(powiat zawierciański) Coraz głośniej o zamiarach przeniesienia Zespołu Szkół im. gen. Józefa Bema w Zawierciu. Informacja ta dotąd była niepotwierdzoną plotką. W tej sprawie napisaliśmy do starosty Krzysztofa Wrony. Szkoła ma zostać przeniesiona. Pytamy: - Gdzie? Nie wiadomo. Pytamy: - Czy przeniesienie placówki nie będzie wiązało się ze spadkiem zainteresowania uczniów tą szkołą, co w efekcie może doprowadzić do jej likwidacji? Władze powiatu sugerują, że to jedynie zmiana miejsca, lokalizacji. Można mieć spore wątpliwości… Być może w budynku szkoły zamiast uczniów będą pojawiać się… urzędnicy.
ZS im. Józefa Bema ma bogatą tradycję i od blisko trzydziestu lat kształci młodzież. Obecnie szkoła składa się z Technikum (technik mechanik i technik pojazdów samochodowych) i Zasadniczej Szkoły Zawodowej (elektromechanik pojazdów samochodowych i mechanik pojazdów samochodowy). W placówce funkcjonuje także Zaoczna Szkoła Policealna dla dorosłych (technik informatyk, technik BHP, technik pojazdów samochodowych, technik spedytor).
„Samochodówka” współpracuje między innymi z Hutą CMC Zawiercie. W tym zakładzie uczniowie szkoły odbywają także praktyki zawodowe.
- Szkoła ma wieloletnie tradycje w kształceniu przedmiotów „samochodowych”. Nasi uczniowie zdają egzaminy zawodowe. Po proponowanych przez nas kierunkach kształcenia absolwenci tej szkoły znajdują pracę - przyznaje Roman Kot dyrektor „Bema”.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu, większość oceniała informacje o planowanym przeniesieniu szkoły, jako plotkę.
- Od trzech lat regularnie nasi uczniowie zdobywają doświadczenie międzynarodowe. Okazuje się, że przygotowanie zawodowe i językowe naszych absolwentów jest wysokie i przez to stają się oni konkurencyjni na rynku pracy - mówi dyrektor.
Młodzież z „Bema” odbywała praktyki w warsztatach samochodowych i mechanicznych w Portsmouth w Wielkiej Brytanii, brała udział w olimpiadach techniki samochodowej. Uczniów technikum szkoły przyjęła we Włoszech włoska firma Sistema Turismo.
TO NAJMNIEJSZA SZKOŁA
- ZS im. Gen. Józefa Bema to obecnie najmniejsza spośród wszystkich szkół ponadgimnazjalnych powiatu. W związku z ciągle malejącą liczbą uczniów, a jak wynika z prognoz, liczba ta będzie zmniejszała się nadal, Zarząd Powiatu Zawierciańskiego rozważa możliwość przeniesienia szkoły. Zgodnie z obowiązującym prawem, szkoły można łączyć i tę możliwość chcemy wykorzystać – tłumaczą urzędnicy ze Starostwa Powiatowego w Zawierciu.
Jednym z argumentów jest ten, że do ZS im. gen. J. Bema uczęszcza obecnie 188 uczniów, podczas gdy w 2005 r. uczęszczało około 600 uczniów.
- W obecnej chwili analizowane są wszystkie możliwości związane z przeniesieniem szkoły. Zależy nam na tym, by nie pogorszyć młodym ludziom oraz nauczycielom warunków do nauki i pracy – czytamy w stanowisku Zarządu Przesłanym do naszej redakcji.
Uzasadnione zdaje się pytanie, czy przeniesienie placówki nie będzie wiązało się ze spadkiem zainteresowania uczniów tą szkołą, co w efekcie może doprowadzić do jej likwidacji? Jak wynika z odpowiedzi przeniesienie placówki to jedynie zmiana miejsca, jej lokalizacji, a o zainteresowaniu szkołą decydują oferowane przez nią kierunki kształcenia, zaangażowanie grona pedagogicznego itp.
ZAMIAST UCZNIÓW URZĘDNICY?
Nie wiadomo jeszcze jak zagospodarowany zostanie budynek, w którym obecnie mieści się obecnie Zespół Szkół im. gen. Józefa Bema w Zawierciu.
- Trudno w tej chwili powiedzieć coś więcej – planujemy m.in. przenieść do budynku szkoły Wydział Komunikacji, który mieści się przy ul. Włodowskiej, na peryferiach miasta. Trwają też rozmowy z samorządem Miasta Zawiercie na temat udostępnienia auli i sali gimnastycznej młodzieży z terenu miasta i powiatu w godzinach popołudniowych – odbywałyby się tam zajęcia kulturalne, sportowe itp. – tłumaczą władze powiatu.
ZWIĄZKI: POŚPIECH NIE JEST DOBRYM DORADCĄ
- Problem zmian organizacyjnych oświaty w Powiecie Zawierciańskim to trudne zagadnienie, które wymaga rzeczowej analizy na wielu płaszczyznach. Sytuacja demograficzna w gminach powiatu może wymusić w przyszłości wprowadzenie pewnych zmian w sieci placówek. Myślę, że do tych działań należy się odpowiednio przygotować. Można powołać zespół, który rozezna obecną sytuację, spojrzy na liczbę uczniów, którzy przyjdą w kolejnych latach do szkół ponadgimnazjalnych czy dokona rozpoznania na lokalnym rynku pracy w kwestii zapotrzebowania na odpowiednich fachowców. Ważne jest też określenie, jakie będzie wykorzystanie istniejących budynków, aby nie generowały kosztów po stronie oświaty, stojąc puste. Elementów, które należy rozważyć zanim podjęta będzie ostateczna decyzja jest wiele. Szybkie działanie polegające tyko na zmianach wydaje się nierozsądne. Mam też nadzieję, że jako przedstawiciele pracowników będziemy uczestniczyć w pracach związanych ze zmianą sieci szkół powiatu zawierciańskiego, jeżeli kiedykolwiek te działania będą planowane. A może zamiast myśleć o reorganizacji, to np. zmniejszyć liczebność uczniów w oddziałach, co byłoby bardzo korzystne dla młodzieży – przyznaje Dorota Pytlik ze Związku Nauczycielstwa Polskiego.
POŁĄCZĄ SZKOŁY?
Starostę Krzysztofa Wronę pytaliśmy między innymi o to, jakie lokalizacje brane są pod uwagę, jeżeli chodzi o przeniesienie Zespołu Szkół im. gen. Józefa Bema w Zawierciu? Czy istnieje koncepcja przeniesienia tej placówki do budynku Zespół Szkół im. X. Dunikowskiego w Zawierciu? Prosiliśmy o wskazanie czy warunki lokalowe w tym zakresie są wystarczające, czy konieczne będzie wprowadzenie systemu dwuzmianowego w przypadku zajęć lekcyjnych? Interesowało nas również, czy są plany, by ZS im. gen. Józefa Bema przenieść do budynku ZS im. Hugona Kołłątaja w Zawierciu?
- Rozważamy różne możliwości lokalizacyjne. W momencie podjęcia decyzji przez Zarząd Powiatu w tej sprawie, nowa siedziba zostanie wskazana w projekcie Uchwały Rady Powiatu i zatwierdzona, bądź nie, przez Radę. Na obecną chwilę rozważanych jest kilka możliwości - sugerują urzędnicy w odpowiedzi.
BĘDZIE TRZEBA WDROŻYĆ PROCEDURĘ LIKWIDACYJNĄ
Jak się okazuje ewentualne przeniesienie będzie wiązało się z wdrożeniem całej procedury likwidacyjnej. Czy będzie się to wiązało z koniecznością rozwiązania/wypowiedzenia umów o pracę z nauczycielami? Jakiej grupy będzie, to dotyczyło?
- Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami, potwierdzonymi stanowiskiem MEN, zmiana adresu placówki czyli w tym przypadku przeniesienie szkoły pod inny adres, choć w tej samej miejscowości, wiąże się z wdrożeniem formalnie procedury likwidacyjnej. Nie ma innej możliwości prawnej przeniesienia szkoły. Kolejnym krokiem jest na nowo utworzenie placówki oraz zawarcie umów z nauczycielami - czytamy w odpowiedzi na pytania wysłane do starosty Krzysztofa Wrony.
