(Poręba) Fetor, smród zgnilizny i ogromna hałda śmieci - tak w telegraficznym skrócie można opisać sytuację, którą 5 listopada zastaliśmy w Porębie. Adres: Modrzewiowa 1. Tak, to nie pomyłka chodzi o teren przy Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej! Dodajmy, że mieszkańcy miasta od pewnego czasu za śmieci płacą słono, bardzo słono. Najdrożej w powiecie zawierciańskim. W sprawie góry śmieci interweniowali już miejscy radni. O pomoc w tej sprawie prosili nas także czytelnicy.
- Problem śmieci istnieje od pewnego czasu. Nie jest to problem miesiąca, ani dwóch - mówi pan Mariusz Pantak, który pracuje w wynajmowanej hali na terenie MPGKiM.
Zdenerwowanie mieszkańców jest spore. Dookoła unosi się smród, który może świadczyć o tym, że odpady już trochę w tym miejscu „poleżały”. Pewności jak długo zalegały na jednej górze, nigdy nie ma, ale to, co zobaczyliśmy i sfotografowaliśmy robi wrażenie. Ilość śmieci zgromadzona w tym miejscu była wręcz imponująca!
- Śmieci znajdują się na otwartym terenie (brak zadaszenia - przyp. red.). Jest ich dużo. Widzi pani na własne oczy, jak to wygląda - dodaje mieszkaniec.
Burmistrza Poręby Ryszard Spyra odmówił odpowiedzi na nasze pytania, odsyła do prezesa zarządu MPGKiM w Porębie, którym jest obecnie Witold Urgacz. Ze strony gminy nie udało nam się pozyskać odpowiedzi nawet na pytanie, jakie kroki podjęło miasto, by rozwiązać problem. Nieprzekazana została nam również podstawowa informacja, kto świadczy usługi odbierania odpadów komunalnych i zagospodarowania tych odpadów od właścicieli nieruchomości z terenu miasta. Powodów do dumy rzeczywiście nie ma.
- 5 listopada, przy ul. Modrzewiowej 1 (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów) zalegały hałdy śmieci - napisaliśmy do MPGKiM.
Prosiliśmy o wskazanie: Jak długo odpady zalegały w tym miejscu? Czy istnieje zagrożenie epidemiologiczne? Z jakich względów śmieci (także te, które powinny być segregowane) zgromadzone zostały na jednej hałdzie? Czemu w takiej sytuacji ma służyć selektywna zbiórka odpadów? Jakiego rodzaju odpady były tam gromadzone? Czy w to miejsce trafiały śmieci z całego miasta (odbierane od mieszkańców)? Czy składowisko śmieci na terenie bazy MPGKiM w Porębie spełnia wymogi dla Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych? Czy wysypisko nie stanowi realnego zagrożenia dla zdrowia mieszkańców między innymi z powodu szczurów, które się tam zadomowiły? Gdzie wywożone są śmieci z terenu Poręby i jak często? Czy i kiedy teren ten zostanie posprzątany? Na jakiej zasadzie MPGKiM odbiera odpady od mieszkańców miasta? Czy jest podwykonawcą w ramach usługi odbierania odpadów komunalnych i zagospodarowania tych odpadów od właścicieli nieruchomości z terenu miasta? Jak często śmieci z bazy MPGKiM są wywożone?
ZA WYKŁAD DZIĘKUJEMY!
Chociaż pytaliśmy wyraźnie o hałdy śmieci prezes MPGKiM już w pierwszym zdaniu zaskakuje, wykazując się przy tym ogromną wiedzą. - Hałda to wysypisko odpadów górniczych i przemysłowych. MPGKiM sp. z o. o. nie gromadzi takich odpadów - napisał Urgacz. Jak widać dobry humor chyba trzyma się prezesa. Tak, czy siak sterta śmieci na jednej górze nie robi najlepszego wrażenia. Hałda, kupa śmieci? Nazewnictwo dowolne: leżą porozrywane worki, opony, papier, plastikowe krzesła, walizka, karton po soku, a nawet choinka - to tylko niektóre rzeczy, jakie mogą stać się nie lada gratką dla poszukiwaczy skarbów.
TO NIE WYSYPISKO!
- Na terenie bazy MPGKiM sp. z o. o., ul. Modrzewiowa 1, nie ma wysypiska. Znajdują się natomiast dwa obiekty: punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych PSZOK oraz punkt przeładunku odpadów komunalnych. Żaden z tych obiektów nie jest i nie może być traktowany, jako wysypisko odpadów - tłumaczy w odpowiedzi na naszego e-maila Witold Urgacz. Dodaje także, że nie istnieje zagrożenie epidemiologiczne.
- Nie ma możliwości, aby pewne frakcje odpadów gromadzone na naszym terenie były ze sobą mieszane. To, że są składowane (w pewnej odległości od siebie) nie oznacza, że trafiają do jednego kontenera. Każdy rodzaj odpadu jest dostarczany lub odbierany przez odrębnych odbiorców w celu poddania ich dalszemu procesowi przetworzenia - wskazuje prezes MPGKiM.
Obecnie zagospodarowaniem odpadów zajmuje się MPGKiM sp. z o.o., na podstawie powierzenia wynikającego z zadań własnych gminy (do czasu ogłoszenia i wyłonienia wykonawcy w drodze postępowania przetargowego).
Na chwilę obecną wszystkie odpady komunalne odebrane z terenu gminy Poręba, tj. z zabudowy wielorodzinnej oraz z nieruchomości prywatnych przewożone są do Zakładu Utylizacji Odpadów w Zawierciu, znajdującego się przy ul. Podmiejskiej.
Witold Urgacz wskazuje także, że teren całej bazy jest systematycznie poddawany zabiegowi deratyzacji, czyli odszczurzania.
RADNI INTERWENIOWALI
- W czasie komisji wspólnej poprosiłem kierowników referatów gospodarki miejskiej i ochrony środowiska o zapoznanie radnych z szerokim problemem składowania śmieci na terenie MPGKiM. Z przekazanych informacji wynika, że teren jest obecnie sukcesywnie sprzątany i taka sytuacja nie powinna już mieć miejsca – przyznaje wiceprzewodniczący rady miejskiej w Porębie Grzegorz Gąska.
Radny ma także wątpliwości, co do sposobu składowania śmieci na terenie MPGKiM.
- W mojej ocenie teren mógł nie być odpowiednio przygotowany i być może nie był zabezpieczony przed dostawaniem się substancji szkodliwych do gruntu – dodaje wiceprzewodniczący.
- Widziałem zdjęcia z tego miejsca i byłem na terenie MPGKiM. Wrażenia oczywiście były negatywne – przyznaje radny Edward Dorobisz.
- Śmieci zalegało sporo, także byłem na miejscu. Ta sytuacja bardzo nas zaniepokoiła, dlatego dyskutowaliśmy o niej obszernie na komisjach wspólnych – dodaje radny Arkadiusz Wojdyła.
ODPADY ZNIKAJĄ…
- Duża część odpadów z punktu przeładunku trafiła do ZUO w Zawierciu już pod koniec października. Pozostała ilość jest na bieżąco wywożona. Biorąc pod uwagę dokumenty wystawione przez ZUO w Zawierciu przedmiotowe odpady wywożone są kilkukrotnie w ciągu każdego dnia - przyznaje Witold Urgacz.
Sprawdziliśmy - już następnego dnia po naszej wizycie na miejscu teren zaczął się zmieniać na lepsze. W sprawie śmieci zdesperowani mieszkańcy pisali między innymi do zawierciańskiego sanepidu.
- Mogę potwierdzić, że tuż po państwa wizycie, a także po interwencjach u radnych (sprawa była poruszana na komisji wspólnej) rozpoczęło się intensywne sprzątanie tego terenu – wskazuje M. Pantak.
