Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 11:51
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Wielki pożar hali w Zawierciu

(Zawiercie) O wielkim pożarze hali przy ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej w Zawierciu wiedzą chyba wszyscy mieszkańcy regionu. W poniedziałkowy wieczór, 10 sierpnia, mówiły o tym wszystkie główne stacje telewizyjne i radiowe. W tym nieszczęściu jest jednak i szczęście: prawie nikomu nic się nie stało. Lekkie obrażenia nogi odniósł jedynie jeden ze strażaków biorących udział w akcji gaśniczej.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) O wielkim pożarze hali przy ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej w Zawierciu wiedzą chyba wszyscy mieszkańcy regionu. W poniedziałkowy wieczór, 10 sierpnia, mówiły o tym wszystkie główne stacje telewizyjne i radiowe. W tym nieszczęściu jest jednak i szczęście: prawie nikomu nic się nie stało. Lekkie obrażenia nogi odniósł jedynie jeden ze strażaków biorących udział w akcji gaśniczej.

 

Pożar magazynów wybuchł około godziny 18:00 w poniedziałek. Zgłoszenie o tym zdarzeniu strażacy z zawierciańskiej komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej otrzymali dokładnie o 18:18. Na miejsce pożaru przyjechało kilkanaście wozów z PSP oraz okolicznych ochotniczych straży pożarnych. Szybko okazało się jednak, że skala pożaru wymaga zaangażowania dużo większej liczby jednostek.

 

W ciągu kilkudziesięciu minut od wybuchu pożaru, spora część dróg w Zawierciu została zakorkowana, a tłumy ludzi jechały bądź szły na miejsce zdarzenia, aby zobaczyć pożar. Policja prosiła zgromadzonych na parkingu przed magazynem o niepodchodzenie do palącego się magazynu; jednak później nakazywała, aby opuścić teren. Ostatecznie policja stworzyła kordon bezpieczeństwa już na wysokości przystanku autobusowego przy pętli linii numer „1”.

 

- Mieszkam przy ulicy Oświatowej, myślałam, że pali się Bawełna. Widziałam coraz większy dym, więc przyjechałyśmy tu z córką, zobaczyć, co się dzieje – mówi mieszkanka Zawiercia.

 

W całej akcji trwającej aż do zamknięcia niniejszego numeru „Kuriera” wzięło udział 70 jednostek straży pożarnej – 34 zastępy PSP z całego województwa (m.in. z Chorzowa, Zabrza, Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Częstochowy i Rudy Śląskiej) oraz 36 zastępów OSP z powiatu zawierciańskiego i 13 radiowozów policji. Łącznie w akcji wzięło udział ponad 70 strażaków z PSP i niemal 200 z OSP, a także 56 policjantów. W wyniku akcji urazu nogi doznał jeden strażak z OSP.

Pożar udało się opanować w nocy z poniedziałku na wtorek, jednak jeszcze przez kilkadziesiąt godzin trwało jego dogaszanie. Jak poinformował nas rzecznik PSP w Zawierciu w środę, dogaszenie pożaru magazynu może potrwać do godzin popołudniowych w środę, 12 sierpnia, ale niewykluczone jest także przedłużenie tej akcji do czwartku.

 

Co było powodem tak długotrwałej akcji gaśniczej?

 

- Duża powierzchnia, która była objęta pożarem, duże zadymienie i temperatura, chwilami porywisty wiatr oraz duże składowisko materiałów łatwopalnych. Pogoda nie była szczególnie ważnym czynnikiem utrudniającym sytuację – wyjaśnia mł. bryg. Radosław Lendor, rzecznik prasowy PSP w Zawierciu.

 

Pożar objął część magazynu, w którym swoją siedzibę miały firmy Olimp (produkcja zniczy), Olmar (producent papierowych artykułów higienicznych), a także – jak informuje rzecznik PSP – znajdował się również magazyn z alkoholami. Zapytaliśmy firmy, które ucierpiały w wyniku pożogi o to, jak wielkie poniosły straty. Odpowiedziała nam jedynie firma Sokpol, która w feralnej hali ma swój magazyn.

 

- Firma Sokpol nie poniosła żadnych strat podczas pożaru magazynu, jednakże pożar spowodował całkowite odcięcie dostaw prądu podczas akcji gaszenia i po jej zakończeniu, co w rezultacie całkowicie zaburzyło pracę magazynu. W związku z powyższym zostaliśmy zmuszeni do zainstalowania agregatu prądotwórczego we własnym zakresie, co obecnie generuje dodatkowe koszty magazynowania – mówi Marta Stemplowska, kierownik biura zarządu.

 

Na naturalne w takiej sytuacji pytanie o przyczynę wybuchu pożaru na razie nie znamy odpowiedzi. Ustaleniem przyczyny pojawienia się ognia ma zająć się policja, ta jednak swoje czynności będzie mogła rozpocząć dopiero po całkowitym zakończeniu akcji dogaszania hali. Jak mówi oficer prasowy zawierciańskiej policji, nadkom. Andrzej Świeboda, powód wybuchu pożaru poznamy prawdopodobnie za kilka tygodni, choć możliwe, że działania śledczych potrwają dłużej.

 

- Na miejscu byli również policjanci, którzy zabezpieczyli cały teren przed dostępem osób postronnych, umożliwiając strażakom sprawne działanie. Mundurowi ewakuowali także pracowników z sąsiednich magazynów. Aktualnie śledczy przesłuchują świadków zdarzenia. Po całkowitym dogaszeniu zostaną przeprowadzone szczegółowe oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. W toku prowadzonego śledztwa zostaną ustalone wszelkie okoliczności i przyczyny powstania pożaru – mówi nadkom. Andrzej Świeboda, oficer prasowy KPP w Zawierciu.

 

Jak udało nam się dowiedzieć, przyczyna pożaru może być związana z ograniczeniami w dostawie prądu dla przedsiębiorstw, który został wprowadzony w związku z upałami w poniedziałek rano przez Polskie Sieci Energetyczne.

 

- Przyczyny nie są jeszcze znane, ale zaczęło się od tego, że nie było napięcia w sieci ze względu na ograniczenia. Później podobno prąd został załączony i pojawił się ogień. Od 16:00 firma była nieczynna i nie było ludzi. Ogień zauważył pracownik firmy obok – mówi Jarosław Kowalski, mechanik z firmy Olmar.

 

- Po południu miałam iść do pracy, ale dostałam telefon, żeby nie przychodzić, bo nie ma prądu – dodaje Jadwiga Wieczorek.

 

Prądu, zgodnie z zapowiedzią dostawcy elektryczności, miało nie być do godziny 22:00. Dlatego w firmie Olmar nie było w tym czasie ludzi. Czy pośrednią przyczyną wybuchu pożaru było przedwczesne włączenie prądu w firmie? Nawet jeśli, prawdopodobnie bezpośrednim powodem był problem w funkcjonowaniu instalacji elektrycznej.

 

Z jednej strony brak obecności ludzi w miejscu wybuchu pożaru być może spowodowała, że nie było większej liczby osób poszkodowanych. Z drugiej jednak, gdyby w firmie ktoś był, być może zdążyłby odpowiednio zareagować i do wybuchu tak wielkiego pożaru by nie doszło.

 

To na razie spekulacje. Pozostaje nam czekać na wyniki ekspertyzy i ustalenia dotyczące prawdziwej przyczyny pojawienia się ognia w magazynach przy ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej.

 

Paweł Kmiecik

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kozaTreść komentarza: gdzie tu sprawiedliwość. bogaty ma przywileje, a co z biednymi ludźmiData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:03Źródło komentarza: Prokuratura sprawdza, czy więzień Piotr K. jeździ samochodem na przepustkach. A ma dożywotni zakaz!Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!
Reklama
Reklama
Reklama