(Zawiercie) Policjanci z Zawiercia zatrzymali 27-letnią obywatelkę Rumunii, która usiłowała skraść 400 tys. Euro. Kobieta podając się za przedstawicielkę singapurskiej firmy, w trakcie dużej transakcji finansowej w siedzibie jednego z zawierciańskich zakładów, próbowała oszukać kontrahentów podmieniając oryginalne banknoty na fałszywe. Wobec zatrzymanej oszustki sąd zastosował dwumiesięczny areszt tymczasowy.
Kobieta, podająca się za przedstawicielkę singapurskiej firmy, zgodnie z umową, po finalizacji dużej transakcji finansowej, miała otrzymać premię w wysokości 400 tys. Euro w gotówce. W trakcie prowadzonej operacji finansowej kobieta otrzymała odliczone i spakowane w koperty pieniądze, które następnie, w skutek zaplanowanego działania, próbowała zwrócić już w postaci falsyfikatów banknotów Euro. Natychmiastowe działania policji i pracowników pokrzywdzonej firmy, doprowadziły do ujawnienia oszustwa i zabezpieczenia zarówno autentycznych, jak i podrobionych banknotów. Oszustka trafiła do policyjnego aresztu. Sprawczyni usłyszała zarzuty przestępstw, za które grozi jej do 8 lat więzienia. Zawierciańscy śledczy ustalają teraz dokładne okoliczności tego oszustwa. Sprawa może mieć też inny aspekt. Wiele wskazuje na to, że transakcja w której „premia” wyniosła aż 400 tysięcy Euro gotówką mogła być nielegalna. Choćby z tego powodu, że zapłata gotówką może wynosić do 15.000 Euro. Śledczy powinni się też przyjrzeć co to miała być za ogromna transakcja. Firma, która prawie dała się oszukać może się teraz tłumaczyć z dziwnej operacji. (JB)
Napisz komentarz
Komentarze