Pozbądź się rzeczy i powiedz, czyje to jest
Dwa pierwsze triki pozwolą skutecznie pozbyć się przedimków ze zdań w języku angielskim. Przedimki a, an oraz the używane są przed rzeczownikiem, np. „It is a coffee”, co oznacza „To jest kawa”. Jeśli zamiast określania, że to jest dobra kawa, ułożysz zdanie w sposób „It is good”, co oznacza „to jest dobre”, to nie musisz zastanawiać się jakich przedimków użyć. Najprostsza zasada, która sprawdza się praktyce – pozbądź się nazywania rzeczy, a kłopot z przedimkami zniknie.
Drugim trikiem jest wskazanie osoby, do której należy konkretna rzecz. W zdaniu „to jest moja ulubiona restauracja” również nie znajdziesz przedimków. Zamiast a, an lub the użyjesz po prostu „it is my favourite restaurant”. Możesz też użyć tego triku w pytaniu, gdy na przykład spytasz o to, gdzie znajduje się czyjaś walizka: „Where is your suitcase?”. Gdy pojawia się określenie typu „twój”, „mój” czy „wasz”, przedimki a, an i the znikają, a konstrukcja zdania staje się łatwiejsza do przyswojenia. Spójrz na więcej informacji na ten temat na stronie: https://szybkanauka.pro/a-an-the-unikanie/.
Wskaż na dany przedmiot i nazywaj rzeczy po imieniu
Kolejne dwa triki pozwolą równie skutecznie unikać przedimków a, an oraz the. Wskazując na konkretny przedmiot, zamiast przedimków użyjesz określenia „to”, czyli „this”. W takim zdaniu nie znajdzie się już miejsce dla dodatkowych przedimków. Możesz użyć tego sposobu w wypowiedzi informującej, że ta kawa jest dobra („This coffee is good”) czy wyrażającej zainteresowanie danym filmem („This video is interesting”). Tego triku możesz użyć do powiedzenia o rzeczy, której nie masz na wyciągnięcie ręki. Wówczas zamiast „this” użyjesz słówka „that”. I tak jeśli chcesz poinformować, że tamta restauracja jest bardzo dobra, użyj konstrukcji „That restaurant is very good”.
Czwartym już trikiem na ominięcie przedimków jest nazywanie rzeczy po imieniu. Mów konkretnie, czyli np. „jestem z Polski” („I am from Poland”) czy „jadę jutro do Warszawy” („I am going to Warsaw tomorrow”). W większości przypadków a, an i the nie znajdą tutaj zastosowania. Wyjątkiem są nazwy własne, które „the” posiadają w części swojej nazwy, czyli np. The United Kingdom czy The United States. W takim wypadku mówiąc, że w kolejnym miesiącu wybierasz się USA, powiedz „I will go to The United States next month”. W tym przypadku przedimek „the” jest pisany wielką literą.
Mów o dużych ilościach i o rzeczach, których nie da się policzyć
Ostatnimi dwoma trikami pozwalającymi uniknąć przedimków a, an i the w budowanych zdaniach jest mówienie o dużych ilościach, a przynajmniej większej niż jedna. Jeśli rzeczy jest więcej, to przedimki nie znajdują zastosowania. Przykładem takiego zabiegu jest powiedzenie w miejsce konstrukcji „I have a good apple”, „I have good apples”. Czyli zamiast jednego owocu, mówisz o tym, że masz dobre jabłka. W ten sposób możesz też poinformować o tym, że widzisz nie jednego psa, a widzisz psy. Wtedy też nie użyjesz konstrukcji zawierającej przedimek „I see a dog”, a wersję pozbawioną go: „I see dogs”.
Ostatni już praktyczny trik pozwalający uniknąć przedimków to układanie zdań, w których wspominasz o rzeczach niepoliczalnych. Niepoliczalne są na przykład płyny czy też przedmioty sprzedawane na wagę. Chcąc powiedzieć, że jest trochę mleka w lodówce, użyjesz konstrukcji „There is some milk in the fridge”. Niepoliczalne są również wartości, takie jak czas, pieniądze czy zdrowie. Chcąc spytać kogoś, czy ma czas, użyjesz konstrukcji „Do you have time?”, a mając na celu poinformowanie, że zdrowie jest dla Ciebie najważniejsze, powiesz „Health is very important to me”. Dzięki tym praktycznym zasadom uda Ci się uniknąć przedimków w budowanych zdaniach po angielsku, a mimo to będziesz komunikować się w poprawny sposób.
Napisz komentarz
Komentarze