(Zawiercie) Minęły ledwie dwa lata od czasu jak firma PROBUDREM z Ogodzeńca remontowała dach na bloku przy ul. Bohaterów Westerplatte 22 w Zawierciu. Szkodliwy eternit zastąpiły płyty bitumiczne. Wiosną tego roku woda zalała strych i wszystkie pomieszczenia znajdujące się w budynku. Administrator bloku, Zakład Gospodarki Komunalnej w Zawierciu, tymczasowo uszczelnił dach folią, a raczej workami na śmieci.
MIESZKAŃCY: CZY ZNOWU NAS ZALEJE?
- Kiedyś nasz dach wykonany był z eternitu. Jakiś czas temu zerwano go i położono dachówkę. Okazało się, że gdy wiosną zaczęły topnieć śniegi i lody, które znajdowały się w rynnach – woda wdarła się na strych i do naszych pokoi. Zalało wtedy ponad 30 mieszkańców. Odnowiono mi zniszczone mieszkanie, jednak kolejna naprawa pokrycia polegała jedynie na upchaniu workami foliowymi dziur w dachu. Wątpię, czy to rozwiązanie zda egzamin. Jak można wyremontować dach czymś przypominającym worki na śmieci?– pyta Tadeusz Jarząbek, mieszkaniec feralnego bloku.
Remont pokrycia dachowego budynku przy ul. Bohaterów Westerplatte 22 został przeprowadzony w okresie od czerwca do sierpnia 2008 roku. Zakres robót obejmował wymianę pokrycia dachowego z płyt eternitowych na płyty bitumiczno – faliste, przebudowę kominów ponad dachem, wymianę obróbek blacharsko - dekarskich, rynien i rur spustowych.
W tym samym czasie Administracja Domów Mieszkalnych w Zawierciu zleciła także wymianę dachu budynku znajdującego się przy ulicy Niedziałkowskiego 23 w Zawierciu. I tu nie obyło się bez problemów.
- Całkowicie nas zalało, a teraz boimy się, że znowu woda będzie nam kapać na głowę. Prognozy nie są optymistyczne - denerwuje się jedna z kobiet mieszkających przy ulicy Niedziałkowskiego 23.
Łączny koszt obu remontów wyniósł ponad 200 tysięcy złotych brutto, a wykonawca udzielił gwarancji na okres 60 miesięcy.
DYREKCJA: NIE MA SIĘ, CZEGO BAĆ
- Zalanie mieszkań na w/w budynkach powstało w okresie zimowym, z powodu gwałtownego topnienia zalegającego na dachach śniegu i ponadnormatywnej warstwy lodu na pokryciu z płyt bitumicznych. Powodowało to podczas gwałtownej odwilży cofanie się wody na składaniu płyt i przecieki wody. Pokrycie dachowe zostało wykonane zgodnie z technologią zalecaną przez producenta płyt bitumicznych. Tymczasowo, podczas zimy wykonawca zabezpieczył dach przed przeciekami (rynienkami z folii). Uszczelnienie folią było tymczasowe i zostało usunięte – tłumaczy Bogdan Woldan dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Zawierciu.
Na początku marca tego roku specjalna komisja techniczna wraz z wykonawcą ustaliła zakres prac zabezpieczających pokrycie dachowe przed zalewaniem podczas obfitych opadów atmosferycznych, śniegu i deszczu. Naprawa polegała między innymi na przełożeniu pokrycia dachowego oraz na założeniu folii na odcinkach, gdzie występowało zalodzenie i przecieki. Roboty zakończono pod koniec kwietnia.
- W przypadku wystąpienia sporych opadów deszczu mieszkańcy powinni być spokojni, lecz pomimo tego ZGM będzie monitorować szczelność pokrycia dachowego. Na tę chwilę roboty związane z naprawą dachów na przedmiotowych budynkach zostały zakończone, ale w razie wystąpienia ponownych przecieków niezwłocznie przystąpimy do ich usunięcia – zapewnia dyrektor.
Mimo prób skontaktowania się z firmą wymieniającą oba dachy nie udało nam się uzyskać zapewnienia, że mieszkańcy bloku przy ulicy Bohaterów Westerplatte 22 i Niedziałkowskiego 23 mogą spać spokojnie. Jak bardzo naprawa była skuteczna - czas i deszcz pokażą.
Monika Polak-Pałęga
Napisz komentarz
Komentarze