Jedność Strzyżowice - Źródło Kromołów – 3:0 (0:0)
W najbliższą sobotę (16 października) podopieczni Andrzeja Lenartowicza będą podejmowali Przemszę Siewierz. Na boisko w Kromołowie wróci Bogdan Szadkowski.
W ubiegłą niedzielę (10 października) kromołowianie przegrali na wyjeździe z Jednością Strzyżowice. Podopieczni Andrzeja Lenartowicza w dziesięciu spotkaniach zgromadzili tylko jeden punkt. Bilans: dziewięć porażek i jeden remis nie jest dobrym prognostykiem. Pierwsza połowa starcia dziesiątej kolejki zakończyła się bezbramkowym remisem. Po wznowieniu goście myślami byli jeszcze chyba w szatni. Szybko strzelone bramki na początku drugiej połowy ustawiły dalszy przebieg meczu.
- Pojechaliśmy na ten mecz w dwunastu. Pierwsza połowa była wyrównana. Niestety, w trzy minuty po przerwie straciliśmy dwie bramki i było już po meczu. Pod koniec miejscowi dołożyli jeszcze jedno trafienie. Jeżeli nie ma w naszym składzie napastnika i kilku kluczowych zawodników to jest więcej przypadku niż gry – skomentował trener Źródła Kromołów Andrzej Lenartowicz.
Źródło Kromołów: Marcin Grochalski - Rafał Zimny, Łukasz Zamora, Krzysztof Laber, Przemysław Orman - Łukasz Dudek, Radosław Dudek, Damian Kot, Piotr Turlej (60 min Miłosz Grajdek), Sławomir Turlej, Daniel Domagała. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze