(Zawiercie) Chyba jeszcze nigdy w historii miejskiej rady projekt jednej uchwały nie wywołał tak gorącej i długiej dyskusji. Prezydent Witold Grim i zawierciańscy radni nie mogli dojść do porozumienia w sprawie udzielenia dofinansowania Komendzie Powiatowej Policji w Zawierciu na zakup dwóch radiowozów. W pierwotnym projekcie uchwały mowa była o kwocie 50 tysięcy złotych. Zdaniem niektórych radnych suma ta była na tyle duża, że mogłaby zostać lepiej wykorzystana na inne cele – np. drobne inwestycje – natomiast zdaniem prezydenta Grima 50 tysięcy pochodzące z budżetu wynoszącego niewiele ponad 200 milionów złotych nie jest znaczącym obciążeniem.
Ostatnie posiedzenie miejskiej rady w Zawierciu odbyło się w środę 29 listopada. Jak się okazało najtrudniejszą uchwałą do przegłosowania był projekt zakładający przekazanie Komendzie Powiatowej Policji w Zawierciu dofinansowania na zakup dwóch radiowozów w wysokości 50 tysięcy złotych.
50 TYSIĘCY PRZESUŃMY DO PRZYSZŁOROCZNEGO BUDŻETU
W dyskusji nad projektem uchwały jako pierwszy głos zabrał radny Michał Myszkowski, który zapewnił, że zdaje sobie sprawę z tego, że nowe radiowozy dla zawierciańskiej komendy mają wpływ na poprawę bezpieczeństwa zawiercian. Zaproponował on jednak, by kwotę dofinansowania zmniejszyć o połowę. – (…) słysząc od pana prezydenta od dwóch lub trzech miesięcy, że nie dysponujemy środkami, nie zostały też wykonane w ramach obecnego roku remonty chodników i dróg – a to też jest bezpieczeństwo mieszkańców, bo nikt chyba nie chce chodzić po nierównych chodnikach i jeździć po dziurawych drogach – dlatego mam propozycję, a jednocześnie panie przewodniczący jest to mój wniosek formalny: chciałbym, aby dofinansowanie w tym roku dla komendy powiatowej policji objęło jeden samochód na poziomie 25 tysięcy złotych – mówił podczas listopadowej sesji Michał Myszkowski. Zaproponował on również, by w marcu przyszłego roku ponownie dofinansować zawierciańską komendę, jeśli miejski budżet na to pozwoli.
Szczegóły dotyczące warunków i kwot dofinansowania wyjaśniał Komendant Powiatowy Policji w Zawierciu insp. Ryszard Skowroński. Zaznaczył, że tutejsza komenda jest bardzo dobrze dofinansowana, wyposażona i nie ma problemów ze sprzętem. Jedyne „braki” to właśnie radiowozy. - Na chwilę obecną poza właściwie środkami transportu my innych problemów ze sprzętem nie mamy. Jak nigdy jesteśmy
dofinansowani w zakresie różnego rodzaju urządzeń elektronicznych też na najwyższym poziomie w województwie i tak jak mówię – jedynym problemem jest to, że środki transportu są już na tyle wyeksploatowane, że ich brakuje. To nie tylko prośba do rady czy do miasta Zawiercie, bo z taką samą prośbą zwróciliśmy się też do gmin, które podlegają pod komisariat w Szczekocinach, komisariat w Ogrodzieńcu i komisariat w Łazach i w tych trzech przypadkach decyzja samorządów jest pozytywna. Chciałem państwu zwrócić uwagę, że to jest połowa kwoty, która jest potrzebna na zakup dwóch samochodów, drugą połowę dokłada budżet państwa, czy komenda główna. W tamtych trzech przypadkach samochody zostaną zakupione, gdyż pieniądze zostały przekazane. (…)Szukam nie tylko pomocy w samorządach, ale staram się, ażeby jak największą ilość samochodów otrzymać z budżetu centralnego. Ile ich będzie w tym roku – nie wiem, natomiast problem polega na tym, że to dofinansowanie jest potrzebne w tym roku z tego względu, że jeżeli te pieniądze otrzymamy, to te dwa samochody dostaniemy. Jeżeli nie, to pewnie jakieś inne jednostki – jeśli oczywiście będzie dofinansowanie z samorządu - je dostaną. To są samochody, które dostaniemy do 31 grudnia bieżącego roku – tłumaczył insp. Ryszard Skowroński.
Stanowisko radnego Myszkowskiego poparła również Ewa Mićka, kładąc nacisk na to, że w projekcie przyszłorocznego budżetu brakuje drobnych inwestycji na terenie zawierciańskich osiedli. Proponowała, by zrezygnować z dofinansowania zawierciańskich mundurowych po to, by zaoszczędzić środki na budżet 2018r.
Głos w tej sprawie zabrał prezydent Witold Grim, odnosząc się również do bieżącego oraz przyszłorocznego budżetu. - To, co mówiła radna Mićka to mówiła o braku środków na inwestycje te, które państwo zgłaszacie, ale w roku 2018, a my zgłaszamy projekt i to 50 tysięcy w bieżącym roku. To jest pierwsza sprawa. Nie wycofuję się z tego projektu uchwały, podtrzymuję to, co państwu złożyłem. W tegorocznym budżecie znaleźliśmy 50 tysięcy na dofinansowanie zakupu tych dwóch samochodów do komendy. Przy podzieleniu tego zadania, to nam zostaną pieniądze w tegorocznym budżecie i proszę się zastanowić jaką realną siłę nabywczą ma 25 tysięcy. (…) A więc powtarzam: ja nie wycofuję się z tego projektu uchwały, te 50 tysięcy mamy zabezpieczone i proszę państwa dotyczy to tegorocznego budżetu, a nie budżetu 2018 roku – podkreślał prezydent Witold Grim.
W odpowiedzi na te słowa, radna Mićka stwierdziła, że 50 tysięcy warto byłoby przesunąć z bieżącego budżetu na budżet przyszłoroczny. – (…) ja nie widzę żadnego problemu, żeby te środki przesunąć do budżetu roku przyszłego i je wykorzystać w roku przyszłym. I o tym właśnie mówię – żeby wykorzystać je na przyszły rok i zrobić z tego jakieś zadania. Być może znajdą się jeszcze jakieś inne oszczędności w projekcie budżetu. Tak że grosik do grosika i być może uda nam się jakiekolwiek inwestycje na terenie osiedli, te małe inwestycje wykonać w roku przyszłym – przekonywała Ewa Mićka. Prezydent pozostał jednak nieugięty i swojego zdania nie zmienił. Podtrzymał swoją propozycję, pozostawiając radzie miejskiej zdecydowanie, czy miasto ma policji przekazać 50, czy 25 tysięcy złotych.
NIE 50 TYSIĘCY, NIE 25 TYSIĘCY… 27,5
Przewodniczący Paweł Kaziród zarządził wówczas przerwę w obradach, która miała posłużyć komisji budżetowej do oceny propozycji o zmniejszeniu kwoty dofinansowania. Po wznowieniu obrad Michał Myszkowski, który jest zastępcą przewodniczącego komisji budżetowej podtrzymał swój wcześniejszy wniosek o zmniejszenie kwoty na zakup radiowozów, zaproponował jednak nieznaczną zmianę ostatecznej sumy. – (…)chciałbym zmienić kwotę z kwoty 25 tysięcy na 27,5 – jest to kwota, która zapewni zakup samochodu dużego, oklejonego dla komendy powiatowej policji – mówił po przerwie radny Myszkowski. W czasie jej trwania radni mieli konsultować się z obecnymi na obradach komendantem oraz jego zastępcą, co spotkało się z dezaprobatą Witolda Grima. Prezydent uznał, że w dyskusji o zmianie kwoty uczestniczyć powinni wszyscy radni. Ponadto – jego zdaniem – rozmowa w kuluarach części radnych z komendantem Skowrońskim mogłaby wskazywać, że kwota 27,5 tysiąca jest sumą, na którą przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu wyrazili oficjalną zgodę. Prezydent Grim zasugerował, że takie dyskusje nie powinny być prowadzone w kuluarach przez część radnych. Ewa Mićka odpowiedziała, że w posiedzeniu komisji (każdej, nie tylko budżetowej) może wziąć udział każdy radny, a rozmowa z komendantem policji miała pomóc radnym zorientować się jaka konkretnie kwota pozwoli policjantom na zakup jednego samochodu zamiast dwóch. Radna uznała również, że prezydent Grim tworzy „atmosferę skandalu”.