BEM W LICZBACH
Subwencja na jednego ucznia w ZS im. Gen. J. Bema wynosi 596,00 zł miesięcznie. Dopłata powiatu do jednego ucznia, to z kolei 155,94 zł miesięcznie. Na utrzymanie szkoły w roku bieżącym zabezpieczono w budżecie kwotę 2 021 224,00 zł (środki na wynagrodzenia z pochodnymi – 1 661 578 zł, wydatki związane z utrzymaniem placówki – 359 646 zł).
Trudno powiedzieć, ile powiat dopłaca do innych szkół ponadgimanzjalnych. Na rozeznanie w tym zakresie nie ma, na co liczyć. Otrzymaliśmy jedynie odpowiedź, że powiat dokłada łącznie do szkół ponadgimnazjalnych 4 965 700 zł. Do składu tego numeru nie udało się doprecyzować tej informacji.
Jeżeli szkoła zostanie przeniesiona, to od przyszłego roku szkolnego.
POWIAT W TARAPATACH
- Kłopoty finansowe, jeśli chodzi o oświatę ponadgimnazjalną wiążą się z pogłębiającym się od kilku lat niżem demograficznym (już teraz wiadomo, że ta tendencja utrzyma się do roku szkolnego 2021/2022), ciągle zmniejszającą się subwencją oświatową oraz ograniczonymi możliwościami powiatu w zakresie jej dofinansowywania (niskie dochody własne). Jeśli chodzi o subwencję oświatową, do końca 2013r. była ona na poziomie wystarczającym na pokrycie wydatków bieżących placówek. Od 2013r. zmalała o ponad 4 mln zł. I już wiadomo, że na pewno nie wzrośnie - tłumaczą członkowie zarządu powiatu.
W okresie ostatniego roku szkolnego zwolnionych zostało 28 nauczycieli. Co do ewentualnych zwolnień w perspektywie najbliższych 12 miesięcy wszystko zależy od liczby oddziałów, jakie zostaną utworzone w szkołach w kolejnym roku szkolnym.
BRANŻA TRANSPORTOWA STOI OTWOREM
Obecnie istnieje spory niedobór kadr z wykształceniem zasadniczym zawodowym. Chodzi szczególnie o uczniów, którzy w przyszłości mogliby zasilić rynek pracy w branży transportowej. Czy powiat rozważa otwarcie nowych kierunków kształcenia w ZS im. Józefa Bema w Zawierciu w tym zakresie, co zwiększyłoby konkurencyjność placówki?
- Na obecną chwilę żadna ze szkół ponadgimnazjalnych nie kształci uczniów w zawodzie kierowcy mechanika. Dyrektor szkoły nie wyszedł z taką inicjatywą. Zarząd rzeczywiście rozważa możliwość otwarcia takiego kierunku kształcenia - czytamy w odpowiedzi do nas przesłanej ze starostwa.
Być może szansą dla szkoły okażą się nowe kierunki kształcenia. Ostatnio pojawiły się nowe możliwości. Na takie rozwiązanie liczy dyrekcja placówki.
Temat zawierciańskiej oświaty omawiany był jeszcze w lutym, gdy starosta Krzysztof Wrona podsumował 100 pierwszych dni swoich rządów.
Po analizach okazało się, że powiat ma znaczne niedobory w oświacie. Rozbieżność między otrzymaną subwencją oświatową a faktycznymi kosztami funkcjonowania oświaty wynosiła około 3 mln zł. - Dlaczego nie było reżimu dyscypliny naborowej? - pytał wtedy Wrona.
W dalszej części starosta stwierdził, że podjęcie działań dyscyplinujących w oświacie jest konieczne. Zasugerował, że w przyszłości może dojść do zwolnień nauczycieli, a będą to konsekwencje wyrażania zgody na niepełną obsadę oddziałów.
Sporym problemem są także z perspektywy czasu hale sportowe, których koszty utrzymania spadają na starostwo. - Czy nie lepiej w tym czasie było skierować te środki na szpital żeby nie było zadłużenia? - mówił na początku roku starosta.
Monika Polak-Pałęga
Napisz komentarz
Komentarze