(Pilica) Zapadnięta studzienka naprzeciwko wejścia do Urzędu Miasta i Gminy Pilica była tematem interpelacji podczas ostatniej sesji pilickich rajców. Do tej pory jakoś nikt problemu nie zauważył, choć obok studzienki każdego dnia przechodzi sporo mieszkańców załatwiających sprawy w urzędzie. Miejsce to jest dobrze widoczne z urzędniczych okien. Urzędnicy powinni się wstydzić, że nie zareagowali wcześniej, a temat ujrzał światło dzienne dopiero podczas sesji 24 marca br.
- Naprzeciwko wejścia do gminy jest dosyć zapadnięta studzienka kanalizacyjna – około 30 cm – apelował radny Marek Koniec, prosząc w interpelacjach o zajęcie się sprawą i dodał - Tak duże wgłębienie na ulicy Żarnowieckiej to zagrożenie w ruchu drogowym. Jeśli ktoś nie zauważy wgłębienia, może się to skończyć poważnym uszkodzeniem samochodu. Studzienka jest w takim miejscu, że nie sposób uszkodzenia nie zauważyć.
Burmistrz mówi: postaramy się naprawić
- Oczywiście zwrócimy uwagę na tę kwestię i zapewne poprawimy bezpieczeństwo w tym zakresie. Postaramy się naprawić tę studzienkę, ewentualnie zgłosimy to do zarządcy drogi – obiecywał burmistrz Artur Janosik, podczas sesji 24 marca br.
PZD: studzienka niekoniecznie jest „nasza”
Ulicą Żarnowiecką, na której znajduje się studzienka, zarządza Powiatowy Zarząd Dróg w Zawierciu. Okazuje się jednak, że niekoniecznie w jego kompetencjach leży naprawa urządzenia. - Ze studzienkami jest tak, że nie wszystkie należą do zarządcy drogi, czyli Powiatowego Zarządu Dróg w Zawierciu. Niektóre są własnością zakładu wodociągów i kanalizacji. Może to być akurat studzienka odprowadzająca ścieki z urzędu gminy i wówczas będzie ona własnością zakładu wodociągów. My sprawdzimy do kogo studzienka należy i jeśli się okaże, że nie jest ona „nasza”, wówczas wystąpimy do gminy, aby ją naprawili – tłumaczy Henryk Goncerz, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Zawierciu.
PRDM „Myszków” zajmie się utrzymaniem dróg
Powiatowy Zarząd Dróg w Zawierciu rozstrzygnął właśnie przetarg na bieżące utrzymanie dróg na terenie powiatu. Przetarg wygrało Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych „Myszków” sp. z o. o. z Żarek. Naprawy wymagają nie tylko dziury w drogach (także w Pilicy), ale również ponad 20 studzienek. - Musimy teraz sprawdzić, co w pierwszej kolejności należy naprawić na drogach. Wiemy na pewno, że regulacji wymagają 23 studzienki. Jest też do naprawienia spora dziura w Pilicy, koło banku – wyjaśnia dyrektor.
Miejmy nadzieję, że zapadnięta studzienka do następnej sesji zostanie naprawiona. Wstyd, żeby wejście do urzędu, który przecież powinien być wizytówką gminy, tak wyglądało.
Ewelina Kurzak
Napisz komentarz
Komentarze