Na sali robiło się coraz „goręcej”, a jasne rozwiązanie sytuacji wciąż się nie pojawiało. Głos zabrał wówczas radny Jarosław Chłosta, która wydawał się być zniecierpliwiony dyskusją między radnymi a prezydentem. - Powiem szczerze, że jestem zażenowany, bo po raz pierwszy w historii nie chcemy pomóc mieszkańcom w sprawie zwiększenia bezpieczeństwa obywateli. Przecież te samochody nie są dla policjantów, żeby „się wozili”, tylko po to, żeby zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców (…) – podkreślał Jarosław Chłosta, który złożył wniosek o to, by głosowanie nad tą uchwałą było imienne.
Ostatecznie radni najpierw przegłosowali zmniejszenie kwoty dofinansowania z 50 tysięcy na 27,5 tysiąca złotych. Następnie wywiązała się kolejna dyskusja, tym razem na temat tego, kto i w jakich przypadkach może składać wniosek o przeprowadzenie głosowania imiennego nad projektem uchwały. Michał Myszkowski wnioskował, by wniosek Jarosława Chłosty nie był brany pod uwagę. Zaraz za nim swój wniosek złożył radny Edmund Kłósek wnosząc, aby głosowanie jednak było imienne. Jednak w głosowaniu nad wnioskami poszczególnych radnych, rada odrzuciła wniosek E. Kłóska o głosowanie imienne, co pozwoliło na głosowanie radnych nad projektem uchwały o przekazaniu policjantom 27,5 tysiąca złotych na zakup radiowozu. Projekt ten poparło 13 radnych, 6 nie wzięło udziału w głosowaniu. Uchwała została przyjęta.
UCHWAŁA NIE BĘDZIE WAŻNA
Jeśli ktoś miał nadzieję, że dalsza część obrad upłynie w spokojniejszej atmosferze, to grubo się pomylił. Przewodniczący rady Paweł Kaziród zapytał obecnego na sali skarbnika miasta, czy uchwała przyjęta przez radnych będzie ważna. Chodziło m.in. o to, czy zmniejszenie kwoty dofinansowania pociąga za sobą zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Skarbnik Arkadiusz Ilski odparł krótko, że uchwała nie będzie ważna. Przedstawiciele rady wyrażali zdecydowane niezadowolenie postawą miejskiego skarbnika, stwierdzając, że ten powinien – przysłuchując się obradom – od razu zwrócić im uwagę na błąd.
Wyglądało na to, że cierpliwość kończyła się nie tylko radnemu Jarosławowi Chłoście, bowiem prezydent Grim, zabierając głos powiedział: „tworzymy jakiś kabaret”. Stwierdził, że długi spór o kwotę niewiele znaczącą w całym budżecie ośmiesza wszystkich (zarówno radę, jak i prezydenta) przed mieszkańcami. W. Grim podkreślał, że mowa tutaj o niewielkiej kwocie, która na dodatek ma trafić do „naszej”, czyli zawierciańskiej policji i przysłużyć się mieszkańcom miasta. W dyskusji głos dalej zabierali radna Ewa Mićka oraz Michał Myszkowski, który powiedział: - Panie prezydencie, pan tu tylko przedstawia w tej uchwale złotówki. Tu nie chodzi o złotówki. Tu chodzi panie prezydencie o zasady. I te zasady właśnie pan prezydent tutaj pokazał z panem skarbnikiem. To, co powiedziała pani Ewa (Mićka – przyp. red.), że rozmawiając na komisji, pytając konkretnie, dla mnie panie skarbniku - bardzo przepraszam - ale pan mnie oszukał na komisji. Tak, to jest oczywiście moje zdanie. Proszę mi nie przerywać, bo ja mówię! Jak możemy dokonywać jakichkolwiek zmian, jeśli my nie dostaniemy prawdziwych informacji?
Podniesiony ton radnego Myszkowskiego niektórych zdziwił, niektórych oburzył. Prezydent Grim z przekąsem zapewnił, że przestraszył się krzyku radnego, więc nie będzie się już odzywał, a jeśli cos powie, to ściszonym głosem. - Bardzo proszę pana Myszkowskiego na przyszły raz, żeby mówił jeszcze głośniej. Wtedy mieszkańcy zobaczą jak się pan do prezydenta wybranego przez mieszkańców zwraca – mówił Witold Grim.
SPOKOJNE I MERYTORYCZNE ODEJŚCIE OD DYGRESJI
Głos zabrali kolejni radni i można pokusić się o stwierdzenie, że wreszcie były to „głosy rozsądku”, bowiem zarówno Michał Szota jak i Damian Świderski powrócili do pierwotnego tematu dyskusji i zadali konkretne pytania, co dalej z uchwałą – czy słowa skarbnika Ilskiego oznaczają, że policjanci nie otrzymają w ogóle dofinansowania od miasta; czy wprowadzenie zmiany w projekcie uchwały (zmniejszenie kwoty dofinansowania) nie jest możliwe?
Na konkretne pytania, zadane spokojnie padła równie spokojna odpowiedź. Skarbnik miasta wyjaśniał radnym, że ich błąd polega na tym, że zmiana przez nich wprowadzona jest zmianą „po jednej stronie”. Zmniejszenie kwoty dofinansowania musi znaleźć swe odbicie zarówno w dochodach, jak i w wydatkach budżetu – bez tego budżet nie będzie się bilansował, a uchwała zostanie odrzucona przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
KOLEJNA PRZERWA, POPRAWIONY PROJEKT
Przewodniczący ogłosił kolejną przerwę w obradach, podczas której poprosił prezydenta o przygotowanie nowej uchwały, która będzie poprawnie skonstruowana pod kątem dochodów i wydatków budżetowych. Dalszych krótkich dyskusji nie brakowało, ostatecznie jednak po przerwie udało się prezydentowi przedstawić poprawiony projekt uchwały. - Wnoszę nowy projekt uchwały, który spowoduje, że nasza policja otrzyma chociaż jeden z wnioskowanych samochodów, który będzie służył naszym mieszkańcom w sensie poprawy bezpieczeństwa – powiedział Witold Grim informując, że kwota pozostała z pierwotnie proponowanych 50 tysięcy zostanie przeniesiona w budżecie do działu „kultura fizyczna”.
Po uchyleniu poprzedniej – nieprawidłowej – uchwały, komisja budżetu pozytywnie zaopiniowała nowy projekt, a radni przystąpili do głosowania nad nim. Uchwałę o udzielenie zawierciańskiej policji dofinansowania na zakup jednego nowego radiowozu przyjęto przy 11 głosach „za”, 1 wstrzymującym się – 4 radnych nie wzięło udziału w głosowaniu.
Przyjęcie jednej uchwały zajęło miejskim radnym około godziny (nie licząc kilku przerw w obradach). Emocji, nieścisłości i naprawdę gorących dyskusji nie zabrakło w to chłodne, listopadowe popołudnie. Pozostaje tylko pytanie, czy tak długa dysputa nad jednym projektem uchwały była konieczna? I czy słowne przepychanki pomiędzy radnymi a prezydentem służą dobru miasta i mieszkańców, czy może stanowią przedsmak tego, co czeka nas w przyszłorocznych kampaniach wyborczych lokalnych polityków?
Edyta Superson
Foto: Archiwum KPP Zawiercie
Napisz komentarz
Komentarze