(Poręba) Słoneczna pogoda i ciekawy program artystyczny przyciągnęły tłumy na tegoroczne Dni Poręby. 19 czerwca gwiazdą wieczoru stała się popularna grupa Ich Troje, która wystąpiła na deskach amfiteatru. Tradycyjnie burmistrz Marek Śliwa wręczył młodzieży szkolnej klucze do bram miasta, by ta na czas zabawy przejęła „władzę” w gminie. Z uwagi na wybory prezydenckie, w tym roku porębianie musieli zadowolić się jednodniowym świętem, ale nic straconego.
- Uważam, że frekwencja najlepiej świadczy o tegorocznym programie. Przyszły prawdziwe tłumy. Bardzo żałuję, że nie jest to impreza dwudniowa i że musieliśmy ją skrócić ze względu na wybory. Chcę bardzo podziękować wszystkim sponsorom za pomoc przy organizacji imprezy– mówi Śliwa.
Niedzielną gwiazdą miał być miedzy innymi zespół Big Cyc. Być może gwiazda zagra w Porębie w ostatnią sobotę września podczas Światowego Festiwalu Prażonek. Oczywiście wszystko zależy od tego, czy grupa będzie miała jeszcze wolny termin.
- Już dziś chcę zaprosić wszystkich mieszkańców Poręby i czytelników Kuriera Zawierciańskiego na tę zabawę – dodaje burmistrz.
Wśród gości obecni byli m.in. europosłanka Małgorzata Handzlik, senator Zbigniew Meres, poseł Witold Klepacz, wicemarszałek Urzędu Marszałkowskiego Zbyszek Zaborowski, radny wojewódzki Marian Gajda, starosta Ryszard Mach, jego zastępca Leszek Wojdas, prezydent Zawiercia Mirosław Mazur, burmistrz Siewierza Zdzisław Banaś, burmistrz Ogrodzieńca Andrzej Mikulski, zastępca wójta w gminie Psary Janusz Majczak, radni powiatowi Zbigniew Sałaciński i Tomasz Ślusarczyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Porębie Gabriel Zieliński, oficjalna delegacja z partnerskiego, węgierskiego miasta Kistelek.
Dosyć gorąco zrobiło się za sprawą nauki jazdy Elka z Poręby. O 16.00 kierowcy z tego właśnie ośrodka zaprezentowali publiczności widowiskowe symulacje poślizgów przy stacji paliw BZ. Rozlosowano także darmowy kurs prawa jazdy - otrzymał go Cezary Rusinek.
Przed 18.00 porębianie bawili się przy muzyce „śląskich Tatu”, czyli grupy Tatuash.
O 20.15 na scenie pojawił się Marcin Miller ze swoją taneczną ekipą. BOYS. Jest, to discopolowa formacja obecna na polskiej cenie od ponad 20 lat. Nawet, jeśli ktoś nie słucha takiej muzyki na co dzień, to na pewno każdemu „obiły się już o uszy” hity: „Jesteś Szalona”, „Wolność”, „Łobuz” i inne.
W sobotę prawdziwą gwiazdą okazał się zespół Ich Troje z rewelacyjną wokalistką Anną Wiśniewską, która wchodząc na scenę porębskiego amfiteatru spowodowała głośne westchnienia męskiej części widowni. Michał jak zwykle zasypywał widownię żartami związanymi ze swoją popularnością i działalnością w show-biznesie. Trio zaprezentowało dobrze wyreżyserowane widowisko z barwnymi strojami i ciekawą nutą melodyjną. Zabrzmiały takie kawałki jak: „Babski świat”, „Bóg jest miłością”, „Dancing”, czy „Ci wielcy”. Okazuje się, że po latach repertuar zespołu jest nadal znany, lubiany i nie traci na swojej aktualności.
Wiele emocji wzbudził również występ Grupy Operacyjnej z jej liderem Mieszkiem, który jak nikt inny potrafi opisać polską rzeczywistość z „przymrużeniem oka”. Sukces i rozpoznawalność zapewniły duetowi piosenki: „Nie będzie niczego”, „Bądź sobą” i „Świr”.
Bardzo miłym akcentem stał się występ orkiestry dętej z miasta partnerskiego Kistelek, występy zespołów MOK, Klaudi Stabik i gości. Całość zakończyła udana dyskoteka pod gwiazdami.
Jak zdradzają władze gminy impreza kosztowała miasto około 80 tysięcy złotych, ale takiej atmosfery i takich tłumów podczas Dni Poręby chyba jeszcze nie było. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze