Ministerstwo Infrastruktury informuje, że zwiększona ochrona pieszego zostanie osiągnięta przez nałożenie dodatkowych obowiązków na kierujących. Najprawdopodobniej impulsem do zmian stał się tragiczny wypadek na ulicy Sokratesa w Warszawie (październik 2020r.), gdzie na pasach zginął ojciec rodziny, potrącony przez rozpędzony do ponad 100 km/h samochód.
Nowe przepisy obligują kierującego do zachowania szczególnej ostrożności, ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu, jak i wchodzącemu na nie. Przepisy nie precyzują jednak dokładnie, kogo należy uznać za wchodzącego na przejście, tzn. w jakiej odległości od "zebry" musi on się znajdować. Na podstawie ustawy z dnia 25 lutego 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym brzmieniem od 1 czerwca 2021r., art. 26 pkt 1 stanowi ”Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście, z zastrzeżeniem ust. 1a.” (pkt 1a dotyczy kierującego tramwajem). Co istotne, przepisy dotyczące pierwszeństwa nie zmieniają się w odniesieniu do rowerzystów korzystających z przejazdów rowerowych wydzielonych obok przejść dla pieszych. Tu w mocy pozostaje art 27, ustawy z dnia 25 lutego 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym brzmieniem od 1 czerwca 2021r. stanowiący, że: "Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe". Pierwszeństwa nie mają więc rowerzyści wjeżdżający na jezdnię. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na pasy kierowca pojazdu może zostać ukarany mandatem w wysokości 350 zł i 6 punktami karnymi. To taka sama kara jak w przypadku nieustąpienia pierwszeństwa osobie, która już znajduje się na przejściu dla pieszych. W sytuacji, gdy w pobliżu przejścia lub na pasach są ludzie, już samo zaniechanie zwolnienia tempa jazdy może zostać potraktowane jako wykroczenie. Jak informuje policja, ze względu na fakt, że taki czyn nie jest ujęty w aktualnej wersji taryfikatora, kierowcy muszą liczyć się z karą w postaci mandatu od 20 do 500 zł.
Nowelizacja ustawy nakłada również obowiązki na pieszych. Regulacje zabraniają pieszemu korzystania w trakcie wchodzenia na jezdnię lub torowisko z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń zaburzających prawidłową percepcję, zwłaszcza wzrokową. Chodzi o to, by mogli oni ocenić możliwość bezpiecznego wejścia na jezdnię. W mojej ocenie jest to bardzo trafna zmiana ponieważ, któremu z Nas kierowców nie zdarzyła się sytuacja w, której zapatrzony w telefon pieszy nagle zupełnie nie oczekiwanie przechodzi przez przejście, kompletnie nie zwracając uwagi na uczestniczące w ruchu drogowym samochody. Ustawa z dnia 25 lutego 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym brzmieniem od 1 czerwca 2021r., art. 14 „zabrania się: (dodano Pkt. 8) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych”. Nowe przepisy w ocenie wielu osób robią z pieszych „święte krowy” nic jednak mylnego. Aktualnie podczas korzystania z przejścia dla pieszych, pieszy np. zapatrzony w telefon, można otrzymać mandat wynoszący tyle, ile za łamanie prawa drogowego dostają kierowcy co oznacza, że pieszy po stwierdzenia wykroczenia przez policję otrzyma mandat w wysokości od 20 do 500 zł.
Nowością jest również potocznie nazywana „jazda na zderzaku”. Zdaniem policji niedostosowanie prędkości do warunków ruchu i zachowanie zbyt małej odległości to główne przyczyny wypadków na autostradach. Gdy dochodzi do sytuacji awaryjnej, w praktyce nie kierowca samochodu ma szans na szybką reakcję. Zaproponowano więc, by na autostradach i drogach ekspresowych bezpieczna odległość pomiędzy pojazdami wynosiła połowę aktualnej prędkości w metrach. Oznacza to, że jadąc 120 km/h na autostradzie, od poprzedzającego auta musimy jechać w odległości co najmniej 60 metrów (chyba że wyprzedzamy/ rozpoczynamy manewr wyprzedzania). Ustawa z dnia 25 lutego 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym brzmieniem od 1 czerwca 2021r., art. 3 „Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania”. Mundurowi będą więc mieli możliwość ukarania kierowcy mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Problemem będzie jednak to, jak to zrobić. Jednakże laserowe mierniki nie mają legalizacji w tej materii i nie mogą być używane do mierzenia odległości. Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad również nie dysponuje odpowiednim sprzętem. W przypadku tego zapisu nie ma określonego taryfikatora, stąd też mandaty mogą wynieść od 20 do nawet 500 zł. Informacja ta budzi nie mijające wątpliwości w jaki sposób policja ustali czy poruszające się pojazdy zachowały bezpieczną odległość od siebie. Do udowodnienia winy będą jednak musieli być powoływani biegli, bo odstęp powinien być adekwatny do prędkości, co oznacza, że trzeba będzie ustalić obydwie te wartości.
Należy również zauważyć, że zmianie uległa prędkość jazdy w terenie zabudowanym – niezależnie od pory dnia jak to było do dnia 1 czerwca 2021r. Do tego dnia Polska była jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym dopuszczalna maksymalna prędkość w terenie zabudowanym zależała od pory dnia. Teraz prędkość została zrównana i wynosi ona 50 km/h. Ustawa z dnia 25 lutego 2021 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym brzmieniem od 1 czerwca 2021r., art. 4 pkt 1 „Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym wynosi 50 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2.”,
Nowelizacja przepisów, która weszła w życie 1 czerwca 2021 r., ma zapewne zapewnić wzrost bezpieczeństwa na drogach jak i przejściach dla pieszych. Oby tak się stało.
adwokat Monika Kumor
tel: 512853985
Napisz komentarz
Komentarze