(Niegowoniczki, gm. Łazy) Według przedstawiciela firmy Cabała Rally sp. z o.o. Józefa Cabały (prokurent) na granicy Dąbrowy Górniczej i Niegowoniczek na 80 hektarach łąk ma powstać profesjonalny tor to jazdy off-road, hotel, a nawet sala konferencyjna na 1000 miejsc. Jak w Gołębiewskim - mówi J. Cabała, którego spotkaliśmy na terenie tej specyficznej budowy. To nie pierwsze spotkanie z tym przedsiębiorcą z Olkusza. Więcej niż 10 lat temu mieszkańcy Mysłowa w gminie Koziegłowy (powiat myszkowski), blokowali drogi, gdy firma Józefa Cabały urządziła im we wsi nielegalną kopalnię piachu. Interweniowała gmina, policja i Gazeta Myszkowska. Niechcianego „przedsiębiorcę” udało się wygnać z Mysłowa. Po jego działalności pozostał wielki dół, pozostałość po nielegalnej kopalni. W Niegowoniczkach historia jest podobna, choć skala działalności Cabała Rally dużo większa. Tu jednak Józef Cabała niczego nie wykopuje, tylko przywozi: tysiące ton jakiegoś pyłu. Kopie rowy, buduje drogę, cała okolica wypełnia się szarym i czarnym pyłem. Wg Józefa Cabały cennym materiałem do budowy dróg. Będzie z tego zapowiadany profesjonalny tor do wyścigów czy składowisko niechcianych odpadów?
Na swojej stronie (cabalarally.pl) firma chwali się, że oferuje „ponad 200 ha malowniczo położonych legalnych terenów przystosowanych do sportu (offroad, motocross).” W Niegowoniczkach firma ma mieć do dyspozycji aż 130 ha gruntów do zabawy. Sam Józef Cabała twierdzi, że w jego dyspozycji jest 80 ha. W KRS spółka zgłoszona jest jako działająca od 1990 roku. Podana w rejestrze strona www.rocca.pl nie działa. A mieszkańców Niegowoniczek coraz bardziej niepokoi, co właściciel wywozi na ogromnym terenie. I nie bardzo wierzą, że efektem końcowym prac będzie tor szkoleniowy na potrzeby szkolenia kierowców sportowych (na taki Cabała Rally uzyskała pozwolenie na budowę). Budowa jest zgodna z planem zagospodarowania przestrzennego, więc wszystko wygląda legalnie. Mimo tego urzędnicy magistratu w Łazach są zaniepokojeni:
- Odpowiadając na pismo w sprawie nielegalnego wywozu i składowania przy ul. Błędowskiej w Niegowoniczkach odpadów przemysłowych i innych informujemy, że tutejszy Urząd wystąpił do Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Zawierciu o wstrzymanie prowadzonej inwestycji w związku z podejrzeniem o stosowaniu materiałów mogących negatywnie wpływać na środowisko.
Ponadto na zlecenie Gminy zostały pobrane próbki materiałów na drodze gminnej, ulicy Błędowskiej. Wyniki badań, jak również pismo w sprawie rozpoczęcia postępowania w sprawie usunięcia nawiezionych odpadów, zostało wystosowane do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach jak również do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach delegatura w Częstochowie. Urząd Miejski w Łazach prowadzi postępowanie administracyjne w sprawie nawiezienia odpadów na działki przylegające do dróg gminnych w rejonie Niegowoniczek. Zawiadomiono również Komisariat Policji w Łazach o tym, że tutejszy Urząd zakazał wysypywania jakichkolwiek materiałów na ulicę Błędowską w Niegowoniczkach i każdorazowe łamanie zakazu jest zgłaszane. W celu zapobiegania niszczeniu nawierzchni dróg gminnych jest opracowywany projekt zmiany organizacji ruchu, na podstawie którego będzie możliwe umieszczenie stosownych znaków drogowych. O wynikach postępowania będziemy informować mieszkańców Niegowoniczek – pisze Anna Barczyk z Wydziału Gospodarki Komunalnej, Lokalowej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Łazach.
- Firma uzyskała od gminy zgodę w roku 2014 na naprawę drogi gminnej, ulicy Błędowskiej we własnym zakresie, w celu poprawy warunków dojazdu do budowy. Pozwoliliśmy po prostu na załatanie dziur, gdyż to droga gruntowa. Pan Cabała jednak nawiózł na drogę ogromne ilości jakiejś substancji, pyłu, na co nie było zgody gminy. Zabroniliśmy więc nawożenia takich materiałów, ale inwestor łamie ten zakaz - mówi burmistrz Łaz Maciej Kaczyński.
Do dzisiaj nie wiadomo co dokładnie za materiał w tysiącach ton zwozi na łąki firma Całała Rally. Józef Cabała twierdzi, że to bezpieczny materiał budowlany zawierający pyły, cement i piasek. Urzędnicy z Łaz mają jednak wątpliwości:
- W dokumentach mamy nawet wynik badania substancji o nazwie „piasek żużlowy „Eko-piasek” wg dokumentacji pochodzący z Elektrowni Siersza-Trzebinia dostarczony nam przez inwestora, że materiał ten nadaje się pod drogi. Ale nie mamy żadnej pewności, czy substancja wysypywana w Niegowoniczkach, to ta opisana w dokumentacji z 2013 roku - mówi Anna Barczyk z UMiG Łazy.
Pod koniec stycznia 2016 gmina Łazy zwróciła się do Wojewódzkiego Insp. Ochrony Środowiska w Katowicach o zbadanie, czy działalność Cabała Rally, sposób prowadzenia budowy, a zwłaszcza materiały stosowane na utwardzenie drogi i terenu nie stwarzają zagrożeń dla środowiska,. Zwłaszcza, że jak przytacza łazowski magistrat, wcześniejsze badania wykazały, że materiały nawożone na drogę mogą być mocno rozpuszczalne w wodzie (przytoczono wstępne wyniki badań).
Józef Cabała twierdzi, że w tym roku skończy budowę hotelu. Choć to dziwna budowa. Formalnie, pozwolenie dotyczy „rozbudowy i przebudowy budynku gospodarczego”. Po terenie rzeczywiście kręci się niemrawo kilku robotników. Budynek w stanie surowym, bez dachu, wygląda jak zaprzeczenie rzetelnej murarskiej roboty.
- Wszystko będzie na czas -zapewnia Józef Cabała. I pokazuje plac budowy. Na zdjęcie przed swoją sztandarową inwestycją nie wyraża jednak zgody. -Proszę, tu będą windy, jedna gospodarcza z kuchni, druga dla gości. Tu będzie jeszcze 15 cm (na zewnątrz) wyżej, gdy ułożymy kostkę brukową”. Gołym okiem widać, że jak powstanie, zapowiadane utwardzenie terenu (a teren jest podmokły) już wstawione drzwi znajdą się poniżej poziomu gruntu. Dziwna to budowa… O ile rzeczywiście celem inwestora jest wybudowanie hotelu, sportowego toru szkoleniowego, a nie pod pozorem tej inwestycji składowanie odpadów. Przepraszam, „Eko-piasku”.
W tej sprawie mamy wiele jeszcze pytań i będziemy do Niegowoniczek wracać.
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze