(Szczekociny) 7 sierpnia odbędzie się referendum w sprawie odwołania burmistrza oraz Rady Miasta i Gminy Szczekociny przed upływem kadencji. 6683 uprawnionych do głosowania mieszkańców Szczekocin będzie mogło odpowiedzieć na pytania: „Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Krzysztofa Dobrzyniewicza Burmistrza Miasta i Gminy Szczekociny przed upływem kadencji?” oraz „Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Rady Miasta i Gminy Szczekociny przed upływem kadencji?”. Przesłanką ważności referendum jest frekwencja, która w przypadku tego referendum musi wynieść niespełna 2500 osób. Burmistrz apeluje więc „zostańcie w domach”. Grupa referendalna natomiast dziwnie milczy.
Przypomnijmy. 8 kwietnia br. Komisarz Wyborczy w Częstochowie został powiadomiony o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum gminnego w sprawie odwołania burmistrza oraz Rady Miasta i Gminy Szczekociny przed upływem kadencji na wniosek mieszkańców. Referendyści - 11 mieszkańców Szczekocin, Rokitna, Goleniów, Tęgoborza, których reprezentuje radny Jerzy Orliński - mieli 60 dni na uzyskanie poparcia dla swojej inicjatywy. Udało się to zrobić przed czasem i to z nadwyżką. Wniosek o referendum prawidłowo poparło 741 wyborców, choć wymagany był podpis 669 wyborców.
- Utrata zaufania mieszkańców do burmistrza Krzysztofa Dobrzyniewicza i radnych spowodowana niekontrolowanym wzrostem zadłużenia z tytułu zaciągniętych kredytów, pożyczek, leasingu zespołu pałacowo-parkowego oraz zobowiązań sięgającego obecnie kwoty około 14.000.000 zł, co skutkuje utratą płynności finansowej gminy. Realizowanie nieprzemyślanych i niepotrzebnych mieszkańcom inwestycji (np. Amfiteatr w Szczekocinach) jak również zawyżanie kosztów inwestycji, przy jednoczesnym braku możliwości ich realizacji bez konieczności zaciągania długoterminowych kredytów. Niegospodarność finansami publicznymi i niekompetencja przy podejmowaniu decyzji finansowych (leasing pałacu, próba leasingu urzędu czy pogotowia w Szczekocinach, wprowadzenie strefy odpłatnego parkingu w Szczekocinach, wzrost nakładów na administrację) skutkująca obecną stagnacją i brakiem jakichkolwiek perspektyw rozwojowych. Nierealne i oderwane od rzeczywistości planowanie dochodów gminy (fotoradary, strefa płatnego parkowania). Przerost administracyjny w urzędzie i wszystkich jednostkach organizacyjnych gminy, nie przekładający się na jakość pracy i obsługi mieszkańców. Nieuzasadniony wzrost podatków i opłat dla mieszkańców w 2016 r. (podatki od nieruchomości, opłaty za ścieki). Stała i nieuzasadniona wyprzedaż majątku gminnego. Niekompetencja w zakresie realizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach skutkująca wzrostem wysokości opłaty za śmieci dla mieszkańców. Niekompetencja w zakresie zarządzania oświatą skutkująca niepotrzebną likwidacją Zespołów Szkół w Goleniowach i w Rokitnie. Brak wypłaty zobowiązań dla nauczycieli za lata 2014, 2015. Występowanie przeciwko mieszkańcom w sprawach istotnych dla społeczeństwa (np. budowa ferm wiatrowych w Siedliskach/Tęgoborzu). Autokratyczny styl rządzenia oraz składanie mieszkańcom obietnic bez pokrycia, lekceważenie ich inicjatyw i petycji (droga w ul. Głowackiego, Słonecznej, Dębowej, Niecałej, Lelowskiej, Przemysłowej, Mleczarskiej, kanalizacja w ul. Lelowskiej, wodociąg w Szczekocinach, chodnik w ul. Włoszczowskiej, Paderewskiego, drogi na Kresach, Zachojniu lewym i prawym, Szafrance, Kulzowiu w Rokitnie, na Siedliskach, w Goleniowach, na Ołudzy, Wólce Ołudzkiej itd.)– czytamy w ulotce przygotowanej przez grupę referendalną.