TAKA TO CENA ZA ŚMIECI
Warto w tym miejscu przypomnieć, jakie stawki za śmieci obowiązują w Porębie. Zmiana wysokości stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi polegała na jej podwyższeniu do kwoty 14,92 zł od osoby w przypadku zbierania i odbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny oraz do kwoty 22,38 zł od osoby jeżeli odpady są zbierane i odbierane w sposób nieselektywny. I tak mieszkańcy miasta za odpady płacą drogo, a nawet bardzo drogo w porównaniu z innymi gminami powiatu. Dla porównania w pozostałych gminach stawki są o wiele mniejsze.
Kroczyce – obecnie w tej gminie płaci się 7 zł za śmieci segregowane (rodzina do 4 osób, piąta osoba i każda kolejna 3 zł) i 14 zł śmieci niesegregowane od osoby (piąta osoba w rodzinie i każda kolejna 6 zł). W tej gminie szykują się jednak zmiany, które wejdą w życie od przyszłego roku. Za śmieci segregowane będzie się płaciło 9 zł od osoby (za każdą osobę w rodzinie powyżej 4 osób 5 zł). W przypadku odpadów niesegregowanych stawka będzie podwójna i będzie wynosiła 18 zł za każdą osobę w rodzinie do 4 osób i 10 zł za każdą kolejną osobę.
Pilica – tu niespodzianka śmieci segregują wszyscy, a stawka wynosi 7 zł od osoby.
Irządze – w tej gminie obowiązują bardzo niewielkie opłaty, które wynoszą 5 złotych za śmieci segregowane i 10 zł za śmieci niesegregowane od mieszkańca.
Zawiercie – w tym mieście nic się nie zmieniło od czasu wejścia w życie „ustawy śmieciowej”. Płaci się 10 zł od osoby za śmieci segregowanie i 15 zł za śmieci niesegregowane.
Szczekociny – obowiązuje opłata w wysokości 9 zł za odpady zbierane i odbierane w sposób selektywny, 16 zł za odpady niesegregowane.
Ogrodzieniec – w tym wypadku mieszkańcy płacą 8 zł za śmieci segregowane i 16 zł za śmieci niesegregowane od osoby.
Żarnowiec – tu nadal obowiązują niewielkie stawki, które wynoszą 6 zł za śmieci segregowane i 10 zł za śmieci niesegregowane od mieszkańca.
Łazy – nawet po podwyżkach mieszkańcy płacą jedynie 8,50 zł śmieci segregowane i 17 zł niesegregowane od osoby.
Bardziej skomplikowana sytuacja jest w gminie Włodowice i tu stawki są niższe, gdy odpady komunalne są zbierane i odbierane w sposób selektywny i wynoszą 9,60 zł od gospodarstwa domowego (w przypadku, gdy gospodarstwo zamieszkuje 1 osoba); 19,10 zł od gospodarstwa domowego (w przypadku, gdy gospodarstwo zamieszkują 2 osoby); 28,60 zł od gospodarstwa domowego (gdy gospodarstwo zamieszkują 3-4 osoby); 39,20 zł od gospodarstwa domowego (gdy gospodarstwo zamieszkuje 5-7 osób) i 53 zł od gospodarstwa (gdy zamieszkuje je 8 i więcej osób).
W blokach za selektywne śmieci płaci się tu 7,50 zł od jednego mieszkańca. 5,30 zł od jednego mieszkańca za każdą osobę powyżej czterech osób.
Czy hałda śmieci w Porębie była wysypiskiem, czy też punktem „przeładunkowym”, a może jeszcze jakimś innym punktem? Niech ocenią to nasi czytelnicy. Publikujemy zdjęcia wykonane na miejscu, jeszcze przed uprzątnięciem terenu.
Monika Polak-Pałęga
Napisz komentarz
Komentarze