Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 15:08
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

losnicka

POGRĄŻYŁ SIEBIE, ŻONĘ, PRZEGRAŁ PROCES Z  NASZĄ REDAKCJĄ
POGRĄŻYŁ SIEBIE, ŻONĘ, PRZEGRAŁ PROCES Z NASZĄ REDAKCJĄ

(Zawiercie) Historia Adama W., byłego dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zawierciu to ciekawy przykład, jak szybko można zniszczyć swoją pozycję zawodową. Jeden poważny błąd, jakim była jazda po pijanemu zakończona interwencją policji 25 stycznia 2019 na ulicy Łośnickiej, choć kompromitujący osobę publiczną, nie musiał jednak przekreślać całej kariery. Ale Adam W. postanowił brnąć dalej, pogrążając, jak się po 2 latach okazało, nie tylko siebie, ale i żonę. Były dyrektor PCPR za jazdę po pijanemu został prawomocnie skazany. Nie podobało mu się, jak opisujemy jego problemy z prawem, czuł się przez artykuły w Kurierze Zawierciańskim zniesławiony, więc wytoczył dziennikarzowi KZ proces karny o zniesławienie. Przegrał. Dziennikarz został prawomocnie uniewinniony, a Adam W. zapłacił kilka tysięcy kosztów procesu. W procesie karnym, w którym Adamowi W. zarzucano jazdę po pijanemu przyjął najgorszą z możliwych linii obrony, czym pogrążył własną żonę. Upierał się wbrew oczywistym dowodom, że to nie on, tylko nie posiadająca prawa jazdy żona prowadziła. Skutek tej historii jest taki, że Adam W. za jazdę po pijanemu został już dawno skazany, a w lutym 2021 zapadł prawomocny już wyrok, potwierdzający, że Bogumiła W. dwukrotnie kłamała w zeznaniach. Za krzywoprzysięstwo została skazana na 3000 zł grzywny i 370 zł kosztów procesu.

26.04.2022 17:18    1
nie kończą się kłopoty byłego dyrektora PCPR w Zawierciu. Teraz pogrążył żonę! Dała mężowi fałszywe alibii. Może za to posiedzieć nawet 5 lat!
nie kończą się kłopoty byłego dyrektora PCPR w Zawierciu. Teraz pogrążył żonę! Dała mężowi fałszywe alibii. Może za to posiedzieć nawet 5 lat!

Ten artykuł ukazał się już w grudniu 2020 w Kurierze Zawierciańskim. Przypominamy go, gdyż w piątkowym wydaniu Kuriera 30 kwietnia piszemy o finale tych spraw. O tym, że Bogumiła W. została prawomocnie skazana za krzywoprzysięstwo, a Adam W. ostatecznie przegrał proces karny, który wytoczył dziennikarzowi Kuriera zarzucając mu zniesławienie w tekstach opisujących jego jazdę po pijanemu i inne przewinienia. A na razie opis historii już publikowany na łamach Kuriera Zawierciańskiego w XII 2020: (Zawiercie) Z końcem listopada 2020 Prokuratura Rejonowa w Zawierciu zakończyła śledztwo i skierowała do Sądu Rejonowego w Zawierciu akt oskarżenia przeciwko Bogumile W. Prokuratura zarzuca jej składanie fałszywych zeznań w śledztwie i podczas procesu, które dotyczyły jej męża, Adama W. dyrektora PCPR w Zawierciu, podejrzewanego wtedy o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Adam W. został za swój czyn popełniony 25 stycznia 2019 na ulicy Łośnickiej w Zawierciu prawomocnie skazany. Zapłacił 2800 zł grzywny, koszty procesu i 5000 zł nawiązki na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.

27.04.2021 09:50    1    3
Reklama
DYREKTOR Z ZARZUTAMI
DYREKTOR Z ZARZUTAMI

(Zawiercie) W lutym 54-latek usłyszał zarzut za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Chodzi tutaj o przypadek ze stycznia br., kiedy to policjanci zatrzymali kierującego volkswagenem. Jak się okazało, mężczyzna miał 2,2 promila alkoholu. Jak podają media, zatrzymanym wówczas mężczyzną prawdopodobnie był dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zawierciu.

24.04.2019 12:20
Reklama