Referendyści zarzucają także: brak realizacji programu wyborczego przez burmistrza Dobrzyniewicza i radnych obecnej kadencji, brak strategii rozwoju miasta i gminy, brak działań w celu pozyskiwania inwestorów oraz hamowanie działalności istniejących firm, brak umiejętności pozyskiwania środków zewnętrznych oraz brak dbałości o rozwój kultury i sportu w gminie, czyli planowanie budżetów dla placówek uniemożliwiających właściwe ich funkcjonowanie.
DOBRZYNIEWICZ: JEŚLI JESTEŚ PRZECIW REFERENDUM – NIE IDŹ!
Takimi słowami zachęca wyborców burmistrz, który w odpowiedzi na ulotki referendystów wydał także swoje, bardzo obszerne stanowisko. Choć referendum już w niedzielę, inicjatorzy przedsięwzięcia jakoś umilkli. Zaprzestali kontaktów z naszą redakcją, nie odbierają także telefonów. W przeciwieństwie do burmistrza, który do ostatniej chwili apeluje do mieszkańców, by w niedzielę zostali w domach.
- Wśród zarzutów podnoszonych przez grupę inicjatorów referendum lokalnego znalazły się: tragiczna sytuacja finansowa, rosnące zadłużenie i zatrudnienie w urzędzie, rzekomo autokratyczny styl rządzenia oraz nieliczenie się z inicjatywami mieszkańców. W tym miejscu pragnę jednak uspokoić wszystkich mieszkańców. Zadłużenie w naszej gminie spada, zatrudnienie w urzędzie w obecnej kadencji jest mniejsze niż w poprzedniej, a zarzuty dotyczące autokratycznego systemu rządzenia i arogancji władzy, to najzwyklejsze hasła referendalne – przekonuje w wydanym informatorze Krzysztof Dobrzyniewicz.
Według Dobrzyniewicza najistotniejszy zarzut całej kampanii referendalnej dotyczy sytuacji finansowej gminy. Jak tłumaczy burmistrz, Szczekociny nie posiadają wielkich dochodów, ani dużych zakładów pracy, fabryk, stref inwestycyjnych, przez co wpływy do budżetu są stosunkowo małe.
-Mimo to ciągle inwestujemy w jej przyszłość i rozwój. Ciągle staramy się nadrabiać zaległe i potrzebne zadania. Sytuacja finansowa naszej gminy jest podobna do każdej innej gminy miejskiej na terenie powiatu. Nie jest też tak, że jesteśmy jedyną gminą, która posiada zadłużenie. Praktycznie każda gmina w Polsce boryka się z problemami finansowymi, z którymi sobie radzi – tłumaczy burmistrz.
Jak zapewnia włodarz, od 2015 r. wprowadzony został rygorystyczny program oszczędnościowy, a co za tym idzie szereg trudnych, ale potrzebnych reform, które – zdaniem burmistrza - już teraz przynoszą efekty w postaci zmniejszającego się zadłużenia.
- Faktem jest, iż gmina Szczekociny posiada zobowiązania finansowe (kredyty, leasing zwrotny). Będąc burmistrzem w poprzedniej kadencji starałem się nadrabiać wieloletnie zaległości inwestycyjne, również poprzez zaciąganie kredytów – jako wkład własny. Pamiętać jednak należy, że zobowiązania te miały jednak na celu realizację ważnych i potrzebnych zadań. W trakcie mojej poprzedniej kadencji, wykonane zostały inwestycje na łączną kwotę ponad 14.335.012 zł. Duża część tych inwestycji zrealizowana została z wniosków mieszkańców, którzy aktywnie przyczyniali się do wyboru finansowanych zadań. Liczę się ze zdaniem mieszkańców, ich pomysłami oraz inicjatywami, dlatego w miarę możliwości realizuję ich potrzeby, w celu podniesienia poziomu życia. Pragnę podkreślić, iż pomimo trudnej sytuacji finansowej, nie wyobrażam sobie, nie tylko jako burmistrz, ale także mieszkaniec, zaprzestać inwestowania w jej rozwój. Myślę, że większość mieszkańców ma także takie zdanie. Uważam tak, ponieważ to mieszkańcy, głosując podczas wyborów w 2014 r., powierzyli mi to stanowisko po raz drugi – dodaje.
Członkowie inicjatywy referendalnej zarzucają burmistrzowi także likwidację Zespołu Szkół w Goleniowach i Rokitnie. Ten zarzut burmistrz także odpiera, tłumacząc, że nie była to likwidacja, a przekształcenie.
- Prawdą jest, iż została przeprowadzona reforma szkolnictwa, mająca na celu zoptymalizowanie wydatków na oświatę. Od września 2016 r. w/w szkoły funkcjonować będą na zasadzie stowarzyszeń (podobnie jak szkoła Podstawowa nr 2 w Szczekocinach), co w żaden sposób nie wpłynie na poziom kształcenia uczniów. Dzieci dalej będą uczęszczać do szkoły w tych samych budynkach i dalej będą uczeni w większości przez tych samych nauczycieli. Stowarzyszenia założone przez rodziców oraz nauczycieli będą organem prowadzącym szkoły, co oznacza, że to mieszkańcy poprzez przekazane z budżetu gminy środki finansowe, będą kształtować oświatę na swoim terenie. Członkowie inicjatywy referendalnej starają się celowo przedstawić sprawy zupełnie inaczej. Sam fakt nazywania przekształcenia szkół w Goleniowach i Rokitnie „likwidacją” powoduje, iż część mieszkańców naszej gminy interpretuje to, jako faktyczne zamknięcie tych placówek, co jest informacją nieprawdziwą. Dementuję także informację, która pojawiła się w ostatnich tygodniach, iż gmina planuje sprzedaż budynków szkół w Goleniowach i Rokitnie. Szanowni państwo nigdy nie było takiego zamiaru o czym może świadczyć fakt podpisana w 2015 r. umów ze Stowarzyszeniami na użyczenie w/w budynków. Reorganizacja szkół w Goleniowach i Rokitnie musiała zostać przeprowadzona. Odwlekałem tą decyzję przez 5 lat, niestety przyszedł okres, w którym nasza gmina nie mogła już dalej dopłacać do oświaty 3 mln zł rocznie ponad subwencję, jaką otrzymywaliśmy z budżetu państwa. Dzięki reorganizacji szkół w Goleniowach i Rokitnie, ich utrzymanie będzie tańsze o prawie 50%. Stąd też zapadła trudna, ale niestety wymuszona decyzja o przekształceniu szkół w stowarzyszenia – podkreśla K. Dobrzyniewicz.
O ŚMIECIACH I WIATRAKACH
W przedstawionym stanowisku, burmistrz tłumaczy się także z zarzutu „niekompetencji w zakresie realizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach”, skutkującej wzrostem wysokości opłaty za śmieci. Według burmistrza mieszkańcy dużo płacą za śmieci, bo śmieci jest dużo.
- Informuję, że obecna stawka wynika bezpośrednio z oferty wyłonionej w postępowaniu przetargowym firmy. Opłata ta liczona jest w oparciu o cenę wywozu za jedną tonę śmieci i jest porównywalna z sąsiednimi gminami. Różnice w cenie wynikają jedynie z całkowitej ilości ton odpadów wytwarzanych przez mieszkańców (np. mieszkańcy gminy Szczekociny produkują średnio 2 razy więcej odpadów w przeliczeniu na jedną osobę, niż odpowiednio mieszkańcy Irządz). Jednym słowem, gdyby mieszkańcy naszej gminy produkowali mniej odpadów komunalnych, opłata za wywóz śmieci także by się zmniejszyła – kalkuluje włodarz.
- Zarzucane jest mi także występowanie przeciwko mieszkańcom w sprawie budowy farm wiatrowych w miejscowości Siedliska/Tęgobórz. Pragnę po raz kolejny podkreślić, iż nie jest prawdą, że wydałem pozwolenie na budowę tych obiektów. Jako burmistrz nie jestem organem właściwym do wydawania tego typu decyzji. Jednocześnie informuję, że dnia 16 lipca 2016 r. weszła w życie Ustawa z dnia 20.05.2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, która eliminuje możliwość budowy turbin wiatrowych na wcześniej wskazanych terenach w naszej gminie – przekonuje burmistrz.
NIEKOŃCZĄCA SIĘ LISTA INWESTYCJI…
W swoim stanowisku K. Dobrzyniewicz zawarł także długą listę zrealizowanych inwestycji i przedsięwzięć. Spis wymienia inwestycje i przedsięwzięcia, na które udało się gminie uzyskać dofinansowanie, są to m.in.: przebudowa targowiska na ul. Leśnej w Szczekocinach; budowa sieci wodociągowej z przyłączami w kilku miejscowościach; budowa kolektorów sanitarnych; usuwanie wyrobów zawierających azbest; budowa budynku socjalnego wielorodzinnego przy ul. Senatorskiej w Szczekocinach; budowa amfiteatru w Szczekocinach; budowa budynku socjalno–szatniowego przy Stadionie Miejskim w Szczekocinach; remont i modernizację dróg w miejscowościach: Goleniowy, Grabiec, Rokitno, Siedliska, Szczekociny, Tęgobórz; budowa wiat wzdłuż trasy rowerowej oraz budowa małej infrastruktury rekreacyjnej nad zbiornikiem wodnym przy ul. Tartacznej w Szczekocinach; budowa placu zabaw na Osiedlu 3-go Maja w Szczekocinach; remont i wyposażenie: Izby Tradycji w Goleniowach, świetlicy wiejskiej w Rokitnie i Bonowicach oraz centrum rekreacyjno – wypoczynkowego w Rokitnie; zakup strojów ludowych dla KGW w Brzostku, Rokitnie, Starzynach oraz instrumentów muzycznych dla Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Szczekocinach; doposażenia placówek oświatowych.
- Komitet referendalny wypomina nam realizowanie nieprzemyślanych i niepotrzebnych mieszkańcom inwestycji. Zapewniam państwa, że nie marnujemy pieniędzy gminy i nie mamy takiego zamiaru. Jestem w stanie zrozumieć, że nie wszystkim może się podobać np. nowo wybudowany Amfiteatr w Szczekocinach (zrealizowany przy pomocy środków z Unii Europejskiej), jednakże już teraz mogę powiedzieć, iż ostatnie imprezy, które się tam odbyły pokazały jak przydatny i potrzebny jest w naszej gminie ten obiekt. Utwierdziły mnie przede wszystkim w tym opinie mieszkańców uczestniczących w tych wydarzeniach. Jestem przekonany, że obiekt ten, będzie służył naszemu społeczeństwu przez długie lata. Pomimo, iż sytuacja finansowa w naszej gminie jest trudna, to nadal będziemy pozyskiwać środki zewnętrze, na wykonanie kolejnych niezbędnych inwestycji – obiecuje burmistrz, wymieniając takie przedsięwzięcia jak m.in.: budowa sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej, rewitalizacja rynku w Szczekocinach; kompleksowa termomodernizacja: budynku Szkoły Podstawowej nr 1 im. T. Kościuszki w Szczekocinach i Przedszkola Gminnego w Szczekocinach; instalacja efektywnego energetycznie oświetlenia; budowa dróg, chodników i parkingów; budowa obiektów: oświatowych, kulturalnych, turystycznych i sportowo- rekreacyjnych; modernizacja oczyszczalni ścieków w Szczekocinach; wspieranie budowy przydomowych oczyszczalni ścieków; wymianę rurociągu azbestowego w miejscowości Rokitno.
BURMISTRZ ZACHĘCA, BY ZOSTAĆ W DOMU
Referendum odbędzie się już 7 sierpnia. Wyborcy będą mogli oddać swój głos w 12 lokalach wyborczych. Miejska Komisja do Spraw Referendum w Szczekocinach będzie miała swoją siedzibę w Urzędzie Miasta i Gminy Szczekociny przy ul. Senatorskiej. Obwodowe komisje zlokalizowane będą natomiast w: Szkole Podstawowej nr 1 przy ul. Senatorskiej, Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu przy ul. Krakowskiej 23, budynku byłej Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Śląskiej 86, Remizie OSP Bonowice, Wiejskim Centrum Kultury w Starzynach, Remizie OSP w Przyłęku, Remizie OSP w Drużykowej, Zespole Szkół przy ul. Kościuszki 20 w Goleniowach, Zespole Szkół w Rokitnie, Remizie OSP w Siedliskach.
- Szanuję i liczę się ze zdaniem mieszkańców oraz grupy referendalnej. Chciałbym jednak zaapelować szczególnie do tych mieszkańców, którzy wciąż wahają się, czy wziąć udział w referendum. Jeśli w państwa opinii w naszej gminie nie dzieje się nic nadzwyczajnego, nie bierzcie udziału w tym referendum. Poczekajcie. Do końca obecnej kadencji pozostały dwa lata, wtedy będziecie mieli możliwość ocenić pełne dwie kadencje mojego urzędowania i skonfrontować to z dokonaniami oraz pomysłami innych kandydatów. (…) Proszę dnia 7 sierpnia 2016 zostańcie państwo w domu. Od was zależy, czy będziemy gminą rozwijającą się, czy też zatrzymamy się w stagnacji - prosi wyborców Krzysztof Dobrzyniewicz.
Justyna Banach-Jasiewicz
Napisz komentarz
Komentarze