zależały dalsze działania prokuratury. Być może odkryte szczątki należały do żołnierza, ale na szczegółowe ustalenia trzeba jeszcze poczekać. W ubiegłym roku do równie makabrycznego odkrycia doszło podczas prac renowacyjnych na zamku w Smoleniu (gmina Pilica). Choć znalezione wtedy szczątki były mocno zmasakrowane, nie było wątpliwości, że szkielety należały do żołnierzy austriackich. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze