Funkcjonowanie Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu jest bezpieczne nawet nie na 13 lat, ale na lat 18. Gdy losy schroniska były niepewne, gdy spółka PUK, w całości należąca do miasta, w której Prezydent Zawiercia pełni rolę właściciela i może decydować o jej strategii, twierdziła, że umowy ze schroniskiem nie przedłuży. Obrońcy zwierząt, sympatycy i przyjaciele schroniska, których jest wiele tysięcy w regionie ogłosili akcję „Murem za schroniskiem”. Oficjalnie popierał ją również prezydent Konarski, co wywoływało raczej śmiech i politowanie. Prezydent „murem”, a PUK „okoniem”? Ani dnia w spółce prawa handlowego należącej do miasta nie utrzymałby się zarząd, który realizuje politykę sprzeczną z polityką miasta, urzędującego prezydenta. Chyba, że deklaracje włodarza miasta nie były uczciwe.
Schronisko do negocjacji zatrudniło profesjonalnego pełnomocnika w osobie adw. Pawła Matyi. I choć nie były to negocjacje proste, to udało się stronom wynegocjować warunki przedłużenia dzierżawy na 10 lat. W negocjacje włączał się Urząd Miasta Zawiercie. Projekt umowy był wreszcie gotowy, ale z coraz dziwniejszych powodów nie podpisywany przez wiele miesięcy. Wtedy pojawiły się komentarze, że to gra pozorów, a miasto w ukryty sposób dąży do likwidacji schroniska w tym miejscu. Wygląda na to, że prezydent Konarski nacisków społecznych się wystraszył, widmo referendum okazało się bolesne, a umowa podpisana jest ostatecznie na 15, nie 10 kolejnych lat, czyli więcej niż właściciel schroniska Rafał Żmuda liczył, że wynegocjuje.
Negocjacje w imieniu Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu prowadził adwokat Paweł Matyja, który tak komentuje podpisanie umowy: -Cieszę się z zakończenia rozmów i osiągniętego rezultatu. Finalnie udało się wynegocjować więcej, niż pierwotnie zakładano. Okres dzierżawy terenu w ostatecznej wersji umowy jest dłuższy o pięć lat niż pierwotna propozycja firmy PUK Zawiercie. Mam nadzieję, że po uporządkowaniu kwestii prawnych dzierżawy terenu, schronisko będzie mogło przystąpić do największych w swojej historii inwestycji.
Konarski poddał się w sprawie schroniska. PUK podpisał umowę
(Zawiercie) 27 listopada 2020 nowy prezes PUK Zawiercie Jacek Latko podpisał nową umowę dzierżawy terenu, na którym funkcjonuje Schronisko dla Zwierząt w Zawierciu prowadzone przez Rafała Żmudę oraz Fundację „Do serca przytul psa”. Od kilku miesięcy trwał cyrk z ciągłym niepodpisywaniem umowy, co zagrażało dalszemu funkcjonowaniu schroniska. Prezydent Zawiercia Łukasz Konarski, choć na profilu społecznościowym deklarował wsparcie, był #muremzaschroniskiem, to nawet na zdjęciu wyglądał raczej jak ze sceny „poszukiwany żywy lub martwy”. Nie był to ten uśmiechnięty na każdy temat chłopiec z plakatu wyborczego, gdy obiecywał wszystkim wszystko. Wydawało się, że lobby śmieciowe jest silniejsze i do podpisania umowy nie dojdzie, co groziło prezydentowi zwołaniem referendum nad jego odwołaniem. Oliwy do ognia dolała sprawa instalacji do produkcji paliwa RDF, której przeciwnicy twierdzą, że prezydent Konarski obiecywał jawność wszystkich umów, szerokie konsultacje społeczne. A w tak ważnym temacie jak instalacja przerobu odpadów, którą w 2021 roku ma wybudować firma Fortum, negocjacje z firmą przemilczano.
- 27.05.2021 15:13 (aktualizacja 24.09.2023 04:29)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze