(Poręba) To było bardzo spokojne, niedzielne popołudnie. 19 lipca do bardzo groźnego wypadku doszło w Porębie. Tuż po 16.00 58-letni kierowca Volkswagena Golfa stracił panowanie nad kierownicą zjechał z drogi i uderzył w ławkę, na której siedziała 18-letnia dziewczyna i 19-letni chłopak. Na pomoc poszkodowanym ruszyli świadkowie wypadku.
Kierowca Volkswagena jechał w stronę Zawiercia DK 78, na wysokości ul. Świerczewskiego (skrzyżowanie z Wyzwolenia) zjechał na przeciwny pas ruchu i pobocze, gdzie uderzył w ławkę, na której siedzieli nastolatkowe.
- Kierowca (mieszkaniec Sosnowca) był trzeźwy, nie potrafił wyjaśnić, w jaki sposób doszło do wypadku. Od 58-latka pobrana została krew, która będzie zbadana na zawartość środków odurzających – mówi nadkomisarz Agnieszka Dudkiewicz z KPP w Zawierciu.
Oprócz policji, na miejscu pojawiły się dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej, dwie karetki pogotowia. Dziewczyna znajdowała się pod samochodem, ale jeszcze przed przybyciem strażaków zdołali ją spod auta wyciągnąć świadkowie wypadku.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, stabilizacji pojazdu, udzieleniu kwalifikowanej pomocy medycznej jednej z osób poszkodowanych. Drugiej osobie rannej pomagało w tym czasie pogotowie.
Nastolatkowe z licznymi obrażeniami trafili do szpitala. W tej chwili szczegółowe okoliczności wypadku bada policja. Tekst: (mpp), Foto: KPP Zawiercie
Napisz komentarz
Komentarze