Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 30 listopada 2024 05:31
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

PROKURATURA BADA SPRAWĘ ZAGINIĘCIA

(Zawiercie, Choroń) Nie milkną echa tragicznego końca poszukiwań 51-letniego mieszkańca Choronia Dariusza Walocha, który w niedzielę 26 listopada ubiegłego roku wyszedł ze szpitala w Zawierciu. Sprawa ta stała się tematem programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” wyemitowanego na antenie TVP. Teraz myszkowska prokuratura zbada między innymi, czy personel medyczny prawidłowo sprawował opiekę nad pacjentem.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie, Choroń) Nie milkną echa tragicznego końca poszukiwań 51-letniego mieszkańca Choronia Dariusza Walocha, który w niedzielę 26 listopada ubiegłego roku wyszedł ze szpitala w Zawierciu. Sprawa ta stała się tematem programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” wyemitowanego na antenie TVP. Teraz myszkowska prokuratura zbada między innymi, czy personel medyczny prawidłowo sprawował opiekę nad pacjentem.

 

8 grudnia ub. r. zakończyły się poszukiwania zaginionego Dariusza Walocha. Jego ciało zostało odnalezione w strumyku na terenie powiatu myszkowskiego. Mężczyzna samowolnie opuścił szpital z zamiarem powrotu do swojego miejsca zamieszkania.

 

- Policjanci bezpośrednio po zgłoszeniu rozpoczęli poszukiwania. Wspólnie ze strażakami i ratownikami GOPR przeszukiwali teren w pobliżu drogi prowadzącej do Myszkowa. To właśnie na tej drodze, w dniu zaginięcia jeden z kierowców zauważył pieszego o rysopisie podanym w komunikacie. O wsparcie poproszono policjantów z Myszkowa. Użyto również psa tropiącego. Jednak zalegający śnieg skutecznie utrudniał poszukiwania. Dzisiaj podjęto kolejne intensywne działania, które doprowadziły do znalezienia zwłok zaginionego mężczyzny – napisali wtedy na stronie zawierciańskiej policji funkcjonariusze.

 

Mimo zimna i chłodu panującego o tej porze roku zaginiony ubrany był tylko w szare spodnie dresowe, czarną bluzę z kapturem i granatowe papucie.

 

POD LUPĄ PROKURATURY

 

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, w sprawie zaginięcia Dariusza Walocha zostało wszczęte śledztwo, które jest prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie. Zwłoki zaginionego zostały odnalezione w korycie rzeki (przy jednym z brzegów), w dzielnicy Mrzygłód.

 

- W toku śledztwa zostanie ustalone, czy personel medyczny prawidłowo sprawował opiekę nad pacjentem. Zbadana zostanie także kwestia, czy we właściwy sposób prowadzone były działania poszukiwawcze przez policjantów – przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

 

Przypomnijmy, jak wykazała sekcja zwłok przyczyną śmierci mieszkańca Choronia było utonięcie.

 

SZPITAL: NIE MOŻNA NIKOGO ZATRZYMAĆ SIŁĄ

 

- Czy docierały do Państwa sygnały o dziwnym zachowaniu mężczyzny? – pytaliśmy przedstawicieli szpitala.

 

- Przeprowadzono wywiad wśród personelu Oddziału Neurologicznego, który pełnił swoje obowiązki podczas pobytu chorego w oddziale. Żaden pracownik nie zaobserwował dziwnych zachowań pacjenta – przyznaje rzeczniczka prasowa Szpitala Powiatowego w Zawierciu Karolina Matuszewska.

 

Chcieliśmy wiedzieć między innymi, czy myślano o zamontowaniu monitoringu przed wyjściami.

 

- Nasza placówka stawia na rozwój i systematyczne podnoszenie jakości świadczonych usług medycznych, toteż nieustannie inwestujemy w sprzęt - zarówno medyczny, jak i techniczny. Jednym z elementów przyszłych inwestycji jest zakup monitoringu na cały szpital. Podniesie to bezpieczeństwo pacjentów przebywających na terenie szpitala i w jego obrębie. Chciałabym jednak podkreślić, że nie można nikogo zatrzymać siłą, bo pacjenci nie są ubezwłasnowolnieni. Mogą w każdej chwili opuścić lecznicę. Szpital nie jest placówką zamkniętą, a w omawianym przypadku pacjent świadomie ubrał się, spakował i opuścił oddział – dodała Matuszewska.

 

Próbowaliśmy ustalić, czy szpital powiadomił policję o tym, że pacjent wcześniej miał atak padaczki i że już wcześniej miał problemy zdrowotne (wylew)?

 

- Pacjent opuścił samowolnie placówkę, w której był hospitalizowany. Zgłoszenie na policję zawierało informację, że poszukiwana osoba była pacjentem szpitala – komentuje rzeczniczka.

 

Pozostaje pytanie, czy istnieje możliwość nadzoru indywidualnego nad pacjentami, którzy wykazują się zaburzeniami zachowania na oddziale otwartym?

 

- Na indywidualny nadzór nad pacjentami pozwala ,,procedura stosowania przymusu bezpośredniego”. Jest ona stosowana do osób z zaburzeniami psychicznymi, agresywnych, stwarzających zagrożenie dla siebie lub innych. Przymus bezpośredni pozwala na doraźne, krótkotrwałe unieruchomienie osoby z użyciem siły fizycznej, przymusowe zastosowanie leków, wprowadzenie leków do organizmu osoby (nawet bez jej zgody) oraz izolację. W tym przypadku taka sytuacja nie miała miejsca – komentuje Karolina Matuszewska.

 

Monika Polak-Pałęga

 


PROKURATURA BADA SPRAWĘ ZAGINIĘCIA

PROKURATURA BADA SPRAWĘ ZAGINIĘCIA


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: abcTreść komentarza: no cóż zrobić, lata lecą, kilkadziesiąt lat przemian, a edukacja w Polsce, haha, leży... ważniejsze są tik toczki i pół dnia z nosem w smartfonie.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 08:43Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Mamy rok 2024, jak Pan (lub Pani) raczył odszukać w historii, bank działa od 1991r, to już 33 lata, czyli kilkadziesiąt. W dla liczb w przedziale 20-90 liczebniki główne wszystkie można nazwać, że to jest "kilkadziesiąt". Ale nie każdy, haha, to zrozumie. PozdrawiamyData dodania komentarza: 26.11.2024, 09:11Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!Autor komentarza: ha_haTreść komentarza: od kilkudziesięciu lat !!! hahaha... Bank Śląski jest u nas od 1991 r a ing od 1996... od kiedy to kilkadziesiąt?Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Pytający mieszkańcy to rynsztok ? Kim jest ten gość ?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 08:24Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Klatka schodowa i winda w szpitalu za milionów🫢To może pan Jorg poszuka jeszcze lekarzy. Myszy plotkują, że zaden lekarz dyzurujacy na OIOM nie zgodzi się na dyzury w Zawierciu nawet za podwójną ustawkę. Ciekawe dlaczego? 🤦Data dodania komentarza: 22.11.2024, 00:21Źródło komentarza: KTÓREMU Z RADNYCH NIE PODOBA SIĘ „TĘCZOWY PIĄTEK”?Autor komentarza: AntoninaTreść komentarza: Link do sierpniowej sesji z podsumowaniem przez Burmistrza Spyrę osób pytających i komentujących "porębską fuszerkę": https://esesja.tv/transmisja/56596/iii-sesja-rady-miasta-poreba-w-dniu-poniedzialek-26-sierpnia-2024.htm?fbclid=IwY2xjawGqe_hleHRuA2FlbQIxMAABHa763Pf-UB0IP7jKvX85vrHIGEj6BIU6VRn-eYwS-KEDoD2VFPrHsVLb-g_aem_fu2tMvmzUA76ESLBrZyoRw Godzina 11.25 lub 2 godzina 8 minuta sesji. Oceńcie to sami.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 09:26Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzienia
Reklama
Reklama