(Irządze) W ostatnim numerze KZ pisaliśmy o zaginięciu Dariusza Żmudy z Zawadki w gminie Irządze. Mimo szerokiej akcji policji, straży i okolicznych mieszkańców pana Dariusza nie udało się odnaleźć.
Pierwszą akcję poszukiwawczą przeprowadzono 7 lutego, drugą w piątek 11 lutego. Policjanci, strażacy oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości przeczesywali pola lasy i łąki.
- Piątkowe poszukiwania obejmowały teren od Irządz do Szczekocin i trwały od godz. 8.00 do 15.00. Oprócz 20 policjantów w działania zaangażowani byli strażacy z OSP Zawada Pilicka, i OSP Grabowa oraz z innych ościennych jednostek. Pomagała także rodzina zaginionego i mieszkańcy okolicznych miejscowości – relacjonuje Andrzej Świeboda z KPP w Zawierciu.
Z pomocą przyszli także strażacy z Jastrzębia-Zdroju, którzy przyjechali na miejsce z trzema przeszkolonymi psami.
Dariusz Żmuda wyszedł z domu w nocy z 5 na 6 lutego i do tej pory nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną. Jak podają funkcjonariusze w dniu zaginięcia mógł być ubrany w ciemne spodnie i ciemny sweter w kratę. Dariusz Żmuda ma 40 lat, 184 cm wzrostu, 90 kg wagi, nosi wąsy, ma krótkie ciemne włosy i ciemne oczy.
Każdy, kto może pomóc w tej sprawie proszony jest o kontakt z komisariatem policji w Szczekocinach (tel. 34 3459 510 i 32 67 38 255) albo z najbliższą jednostką policji (tel. 997 i 112). Informacje można wysłać na adres mailowy [email protected] lub przekazywać za pomocą formularza „Powiadom nas” dostępnego na stronie: www.zawiercie.slaska.policja.gov.pl (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze